wtorek, 25 lipca 2017

WRÓBEL....

DZIŚ NAD RANEM COŚ STUKAŁO W PIECYKU GAZOWYM W ŁAZIENCE...ZBAGATELIZOWAŁAM TO....MYŚLAŁAM,ŻE MOŻE JAKAŚ ĆMA ZNOWU,BO W NIEDZIELĘ JEDNĄ DUŻĄ MIAŁAM W MIESZKANIU PRZY DRZWIACH WEJŚCIOWYCH.....ZWYMIOTOWAŁAM KILKA RAZY I ZNOWU MIAŁAM STRASZNĄ BIEGUNKĘ,JAK CODZIEŃ O TEJ SAMEJ PORZE,CZYLI NAD RANEM....
WYJĘŁAM W KOŃCU Z WANNY MISKI ,PONIEWAŻ CHCIAŁAM SIĘ UMYĆ,WIĘC TERAZ TYLKO TRZEBA ZABLOKOWAĆ ODPŁYW KORKIEM I PUŚCIĆ ZA POSREDNICTWEM PIECYKA GORĄCĄ WODĘ.....JUŻ MIAŁAM ODKRĘCAĆ KUREK Z GORĄCĄ WODĄ,GDY NAGLE Z GÓRNEJ CZĘŚCI PIECYKA GAZOWEGO W ŁAZIENCE ,POKAZAŁ SIĘ TAKI TRÓJKĄT,ZWIASTUJĄCY SKRZYDŁO....PRZEZ CAŁY CZAS UWAŻAŁAM ,ŻE TO JAKAŚ MOŻE DUŻA ĆMA,ALE PO CHWILI..Z PIECYKA WYNURZYŁA SIĘ CAŁA POSTAĆ TEGO I NIE BYŁA TO ĆMA,TYLKO WRÓBEL,KTÓRY SPŁOSZONY ,ZACZĄŁ LATAĆ PO ŁAZIENCE I SIADAĆ NA LINKI,NA KTÓRYCH ZWYKLE SUSZĘ UBRANIA.....
ZADZWONIŁAM DO ADMINISTRACJI I POWIEDZIAŁAM O TYM ,WIĘC PORADZONO MI,ZE SKORO MAM "ŚLEPĄ" ŁAZIENKĘ OBOK KUCHNI,TO ŻEBYM W KUCHNI OKNO OTWORZYŁA NA OŚCIEŻ,TO WYLECI...ZADZWONIŁAM PO WORSZTĘ I PRZYSZEDŁ,ALE NIKT MI NIE WIERZYŁ W OGÓLE,ALE JAK WORSZTA ZOBACZYŁ TEGO PTAKA POD SUFITEM,TO POWIEDZIAŁ,ŻEBYM MU MIOTŁĘ DAŁA I NAROBIŁ TYLKO ZADYMY,BO GANIAŁ TĄ MIOTŁĄ WRÓBLA PO SUFICIE ,A TEN PTAK SIĘ DENERWOWAŁ...W KOŃCU GDZIEŚ SIĘ SCHOWAŁ....WORSZTA POWIEDZIAŁ,ŻE ON PEWNIE PIECYKIEM PRZEZ RURĘ DO GÓRY WRÓCIŁ TĄ SAMĄ DROGĄ ,JAKĄ WPADŁ...JAKA NIEDORZECZNOŚĆ!OCZYWIŚCIE WRÓBEL POJAWIŁ SIĘ ZNOWU NA PODŁODZE POD ZLEWEM...OTWORZYŁAM OKNO W KUCHNI NA OŚCIEŻ I RAZ POSZŁAM DO KUCHNI I COŚ POFRUNĘŁO Z PARAPETU....

niedziela, 23 lipca 2017

WSZYSTKIE MOJE SAMOTNE WEEKENDY....

