CZY TY TO WIESZ?

CZY WIESZ,CO TO ZNACZY ,ŻE OD SAMEGO DZIECIŃSTWA AŻ PO WIELKĄ DOROSŁOŚĆ ,JEST SIĘ NIEKOCHANYM PRZEZ NIKOGO?DAWAŁAM Z SIEBIE TYLE POZYTYWNYCH UCZUĆ,TYLE MOJEJ WŁASNEJ MIŁOŚCI,ALE NIE OTRZYMYWAŁAM NIC WZAMIAN OPRÓCZ OBOJĘTNOŚCI,CZĘSTO POGARDY,WROGOŚCI,NIENAWIŚCI...MÓJ WNIOSEK,KTÓRY JEDNAK NIC MI NIE DAJE,POZA TĄ MĄDROŚCIĄ,ŻE ŚWIAT LUDZI,W KTÓRYM ŻYŁAM W TYM CZASIE ,ZUPEŁNIE I ABSOLUTNIE MNIE NIE ROZUMIAŁ,NIE CHCIAŁ,NIE AKCEPTOWAŁ,A NAWET NIE TOLEROWAŁ...TYLE UCZUĆ,TYLE MIŁOŚCI ZAINWESTOWAŁAM W LUDZI,ALE JAK SIĘ JEST ZAWSZE I CIĄGLE TYLKO DAWCĄ,TO W KOŃCU CZŁOWIEK SIĘ WYPALA I STAJE SIĘ JAK PUSTA SKORUPA...MOJE CIAŁO JEST PUSTE BEZ SERCA I DUSZY I TAKIE SAME SĄ MOJE OCZY-PUSTE I STRASZNIE SMUTNE..ŻAL MI SAMEJ SIEBIE...ZWYCZAJNIE MI ŻAL TAKIEGO CZŁOWIEKA JAKIM JESTEM,JAKBYM TYLKO Z BOKU STAŁA I TO WIDZIAŁA,NIE MOGĄC POMÓC....

RAZ BY SIĘ ROLE MOGŁY ODWRÓCIĆ!!!

RAZ BY SIĘ MOGŁY ODWRÓCIĆ ROLE,ŻE TO NIE MNIE TAK STRASZNIE NA JAKIEJŚ KOBIECIE ZALEŻY,A ONA MNIE OLEWA,A ŻYCIE MOJE PRZEZ TO JEST PASMEM PRZYKRYCH ROZCZAROWAŃ...JESTEM BARDZO SMUTNYM CZŁOWIEKIEM...LOKOWAŁAM SWOJE UCZUCIA W KOBIETACH,KTÓRE MNIE NIE CHCIAŁY,UCIEKAŁY PRZEDE MNĄ I ZAWSZE WYBIERAJĄ MĘŻCZYZN,CHOCIAŻ CI MĘŻCZYŹNI TO NIC CIEKAWEGO..ANI PRZYSTOJNI,MĄDRZY-W OGÓLE PRZECIĘTNIAKI...PO PROSTU ZWYCZAJNI MĘŻCZYŹNI JAKICH WIELU NA TEJ PLANECIE,ALE ONE ZAWSZE WYBIERAJĄ ICH ,NIE MNIE I DLA NICH DAŁYBY SIĘ ZABIĆ...A GDYBY TAK ROLE SIĘ RAZ ODWRÓCIŁY I GDYBY TAK WE MNIE ZAKOCHAŁA SIĘ TAKA KOBIETA JAK JA SAMA JESTEM?GDYBY ONA SZCZERZE OBDAROWAŁA MNIE SWOIMI NAJLEPSZYMI I NAJGŁĘBSZYMI UCZUCIAMI,JAK JA ZAWSZE OBDAROWYWAŁAM NIMI TE WSTRĘTNE I BEZLITOSNE KOBIETY?JA MIAŁAM DLA NICH UCZUCIE,A SEKS MIAŁ BYĆ TYLKO DOPEŁNIENIEM,CAŁOŚCIĄ JAKĄŚ...JESTEM W GŁĘBOKIEJ DEPRESJI OD LAT,GDYŻ MOJA MIŁOŚĆ ZA KAŻDYM RAZEM ZOSTAWAŁA ODRZUCANA I MIAŁAM ZAWSZE SAMOBÓJCZE MYŚLI...WIELE RAZY PRÓBOWAŁAM POPEŁNIĆ SAMOBÓJSTWO I ZAWSZE PRZEZ JAKĄŚ ZŁĄ KOBIETĘ,KTÓRA ODRZUCAŁA MOJE UCZUCIA ,A NAJCZĘŚCIEJ TO ONE PIERWSZE MNIE BAŁAMUCIŁY I ROBIŁY MI KRZYWDĘ NA CAŁEJ LINII...POWINNAM ICH NIENAWIDZIĆ,ALE MAM JUŻ "GDZIEŚ" TE IDIOTKI,KTÓRE MNIE NIE DOCENIŁY.NIE CHCE MI SIĘ PRACOWAĆ,BYĆ W SPOŁECZEŃSTWIE,ŻYĆ,A WSZYSTKO PRZEZ TE WSZYSTKIE CHYBA ZŁE,KOBIETY,KTÓRE NAJPIERW SAME MNIE UWODZIŁY PO TO,ŻEBY POSTAWIĆ MI GRUBY I NIE DO PRZEBYCIA MUR...MAM WIELKI URAZ DO ŻYCIA O TO...

TRZEBA WYJŚĆ!

TRZEBA WYJŚĆ Z CIENIA,ZAŚWIECIĆ MORDĄ ,RYJEM,NARZUCIĆ SIĘ,POKAZAĆ JAKĄ TO WYBITNĄ PRZECIĘTNOŚCIĄ JESTEM!KURWA!NIE CZYTAJCIE TEGO BLOGA,BO TO NIE DLA IDIOTÓW,BO TO CO PISZĘ JEST DLA KOSMITÓW!

CD.

CHCIAŁAM TYLKO ZAUWAŻYĆ,ŻE ZAKOCHAŁAM SIĘ PO RAZ PIERWSZY W KOBIECIE JESZCZE W PRZEDSZKOLU,A WTEDY MAMA JESZCZE ŻYŁA I BYŁA ZDROWA...
JEJ CHOROBA ROZPOCZĘŁA SIĘ ZE DWA LATA PÓŹNIEJ...
UMARŁA NA RAKA TRZUSTKI W WIEKU 42 LAT.
BARDZO KOCHAŁAM MATKĘ.OJCA TEŻ,ALE POZA TYM KOCHAŁAM JESZCZE KOBIETY.WIELE RÓŻNYCH KOBIET I DO TEJ PORY ODDAŁABYM WSZYSTKO,ŻEBY MÓC Z NIMI BYĆ FIZYCZNIE I PSYCHICZNIE,A TO CIĄGLE BYŁO ODRZUCANE I DLATEGO JESTEM TAK SFRUSTROWANA I ZGORZKNIAŁA,BO JUŻ NIE MA NADZIEI I ŻYJĘ CZEKAJĄC NA ŚMIERĆ,BO NIC DLA MNIE NA KORZYSTNE SIĘ JUŻ NIGDY NIE ZMIENI...

OD ZAWSZE MIAŁAM SKŁONNOŚCI DO KOBIET...

PANI PRZEDSZKOLANKA,GDY CHODZIŁAM DO PRZEDSZKOLA....PANI NAUCZYCIELKA ROSYJSKIEGO Z PODSTAWÓWKI...ZNANA AKTORKA...NAUCZYCIELKA NIEMIECKIEGO Z LICEUM...ZNANA PIOSENKARKA...KOLEŻANKA ZE STUDIÓW...ZAKONNICA Z PRAKTYK NA STUDIACH...SĄSIADKA ,KTÓRA MIESZKAŁA PODE MNĄ-INŻYNIER...PANI PSYCHOLOG Z AKADEMII MEDYCZNEJ W GDAŃSKU...BARMANKA....PANI PSYCHOLOG ZE SZPITALA PSYCHIATRYCZNEGO NA SREBERKU W GDAŃSKU...KOLEŻANKA KOLEŻANKI Z INTERNETU.....TO NIE WSZYSTKO,ALE WSZYSTKO TO BYŁY DLA MNIE "KOSZE",CZYLI ODMOWA....WOLAŁY ZAWSZE MĘŻCZYZN I JASNO STAWIAŁY MI SPRAWĘ...

WARTO!

WARTO SIĘ URODZIĆ PO TO,ŻEBY BYĆ JAKIMŚ GENIUSZEM NP.JAK CHOPIN CZY ROSSINI...WARTO SIĘ URODZIĆ,ŻEBY MIEĆ NA ZIEMI JAKĄŚ WYJĄTKOWĄ MISJĘ...ALE PO JAKĄ CHOLERĘ URODZIĆ SIĘ PO TO,ŻEBY BYĆ PRZECIĘTNIAKIEM,KOŁTUNEM?JESTEM WIĘC TYLKO KOŁTUNKĄ,KTÓRA ROBI WSZYSTKO ,CZEGO NIENAWIDZI....NIENAWIDZĘ SPRZĄTAĆ,ZMYWAĆ,GOTOWAĆ,MYĆ SIĘ ,ROBIĆ ZAKUPÓW I NIESTETY SKWAPLIWIE ROBIĘ TO,ODKĄD SIĘGAM PAMIĘCIĄ...NIE WYPADA MIEĆ NAMIĘTNOŚCI...NIE WYPADA SIĘ MASTURBOWAĆ..NIE WYPADA JEŚĆ...KOBIECIE NIE WYPADA BYĆ SOBĄ..TAKI KRAJ-POLSKA..TAKI ŚWIAT,NIESTETY...MASZ DO KOŃCA ŻYCIA SIEDZIEĆ JAK MYSZ POD MIOTŁĄ W SWOIM BAGIENKU I UDAWAĆ,ŻE TO OCEAN...JA TO WIEM...JA CZUJĘ...WSZYSTKO DOSTRZEGAM I NAPRAWDĘ OKROPNIE TRUDNO JEST MI UDAWAĆ,ŻE NIE JEST BEZNADZIEJNIE....

MOJA INTUICJA...

WIESZ...WIELOKROTNIE SIĘ GŁODZIŁAM ALBO TEŻ ZAGŁADZAŁAM PRAWIE NA ŚMIERĆ DLA KOBIET,W KTÓRYCH BYŁAM ZAKOCHANA...JEST ICH Z 60 NA MOJEJ LIŚCIE PORAŻEK UCZUCIOWYCH...ZOSTAŁAM SAMA...BEZ KOBIETY I TAKŻE BEZ MĘŻCZYZNY I BEZ DZIECI....POŚWIĘCIŁAM SWOJE ŻYCIE KOBIETOM,KTÓRE NIGDY NIE CHCIAŁY ZE MNĄ BYĆ,BO NIGDY NIE BYŁAM W ICH TYPIE...CIĄGLE MAM SKŁONNOŚCI DO KOBIET,ALE CO SIĘ OKAZAŁO?ŻE WSZYSTKIE TZW.WYBRANKI MEGO SERCA BYŁY LESBIJKAMI I SAME MNIE BAŁAMUCIŁY,TYLKO PO TO I W CELU,ŻEBY MNIE OŚMIESZYĆ I POKAZAĆ MI ,ŻE NIE JESTEM W ICH TYPIE....CO ZA PIERDOLONA "KARMA"!PODZIWIAM TO,CO MNIE BEZ SENSU DOTYKAŁO PRZEZ TYLE LAT,OD WCZESNEJ MŁODOŚCI!PODZIWIAM,GDYŻ NIE STAŁAM SIĘ LESBIJKĄ Z WŁASNEJ WOLI,ALE MAJĄC KILKANAŚCIE LAT ,ZOSTAŁAM ZBAŁAMUCONA PRZEZ JAKĄŚ IDIOTKĘ..NIE WYBACZAM I MAM WYBACZANIE W DUPIE...CZĘSTO LEŻĘ NA ŁÓŻKU,WYKONUJĘ TAKIE RUCHY JAKBYM SEKS UPRAWIAŁA I PRZEZ SEN TEŻ,ALE JA ZAWSZE NA TYM ŁÓŻKU BYŁAM FIZYCZNIE SAMA....ZOBACZ JAKIE TO JEST OSZUSTWO ZE STRONY TYCH KOBIET PODŁYCH!I TAK LEŻĘ NA ŁÓŻKU CZĘSTO I ŚPIĘ NACHLANA I W NOCY,GDY SIĘ OBUDZĘ CHCIAŁABYM BARDZO MOCNO PŁAKAĆ,ALE WIEM,ŻE W KOŃCU MÓJ STRASZNY ŻYWOT TU SIĘ SKOŃCZY,A TAM ,GDZIE PÓJDĘ NIC NIE MA,NIE MA ŚWIADOMOŚCI I MNIE TEŻ WRESZCIE NIE BĘDZIE I BEZ ŻALU,BO TU NIE ISTNIAŁAM DLA SPOŁECZEŃSTWA W OGÓLE I ABSOLUTNIE....