WEEKEND....SIEDZĘ W CHACIE...ŹLE SIĘ CZUJĘ..MARUDZĘ ,MĘDZĘ ,ALE TYLKO PSU,KTÓRY JEST JUŻ DO TEGO BYĆ MOŻE PRZYZWYCZAJONY...WOLI SPAĆ ,ZRESZTĄ,NIŻ SŁUCHAĆ TEGO NARZEKANIA....PRZEZ SEN JĘCZY,PISZCZY,PŁACZE...NO CÓŻ,BRATKU?ŻYCIE NASZE JEST WPRAWDZIE SNEM,ALE OSTRZEGAM ,ZE TO KOSZMAR...
W NOCY MIAŁAM NAPAD WIELKIEJ TĘSKNOTY I MYŚLAŁAM,ŻE SIĘ WYKOŃCZĘ Z BRAKU UMIŁOWANEJ OSOBY BLISKO MNIE....PRZECIEŻ JEDNAK SPĘDZAM SAMOTNIE WSZYSTKIE NOCE OD 42 LAT,WIĘC DZIWNE,ŻE JESZCZE REAGUJĘ,ŻE NIE ZOBOJĘTNIAŁAM DO RESZTY...TĘSKNIĘ ZA TOBĄ,ANGIE,ALE MASZ TERAZ NOWEGO PARTNERA,WIĘC ..EHHH...NIC NOWEGO ZRESZTĄ...
OBEJRZAŁAM MSZĘ W TV 1 O 7MEJ RANO,POTEM NA TV TRWAM PRZEMOWĘ PAPIEŻA POLAKA Z GDAŃSKA ZASPY Z 1987R,CZYLI SPRZED 30 LAT....BYŁAM TAM WTEDY..MIAŁAM 12 LAT....NIE MAM APETYTU...MAM DEPRESJĘ...NIC MI SIĘ NIE CHCE....MARUDZĘ TYLKO,BO CIĄGLE MI BRAKUJE APETYTU,A NIC NIE CHUDNĘ I NADAL MAM WIELKI BRZUCH....DZIWNE,BO PRZECIEŻ PRAWIE NIC NIE JADAM,A CAŁE ZEPSUTE JUŻ JEDZENIE WYRZUCAM DO KIBLA ALBO ŚMIETNIKA....

piątek, 21 lipca 2017

DLA CIEBIE,CZŁOWIEKU....

MOGĘ DO CIEBIE MÓWIĆ TELEPATYCZNIE,WIĘC POWIEM CI:BĄDŹ DOBRY....JESTEŚMY TU WSZYSCY,BO TEGO CHCIAŁ BÓG,BO TEGO CHCIAŁ ŚWIAT,BO TEGO CHCIELI NASI RODZICE,WIĘC JESTEŚMY DZIEĆMI SZCZĘŚCIA ,RADOŚCI I POKOJU ŻYJĄC TU DLA SIEBIE,DLA INNYCH,DLA ŚWIATA I PO TO ,ŻEBY BĘDĄC SZCZĘŚLIWYMI,MAJĄC TEGO ŚWIADOMOŚĆ,BYĆ TAKŻE PODPORĄ,SZCZĘŚCIEM I RADOŚCIĄ DLA INNYCH...TAK MYŚLI KAŻDA ROŚLINA,KAŻDY OWAD,KAŻDY PTAK I KAŻDE STWORZENIE....TO TAKIE PROSTE BY ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE!JESTEŚMY STWORZENI DO SZCZĘŚCIA,RADOŚCI,MIŁOŚCI!"JESTEM PRZY TOBIE,PAMIĘTAM,CZUWAM"=MÓWI MATKA WSZYSTKICH LUDZI -MARYJA,"NIE LĘKAJCIE SIĘ"-MÓWI ŚW,JAN PAWEŁ II CZYLI KSIĄDZ KAROL WOJTYŁA I "JEZU UCZYŃ SERCE MOJE W/G SERCA TWEGO" I "JEZU CICHY I POKORNEGO SERCA,UCZYŃ SERCE MOJE W/G SERCA TWEGO"-MÓWI DOKTOR KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO,CZYLI ŚW.TERESA OD DZIECIĄTKA JEZUS I OD NAJŚWIĘTSZEGO OBLICZA.....MÓDLMY SIĘ ZA TYCH,KTÓRYM POTRZEBNA JEST NASZA MODLITWA....CZASEM TRUDNO..CZASEM CIĘŻKO BYĆ CHRZEŚCIJANINEM,ALE GDY BĘDĘ UMIERAĆ ,TO POMYŚLĘ,ŻE STARAŁAM SIĘ ŻYĆ JAK NAJLEPIEJ UMIAŁAM I BYŁAM DLA INNYCH,NIE TYLKO DLA SIEBIE I ŻE MODLĘ SIĘ,NAWET PRZED ŚMIERCIĄ,O ZMIANĘ TEGO ŚWIATA LUDZI NA DOBRE...MOJA MISJA SPEŁNIONA.....STARAM SIĘ..STARAŁAM SIĘ.....

środa, 19 lipca 2017

MAM OBRZYDZENIE DO DŹWIEKU SKRZYPIEC PODOBNIE JAK DO ROBACTWA

NIE LUBIĘ DŹWIĘKU SKRZYPIEC...PRZEWRACAJĄ MI SIĘ WNĘTRZNOŚCI....JAK MOŻNA TAKIM SMYCZKIEM,WŁOSIEM JEŹDZIĆ PO STRUNACH INSTRUMENTU....NIE ROZUMIEM...CZUJĘ ABOMINACJĘ....JEST PODOBNIE,ŻE GDY MYŚLĘ O PAJĄKACH,KTÓRE NIEWĄTPLIWIE SIEDZĄ U MNIE I MNIE CHYBA LUBIĄ /BEZ WZAJEMNOŚCI JAKOŚ/, TO JAKOŚ OD RAZU MNIE PRZELATUJĄ DRESZCZE OBRZYDZENIA.....JEST WIĘC TO JAKAŚ FORMA SEKSU,ZE JESTEM PRZELATYWANA PRZEZ DRESZCZE...CZYŻ NIE TAK?

wtorek, 18 lipca 2017

PIENIĄDZE.....