GROCH Z KAPUSTĄ...

GROCH Z KAPUSTĄ W PIŚMIE,TO W/G MNIE JEST MIESZANINA WSZYSTKIEGO I CZĘSTO NIE NA TEMAT....MYŚLĘ,ŻE TEŻ ULEGAM TAKIEJ TENDENCJI...NO CÓŻ?
DZIŚ MAM BARDZO PRZYKRE ODCZUCIE PSYCHICZNE,KTÓRE WIELOKROTNIE MIAŁAM JUŻ WCZEŚNIEJ...POLEGA ONO NA TYM,ŻE PRZEZ WIELE GODZIN CZUJĘ SIĘ OBSERWOWANA,JAKBYM BYŁA KRÓLIKIEM CZY SZCZUREM DOŚWIADCZALNYM I GDZIEKOLWIEK NIE PÓJDĘ,COKOLWIEK NIE ZROBIĘ,CZUJĘ SIĘ NACHALNIE OBSERWOWANA...JEST TO STRASZNE I NIE W TYM PRAWDY,GDYŻ JESTEM CAŁKIEM SAMA...MIJA PO KILKU GODZINACH,ALE CZUJĘ SIĘ ZMĘCZONA I WYCZERPANA STRASZNIE...

MOJE WAKACJE CZYLI W D NA R,ŁAPAĆ SZ.

MOJE WAKACJE OD WIELU LAT TO SIEDZENIE W NIECHCIANYM I NIELUBIANYM MIEJSCU...MOJE WAKACJE TO W DUPĘ NA RAKI ŁAPAĆ SZCZUPAKI....KIEDYŚ,JAK NIE MIAŁAM PSA,KRÓLIKÓW,JAK PRACOWAŁAM W DOMU STARCÓW,TO BYŁAM WE WŁOSZECH,W PARYŻU I W KATALONII...ALE TO BYŁO DAWNO NA TEJ LITWIE TEŻ...TO BYŁO 9 LAT TEMU....

FATALNA POGODA-SŁOŃCA,KOSZMARNE WARUNKI DO ŻYCIA!

JEST FATALNIE.TEN DZIEŃ ZACZĄŁ SIĘ FATALNIE I FATALNIE TRWA BEZ SENSU!MAM MYŚLI SAMOBÓJCZE,BO NIE MA WARUNKÓW DO ŻYCIA PRZY TYM SKURWYSYŃSKIM SŁOŃCU I JEBANYM UPALE!LUDZIE,KTÓRZY TU SĄ,NIC DOBREGO NIGDY NIE WNIOSĄ,A TYLKO ROBIĄ SZKODY I GNÓJ.NIE MA OD NICH NIC POZYTYWNEGO,WIĘC JEST NAPRAWDĘ FATALNIE.MIESZKAM W BLOKU W KLATCE WŚRÓD PIERWOTNIAKÓW,PANTOFELKÓW I DEBILI OGÓŁEM.NIE POTRAFIĘ SIĘ ODNALEŹĆ W TAKIM GÓWNIE,ALE TO CHYBA NIE DZIWNE.

WSZYSTKO MI UKRADLI!

NIEDZIELA...WSZYSTKO MI UKRADLI..NIC NIE MOGŁAM ROBIĆ..NIC NIE MOGŁAM WYMYŚLIĆ...WSZYSTKO DO DUPY Z DNIA NA DZIEŃ..CZUJĘ JAK OBCY LUDZIE SIEDZĄ MI NA GŁOWIE I MAM MYŚLI SAMOBÓJCZE,BO TEGO JUŻ DOŚĆ!JA MAM MYŚLI SAMOBÓJCZE,BO NIC NIE MOGĘ DZIŚ...NIC NIE MOGĘ...

tak bym wyglądała gdyby mi się w życiu udało!

oj..wy uznani "artyści"!

OJ!WY-"UZNANI " ARTYŚCI!!!KTÓŻ ZROZUMIE POSIEKAŃSTWO WASZE?WY JESTEŚCIE GORZEJ NIŻ CHORE I POSIEKANE CZUBKI!JA JESTEM ARTYSTKĄ,CHOĆ NIKT MNIE NIE ZNA..JA JESTEM ,MIMO WSZYSTKO,ARTYSTKĄ!

EKSPERYMENT

NAZAJUTRZ,A BYŁ TO PIĄTEK,CZYLI WEEKEND,WCZESNYM RANKIEM,SZ. MIESZKAJĄCA ZA ŚCIANĄ MEGO KIBLA,CZEKAŁA KIEDY WRESZCIE PRZYJDĘ DO TEGO KIBLA,ŚCIĄGNĘ SPODNIE I MAJTKI I ZROBIĘ SIKU....POSZŁAM.TO BYŁO PRZEWIDYWALNE.....JAKIŚ GŁOS WREDNEJ SUKI POWIEDZIAŁ MI W GŁOWIE:"NIE KOCHAM CIĘ"...A WIĘC PADŁAM OFIARĄ EKSPERYMENTU,KTÓRY BYŁ JUŻ WCZEŚNIEJ PRZEPROWADZANY:"JAK ZACHOWUJĄ SIĘ LUDZIE W SYTUACJACH EKSTREMALNYCH,GDY POZBAWI SIĘ ICH PRYWATNOŚCI A NAWET INTYMNOŚCI".NA TYM POLEGAŁ PROGRAM "BIG BROTHER",TYLKO ŻE ICH TAM BYŁO WIĘCEJ,A W TYM EKSPERYMENCIE JESTEM SAMA I NIKT NIE CHCE RAZEM ZE MNĄ W NIM UCZESTNICZYĆ...TAKI MOTŁOCH I SZAMBO JAK TU SĄSIEDZI PRZEWIDUJĄ WSZYSTKIE MOJE ZACHOWANIA.JESTEM DLA NICH PRZEWIDYWALNA,A WIĘC NIE MA JUŻ DLA MNIE ŻADNEJ NADZIEI...
BÓG JEST TO DLA MNIE ZŁOŚLIWY,STARY KARZEŁ,KTÓRY CIESZY SIĘ Z MOJEGO NIESZCZĘŚCIA!NIE TYLKO NA NIE POZWOLIŁ,ALE W OGÓLE JE WYMYŚLIŁ.ZGODZIŁ SIĘ ,ŻEBY OBCY,SĄSIEDZI MNIE PONIEWIERALI....JAK TE MAŁPY SĄSIEDZKIE RZĄDZĄ SIĘ W MOIM MIESZKANIU,ŁÓŻKU I MNĄ!

porównanie

chciałam pokazać tylko jak to miejsce i ci ludzie w Gdyni Leszczynkach mnie tu zniszczyli.oto ja jak się tu wprowadziłam kilkanaście lat temu w 2005

a to zdjęcie obecne

NO I...

NO I WIETRZYK -ŚMIERDZIELEK CHMURKI PRZEGONIŁ I OD 5TEJ RANO:BAH,ZNOWU PIERDOLONE SŁONECZKO!TO SĄSIEDZI JESZCZE CIĄGLE ŻYJĄ,NIESTETY..!JAK TYM HYDROM ŁBY UKRĘCIĆ?MIAŁAM RACJĘ,ŻE TO SŁOŃCE NIGDY NIE PRZESTANIE.WCZORAJ BYŁY MISTRZOSTWA ŚWIATA W PIŁCE NOŻNEJ I POLACY GRALI I WSZYSCY SIĘ SRALI!TO SĄ IGRZYSKA ŚMIERCI!NA SAMOCHODACH CHORĄGIEWKI BIAŁO-CZERWONE,BO TYM POLSKIM DEBILOM POLSKOŚĆ KOJARZY SIĘ TYLKO Z PIŁKĄ NOŻNĄ!GUWNO!NIE MOGĘ ZWRACAĆ UWAGI NA TYCH SĄSIADÓW I NA TO,ŻE Z LODÓWKI UKRADLI MI MLEKO,KIEŁBASĘ OD OJCA,CHLEB OTWORZYLI,ZROBILI DZIURĘ W GARNKU I CIEKŁA MI WODA NA KUCHENKĘ,ŻE MNIE DOTYKAJĄ W MIEJSCA INTYMNE I ŻE CUCHNIE OD NICH ŚMIERDZACYMI WYZIEWAMI...NIE MOGĘ NA TEN SMRÓD ZWRACAĆ JUŻ UWAGI TERAZ...
PRZEDE WSZYSTKIM MAM UDAWAĆ ,ŻE NIE WIEM,ŻE ONI MI TU SIEDZĄ W MIESZKANIU I ŻE NIE JESTEM SAMA,TYLKO ONI TU SĄ CIĄGLE!

"Z OKAZJI IMIENIN"

Z OKAZJI MOICH IMIENIN,KTÓRE SĄ DZIŚ,GNOJÓWA Z GÓRY OBUDZIŁA MNIE O 2 GIEJ W NOCY I CHCIAŁA COŚ NA TYM ZYSKAĆ I MNIE OKRAŚĆ...TAK SOBIE GNOJÓWA POZWALA,ŻE OBCHODZI MOJE IMIENINY ZAMIAST MNIE I W OGÓLE CO JĄ TO OBCHODZI,ŻE MAM IMIENINY?TO NIE JEJ SPRAWA,ALE ZA TO,CO ZROBIŁA I ŻE ZEPSUŁA MI TEN DZIEŃ ,TO NIECH TYLKO WYJDZIE NA KLATKĘ SCHODOWĄ,TO TAK JĄ PIERDOLNĘ W ŁEB,ŻE SOBIE MNIE ZAPAMIĘTA!
P.S 14 CZERWCA JEST ELIZY I BAZYLEGO....U KASZUBÓW BAZYL TO JEST BRZYDAL..DLATEGO WYŚMIEWAJĄ SIĘ ,ŻE OBCHODZĘ IMIENINY ELIZY,BAZYLEGO...
ALE JA JESTEM ELIZA.

TO,CO MNIE NAJBARDZIEJ BOLI...