PIENIĄDZE SĄ TAK DLA LUDZI ATRAKCYJNE,PONIEWAŻ SĄ KOLOROWE I PRZEWAŻNIE NA BANKNOTACH SĄ TWARZE ,ZAZWYCZAJ ZNANYCH OSÓB....UWAŻAM,ŻE LUDZKIE TWARZE NIE POWINNY BYĆ NA PIENIĄDZACH,BO TO LUDZIOM UWŁACZA.ZAKŁADAM,ŻE JESTEM W ANGLII I IDĘ DO DOMU PUBLICZNEGO I PŁACĘ BANKNOTAMI Z KRÓLOWĄ ANGIELSKĄ....WIĘC,ZAPYTACIE,CO W/G MNIE POWINNO BYĆ NA BANKNOTACH?ODPOWIEM-NIC OPRÓCZ NOMINAŁÓW I TYLE.KOLORY I TWARZE NA PIENIĄDZACH TO REKLAMA I MARKETING...

nie chcę kontynuować,wtedy wyświetli..hi

KRZYŻYK...

ICH SIŁA ,ICH MOC POLEGA NA TYM,ŻE NISZCZĄ INNYCH,BO MAJĄ KOMPLEKSY I ZAMIAST TO LECZYĆ PSYCHIATRYCZNIE,PO PROSTU WYŻYWAJĄ SIĘ NA MNIE,ALE JA I TAK JESTEM SILNIEJSZA,MĄDRZEJSZA,LEPSZA OD NICH I PO PROSTU MAM DOBRE SERCE..I TAK...NIE WIEM JAK I CO MOGĘ GADAĆ NA WSZYSTKO,GDY OD TYGODNIA NIE MAM GROSZA I JESZCZE NIEODDANY DŁUG,ALE PRZECIEŻ JESZCZE WALCZĘ PRZEZ CAŁY TEN CZAS....WALCZĘ Z BEZPRAWIEM,KTÓRE MNIE TRAKTUJE JAKO WOREK TRENINGOWY DO BICIA,PONIŻA,OŚMIESZA,UWAŻA MNIE ZA GORSZĄ!CO MOŻE MI ZROBIĆ TA BANDA PROSTAKÓW I CZY UZNAM ICH ZA AUTORYTET ALBO PRZEZ ICH PONIŻANIE MNIE MOŻE NABIORĘ DLA NICH SZACUNKU??ODPOWIEDZ SOBIE!WORSZTA WYMUSZA NA MNIE JAKIŚ DENNY SEX,A WŁASCIWIE ,GDYBYM SAMA SOBIE NIE ZROBIŁA GO PRZY NIM,TO NIC BY NIE BYŁO....
BYŁAM OD KILKU DNI NA DŁUGU A ON O TYM WIEDZIAŁ,ALE PRZYLAZL DO MNIE PO POPRZEDNIM "SEKSIE" I MÓWI:POZNAJ MOJĄ NOWĄ DZIEWCZYNĘ-DAGMARĘ..I WYCIAGA Z KIESZENI JAKĄŚ DENNĄ MASKOTKĘ...MASAKRA,ŻE TAKI CHORY PSYCHICZNIE LUMP ISTNIEJE W MOIM ŻYCIU...WYRUCHAŁ MNIE,ALE WSZYSTKIM POWIEDZIAŁ ,ŻE JESTEM K...
ON TEGO CHCIAŁ,NIE JA...NIE MIAŁAM PIENIEDZY BY ODDAĆ DŁUG,ALE TEN WORSZTA PO TYM "SEKSIE"-ŻENADZIE,NIE ZAŁATWIL ANI GROSZA I JESZCZE KORZYSTAŁ Z TEGO,ZE MI DAJĄ "NA KRECHĘ" PIWO DLA NIEGO....
MŁODSZA SIOSTRA TO JUŻ NAWET NIE WSPOMNĘ,ZE ZNOWU MI NIE POMOGŁA ,WIĘC ZERWAŁAM KONTAKTY...
NA CZYM POLEGA SIŁA W CZŁOWIEKU -PYTAM?
BO JEŻELI TYLKO NA TYM ,BY GNOIĆ I NISZCZYĆ INNYCH WOKÓŁ SIEBIE ,TO NIE WIEM CZY GRATULOWAĆ WAM CZY..PO PROSTU WAS ZABIJAĆ??!