CZY ZASTANAWIALIŚCIE SIĘ KIEDYŚ DLACZEGO NP. W POLSCE KOBIETA MUSI WYJŚĆ ZA MĄŻ DO JAKIEGOŚ TAM OKREŚLONEGO WIEKU NAJLEPIEJ,A W OGÓLE TO JEST OGROMNA PRESJA SPOŁECZNA WOBEC ZAMĄŻPÓJŚCIA I OGÓLNIE TO,ŻE KOBIETA MUSI WYJŚĆ ZA MĄŻ TO JEST NORMA SPOŁECZNA...KTO USTALA TAKIE NORMY?ZAWSZE UWAŻAŁAM,ŻE MĘŻCZYŹNI ,BO KOBIETA JEST IM POTRZEBNA DO SEKSU..PO TO TEŻ STWORZYLI DOMY PUBLICZNE...A WIĘC WIADOMO,ŻE KOBIETA W POLSCE MUSI WYJŚĆ KONIECZNIE ZA MĄŻ,WRĘCZ OBOWIĄZKOWO I URODZIĆ DZIECI...W POLSCE NIGDY NIKT NIE BĘDZIE PYTAŁ KOBIET O TO,CZEGO CHCĄ,BO OD URODZENIA SIĘ NAM NARZUCA FUNKCJE I ROLĘ...JESTEŚMY WIĘC PODRZĘDNĄ KATEGORIĄ,KTÓRA MA SŁUŻYĆ SAMCOWI,CZYLI MĘŻCZYŹNIE...KOBIETOM TRUDNIEJ ZDOBYĆ PRACĘ I MAJĄ NIŻSZE ZAROBKI NIŻ MĘŻCZYŹNI  I  GORSZĄ PRACĘ OTRZYMUJĄ I TRUDNIEJ IM UTRZYMAĆ PRACĘ  I GENERALNIE MAMY BARDZO NIEWIELE PRAW CZŁOWIEKA.MĘŻCZYZNA W POLSCE MOŻE BYĆ SAM I NIKOGO TO NIE DZIWI ANI NIE DRAŻNI,A Z KOBIETĄ SAMOTNĄ OBCHODZI SIĘ POLSKIE SPOŁECZEŃSTWO OKRUTNIE,BO WIEM PO SOBIE...POZA TYM MĘŻCZYZNA MOŻE SOBIE BYĆ GEJEM,ALE KOBIETA JEŚLI JEST HOMOSEKSUALNA,TO NIE TOLERUJĄ TEGO.I NIEWAŻNE,ŻE W/G STATYSTYK PEDOFILAMI /JEŚLI ADOPTUJĄ DZIECI,TO NAJCZĘŚCIEJ JE GWAŁCĄ/ SĄ RACZEJ GEJE NIŻ LESBIJKI....CZYLI TO MĘŻCZYŹNI SĄ TYM ZŁEM,KTÓRE NISZCZY ŁAD I PORZĄDEK ŚWIATA TO ONI ZDOMINOWALI NAS TAK,ŻE MAMY IM SŁUŻYĆ..NA KONIEC NAPISZĘ TYLKO,ŻE NIE JESTEM FEMINISTKĄ,TYLKO OBSERWATORKĄ A TAKŻE PISZĘ Z WŁASNEGO DOŚWIADCZENIA.

"MIESZKAŃCY" OSIEDLI....

TU,W GDYNI ,NA LESZCZYNKACH,MIESZKAJĄ "LUDZIE" NIBY TAK SAMO JAK JA,CZYLI W MIESZKANIU W KLATCE ,W BLOKU...I BYŁOBY TO NORMALNE,GDYBY SWOJE OSOBISTE SPRAWY ZAŁATWIALI U SIEBIE W MIESZKANIACH A NIE PRZEZ TELEFON KOMÓRKOWY POD MOIM UCHYLONYM OKNEM!TO JEST PO PROSTU SPECYFIKA TEGO MIEJSCA,TEJ DZIELNICY,ŻE WSZYSTKIE RZECZY ,DZIEJĄ SIĘ WYŁĄCZNIE NA ULICY POD OKNAMI MIESZKAŃ...OD 13TU LAT TU MIESZKAM.NIE MOGĘ SIĘ PRZYZWYCZAIĆ DO TYCH ICH ZACHOWAŃ DLA MNIE WIEJSKICH I DZIWNYCH,A DO TEGO SĄ TO TYPY ZAZDROSNE O WSZYSTKO,WŚCIBSKIE I NIEŻYCZLIWE A NAWET WROGIE...OD POCZĄTKU SIĘ INTERESOWALI,ŻE TU SIĘ WPROWADZIŁAM,ALE CIĄGLE UDAJĄ,ŻE MNIE NIE ZNAJĄ I WIDZĄ PO RAZ PIERWSZY,A BEZ PRZERWY MNIE OBSERWUJĄ I PRZEŚLADUJĄ...DZIWNE SĄ "UKŁADY" MIĘDZY TYMI GNOJAMI I GNOJÓWAMI,A NA PEWNO TRUDNO ICH NAZWAĆ INACZEJ NIŻ GNOJE!

PRZECIWKO ROZKŁADOWI,DYSFUNKCJONALNOŚCI I CHAOSOWI

ZAWSZE CHCIAŁAM MIEĆ UPORZĄDKOWANE ŻYCIE,ALE W TAKI SPOSÓB,ŻEBYM SAMA STANOWIŁA I DECYDOWAŁA O TYM PORZĄDKU..NIESTETY-NIGDY MI SIĘ TO NIE UDAŁO,NADAL NIE UDAJE,GDYŻ ZAWSZE OBCY WPROWADZAJĄ STAN ROZKŁADU,DYSFUNKCJONALNOŚCI I CHAOSU DO WSZYSTKIEGO,CO TAK BARDZO CHCĘ MIEĆ UPORZĄDKOWANE.NIENAWIDZĘ STWIERDZENIA MĄDRALI,ŻE ŻYCIE TO ŻYWIOŁ I ŻE NIE DA SIĘ TEGO UPORZĄDKOWAĆ,TYLKO TRZEBA SIĘ TEMU PODDAĆ ,PEWNIE TAK JAK WOREK Z KARTOFLAMI,KTÓRY WIEZIE CIĘŻARÓWKA PO WYBOISTEJ DRODZE...TO MI DAŁO DO MYŚLENIA,GDYŻ NIE CHCĘ CZUĆ SIĘ JAK WOREK ZIEMNIAKÓW ANI JAK FLAGA ,KTÓRA PODDAJE SIĘ TEMU JAK WIEJE WIATR...
WSZĘDZIE I NAWET W MOJEJ GŁOWIE ,SŁYSZĘ ZŁOWIESZCZE GŁOSY I GROŹBY I ZAWSZE MOJA DROGA PRZEZ ŻYCIE JEST CIĘŻKA,PRZEZ CIERNIE,PO JAKICHŚ KOLCACH POD STOPAMI,PO TŁUCZONYM SZKLE I PO DRUCIE KOLCZASTYM...
CIĄGLE,JAK KIEDYŚ,PRZEDZIERAM SIĘ PRZEZ GĘSTY GĄSZCZ KOSODRZEWINY,W POSZUKIWANIU OTWARTEJ PRZESTRZENI...
TWÓRCZOŚĆ MIEWA POZORY CHAOSU,ALE JEST ŻYCIODAJNA I DAJE SIŁY WITALNE,CHOĆ NIE ZAWSZE MA ZNAMIONA UPORZĄDKOWANIA...
POTRZEBUJĘ PORZĄDKU,ŁADU I SKŁADU,ŻEBY W OGÓLE MÓC BYĆ TWÓRCZA,CZYLI TAKĄ POZOSTAĆ.W OGÓLNEJ DYSFUNKCJONALNOŚCI,W ZMIERZANIU DO ROZKŁADU WSZELKICH WARTYCH ZACHODU SPRAW,W TYM STRASZNYM CHAOSIE MENTALNYM,NIE RADZĘ SOBIE Z DNIEM POWSZEDNIM....WIDZĘ WSZYSTKO I ODCZUWAM JAKO ROZKŁAD I DEGRENGOLADĘ I NIE CHCE MI SIĘ ANI TWORZYĆ ANI ŻYĆ,BO POTRZEBUJĘ MIEĆ WŁASNY PORZĄDEK I WŁASNE POCZUCIE ISTNIENIA ODRĘBNE OD INNYCH...TO JEST MI ODBIERANE NON STOP.

JESTEM TUTAJ PONURA

STAŁAM SIĘ TUTAJ,W TYM STRASZNYM POŁOŻENIU,PO PROSTU PONURA,BO NIE DA SIĘ INACZEJ TUTAJ BYĆ...TE ICH WEEKENDY,TE ICH ŚWIĘTA,PRZY OKAZJI KTÓRYCH,ZAWSZE MNIE BIJĄ CI SĄSIEDZI....ZNĘCAJĄ SIĘ PSYCHICZNIE CI SADYŚCI NADE MNĄ I JESTEM PONURA I BARDZO SAMOTNA,BO WSZYSCY MNIE OPUŚCILI,WIDZĄC JAK STRASZNE DOSIĘGŁO MNIE TUTAJ NIESZCZĘŚCIE...MIESZKAĆ WŚRÓD TAKICH POTWORÓW JEST CZYMŚ NAJGORSZYM NA ŚWIECIE!SĄSIEDZI TU SĄ WSTRĘTNI I NAPRAWDĘ TRZEBA W ŻYCIU MIEĆ WOKÓŁ SIEBIE ALBO JAKICHŚ PORZĄDNYCH LUDZI ALBO JEŚLI TAKICH SIĘ NIE ZNAJDZIE,MIEĆ MOŻLIWOŚĆ BYĆ NAPRAWDĘ OSOBNO I SAMEMU...TYM TUTAJ SIĘ WYDAJE,ŻE ONI MOGĄ WŁAZIĆ MI DO MIESZKANIA,GRZEBAĆ W MOICH UBRANIACH I RZECZACH I W OGÓLE ZACHOWYWAĆ SIĘ TU JAK U SIEBIE!TO JEST MOJE PRYWATNE MIESZKANIE I NIE MA TAKIEJ OPCJI,ŻEBY TE WSTRĘTNE POTWORY Z SĄSIEDZTWA,MIAŁY TU JAKIEŚ SPECJALNE PRAWA,KTÓRE IM NIE PRZYSŁUGUJĄ!  NA O WIELE ZA DUŻO WOBEC MNIE SOBIE POZWALAJĄ!NA GÓRZE ZALEDWIE WYNAJMUJĄ LOKAL,A PODE MNĄ NA DOLE MAJĄ NIEWYKUPIONE NA WŁASNOŚĆ MIESZKANIE...DLACZEGO TAKIE ZNAJDY ,TAK SIĘ TU RZĄDZĄ,JAKBY BYŁY WŁAŚCICIELAMI CAŁEGO BLOKU???NIERAZ MAM OCHOTĘ WYJŚĆ NA KLATKĘ I POROZBIJAĆ IM ZAPYZIAŁE MORDY!

POCZUŁAM JAK JEST MARTWO W MIESZKANIU...

POCZUŁAM JAK JEST MARTWO W MIESZKANIU,JAK SAMA CZUJĘ SIĘ TU JAKBYM BYŁA ZABITA PRZEZ TYCH SĄSIADÓW-POTWORY,KTÓRE WYPRZEDZAJĄ SIĘ W TYM JAK MI ZNISZCZYĆ ŻYCIE I ZNISZCZYĆ MNIE PSYCHICZNIE...
OD RANA BYŁAM NERWOWA I KRZYCZAŁAM,BO MAM DOŚĆ JUŻ TEJ HOŁOTY NAOKOŁO MNIE,KTÓRA SIĘ DO WSZYSTKIEGO WTRĄCA I MNIE OSACZA I SZCZUJE...
WCZORAJ ,PISAŁAM,KURIER PO BARDZO DŁUGIM CZASIE MOJEGO OCZEKIWANIA,PRZYWIÓZŁ MI PRZESYŁKĘ,KTÓRĄ ZAMÓWIŁAM...ZAMAWIAŁAM KSIĄŻKĘ,A OKAZAŁO SIĘ,ŻE ZAMÓWIŁAM GÓWNIANY AUDIOBOOK...BYŁAM BARDZO ROZCZAROWANA TYM NIEUDANYM ZAKUPEM,JAK UWAŻAM....DZIŚ JEDNAK W KSIĘGARNI,DO KTÓREJ SZŁAM KILKA PRZYSTANKÓW NA PIECHOTĘ,KUPIŁAM OSTATNI EGZEMPLARZ TEJ WŁASNIE KSIĄŻKI KATARZYNY NOSOWSKIEJ...

IN VINO VERITAS....

ZAWSZE NIE TO
CIĄGLE NIE TAK,
ALE JESTEM GOTOWA PRZYSIĄC,
ŻE CHOĆBY,CHOĆBY 
MINĘŁO LAT NAWET TYSIĄC
TO WY NIE ZMIENICIE SIĘ
TAKŻE :NIE ZMIENICIE MNIE
NIE ZMIENICIE MNIE
NIE!NIE!NIE!NIE!

WCIĄŻ TO SAMO-
TA SAMA "KASZANA"
RANO,WIECZÓR I W POŁUDNIE
MUSZĘ PRZYZNAĆ,ŻE JEST "FAJNIE"
NO I PO PROSTU "CUDNIE
WCIĄŻ TO SAMO-TA SAMA "KASZANA"
RANO,WIECZÓR I W POŁUDNIE
CHOCIAŻ CAŁY ŚWIAT SIĘ SYPIE
TO WSZYSTKO TU WYGLĄDA "CUDNIE!"!


ZAWSZE NIE TO
CIĄGLE NIE TAK,ALE JESTEM GOTOWA PRZYSIĄC,
ŻE CHOĆBY ,CHOĆBY MINĘŁO LAT NAWET TYSIĄC
TO WY NIE ZMIENICIE SIĘ
NIC NIE ZMIENI TAKŻE MNIE
NIC NIE ZMIENI MNIE I TO JEST TAK

"książka" Katarzyny Nosowskiej...

NIE WIEM CZY TA KSIĄŻKA NOSOWSKIEJ JEST CIEKAWA I PEWNIE NIGDY SIĘ NIE DOWIEM,GDYŻ KU WIELKIEMU MOJEMU ROZCZAROWANIU,ZAMÓWIŁAM PRZEZ JAKĄŚ POMYŁKĘ/?/ AUDIOBOOK,KTÓRY ONA CZYTA I DLATEGO AUDIOBOOK TEN WYLĄDOWAŁ W ŚMIETNIKU,GDYŻ JA ZAMAWIAŁAM KARTKOWANĄ,DRUKOWANĄ KSIĄŻKĘ, A NIE JAKIŚ AUDIOBOOK...WIELKIE ROZCZAROWANIE I TO NIE PIERWSZE,NIE OSTATNIE ZAPEWNE..TAK WYGLĄDA TUTAJ ŻYCIE ,ŻE WSZYSTKO CH...

moje dzisiejsze prace

portrety

OTO PORTERETY MOICH DWU KOLEŻANEK POZNANYCH KIEDYŚ W NECIE:

SYSIA

DOMI

POPIERAM ROZWODY

UWAŻAM ,ŻE ROZWODY SĄ NAJWŁAŚCIWSZE I STANOWIĄ JEDYNĄ NADZIEJĘ SPOŁECZNĄ...GDYBYM TAK MOGŁA ROZWIEŚĆ SIĘ Z MOIM DOTYCHCZASOWYM ŻYCIEM,A PRZEDE WSZYSTKIM Z LUDŹMI,KTÓRZY MI NIE ODPOWIADAJĄ,A WŚRÓD KTÓRYCH PRZYSZŁO MI MIESZKAĆ,UWAŻAŁABYM ROZWODY ZA NAJSZCZĘŚLIWSZY ETAP ŻYCIA LUDZKIEGO!POZA TYM LUDZIE ,KTÓRZY BIORĄ TE "ŚLUBY",NIE DO KOŃCA WIEDZĄ CO ROBIĄ I JA NIGDY Z NIKIM ŚLUBU NIE BRAŁAM,A MAM 43 LATA I NAWET NIE ZAMIERZAM...TE WIECZNIE POPULARNE ŚLUBY HETEROSEKSUALNE,MAM NADZIEJĘ,ŻE POWOLI ZACZNĄ WYCHODZIĆ Z MODY...NAJPIERW WIELKI SZUM I MNÓSTWO KASY IDZIE,A POTEM NOS NA KWINTĘ I KAŻDY IDZIE W SWOJĄ STRONĘ...NIGDY ,W/G MNIE,NIE DOGADAJĄ SIĘ OSOBY ODMIENNEJ PŁCI I DLATEGO SZANUJĘ ROZWODY,BO NARESZCIE LUDZIE DOCHODZĄ DO ROZUMU,ŻE ODMIENNA PŁEĆ NIGDY NIE ZROZUMIE PŁCI PRZECIWNEJ...

MARGERYTKA CZYLI JASTRUN WŁAŚCIWY

TO BYŁ TAKI KWIATEK,KTÓRY SAMOTNIE RÓSŁ PRZY KRZAKACH NA TAKIM KAWAŁECZKU SUCHEJ DZIŚ ZIEMI..JESTEM W "WIELKIEJ " GDYNI,A CZUJĘ ,ŻE ROŚLINY I ZWIERZĘTA ,BŁAGAJĄ MNIE,ŻEBYM DAŁA IM WODY..TU TRWA WIELKA SUSZA...ZESCHŁE TRAWY WYSOKIE /BO NIKT NIE KOSIŁ/ NA TRAWNIKU I TE BIEDNE PTAKI I BIEDNE KWIATY,KTÓRE PRAGNĄ KROPLI DESZCZU...NIESTETY-STWÓRCA/JEŻELI TAKI JEST/,ZAPOMNIAŁ O POMORZU,BO WSZĘDZIE W POLSCE DAŁ ULEWY,PODTOPIENIA I WRĘCZ POWODZIE,A TUTAJ,W TRÓJMIEŚCIE I WSZĘDZIE NA POMORZU,TRWA OD DAWNA JUŻ TAKA SUSZA ,ŻE OD RANA JEST SŁOŃCE ,UPAŁ DO WIECZORA I ZERO CHMUR...NIE MOŻNA SIĘ MODLIĆ ANI O NIC PROSIĆ,BO JEŁOPY,KTÓRE UBZDURAŁY SOBIE NA WIOSNĘ WAKACYJNĄ POGODĘ,SĄ TAK BEZMYŚLNE,ŻE NIE WIEDZĄ,ŻE JAK TU ZROBI  SIĘ PUSTYNIA,TO NIE TYLKO NIE BĘDZIE CO JEŚĆ ANI PIĆ,ALE NAWET NIE BĘDĄ MIAŁY  /JEŁOPY/ SIĘ  CZYM MYĆ I PUCOWAĆ,BO NIE BĘDZIE WODY,NAWET ZE  ŹRÓDEŁ PODZIEMNYCH...ALE DALEJ WIERZMY DZIAŁANIOM JEŁOPÓW Z GDYNI!...

BYŁAM W SZPITALU I LEŻAŁAM NA TYM SZPITALNYM ŁÓŻKU W NOCY,A BYŁ TO TYLKO ŚLISKI MATERAC NA STELAŻU, I MYŚLAŁAM, ŻEBY NIGDY NIE WRACAĆ DO MIESZKANIA W GDYNI LESZCZYNKACH....NAWET NIE CHCIAŁAM WYCHODZIĆ ZE SZPITALA,ŻEBY NIE MUSIEĆ TU WRACAĆ...CHCIAŁAM UCIEC OD TEGO ZNIENAWIDZONEGO PRZEZE MNIE WSZYSTKIEGO TUTAJ I OD ZNIENAWIDZONEGO DOTYCHCZASOWEGO MOJEGO ŻYCIA,KTÓRE ORGANIZUJE MI OD DAWNA KTOŚ OBCY...
A TERAZ ZNOWU -SIEDZĘ CAŁYMI MIESIĄCAMI,W WIELKIM UPALE SAMOTNIE I W IZOLACJI W TYM MIESZKANIU W GDYNI-LESZCZYNKACH,ZAPOMNIANA PRZEZ WSZYSTKICH I PRZEZ WSZYSTKICH OPUSZCZONA...TYLKO KUPA WROGÓW MI ZOSTAŁA..ONI O MNIE NIGDY NIE ZAPOMNIELI I NIE ZAPOMNIELI NISZCZYĆ MI ŻYCIA CO DNIA...I TAK-KAŻDY DZIEŃ TUTAJ JEST SPIERDOLONY DLA MNIE I NIE BĘDZIE NIGDY TU INACZEJ...NIENAWIDZĘ TEGO ŻYCIA,KTÓRE MI NARZUCONO NA SIŁĘ CHAMSKIM SPOSOBEM!ZAWSZE SOBIE O MNIE PRZYPOMINAJĄ,POJEBANI POLACY,JAK KTOŚ IM DUPĘ USRA,A TAK TO W OGÓLE MNIE SOBIE NIE PRZYPOMINAJĄ...

BEZNADZIEJA...

CZUJĘ SIĘ BEZWARTOŚCIOWA I ŻE MOJE ŻYCIE I JA W TEJ KUPIE GNOJU NA LESZCZYNKACH,PO PROSTU NISZCZY SIĘ I MARNUJE...JUŻ 13 LAT MOJEGO ŻYCIA WŚRÓD NAJGORSZEJ HOŁOTY...TU JEST WIĘZIENIE...POBYT W SZPITALU  NIC NIE ZMIENIŁ,BO POTEM ZNOWU WRÓCIŁAM DO TEGO WIĘZIENIA...TO JEST DOŻYWOCIE...STARZY WPIEPRZYLI MNIE DO TEGO GNOJU I MNIE ZOSTAWILI NA PASTWĘ TEJ HOŁOTY...WSZYSCY SIĘ ODE MNIE ODCIĘLI..NIE UTRZYMUJĘ ŻADNYCH KONTAKTÓW SPOŁECZNYCH...ŻADNYCH...CIĄGLE SIEDZĘ SAMA JUŻ OD PONAD MIESIĄCA,SKAZANA NA STRASZNE SŁOŃCE I STRASZNY UPAŁ...NAJLEPIEJ BYŁO WPIEPRZYĆ MNIE DO TEGO GNOJU I ZERWAĆ ZE MNĄ KONTAKTY A JA "MUSZĘ" ZNOSIĆ CIĄGLE TO OHYDNE BYDŁO WOKÓŁ MNIE!MAM NAPRAWDĘ WSTRĘTNĄ RODZINĘ,A ZWŁASZCZA ŻONA OJCA JEST PERFIDNA,SKORO NIE POZWOLI MI SIĘ STĄD WYPROWADZIĆ!

"DOWNTOWN"

PIOSENKA W WYKONIE PETULA CLARC...JAKIEŚ TAM LATA 70-TE,KIEDYŚMY DOPIERO RACZKOWALI W SENSIE....PANI ANGELINA JOLIE,ZAGRAŁA ROLĘ LIZY ,JAKO PACJENTKA SZPITALA PSYCHIATRYCZNEGO W FILMIE :"PRZERWANA LEKCJA MUZYKI"....MUSZĘ PANIĄ STRASZNIE ZMARTWIĆ ,PANI ANGELINO JOLIE,GDYŻ WSZYSTKO,CO PANI SUGERUJE ,JEST NIEPRAWDĄ...!W POLSCE ODDZIAŁY PSYCHIATRYCZNE SĄ KOEDUKACYJNE,CZYLI RAZEM SIEDZĄ MĘŻCZYŹNI I KOBIETY,CHOCIAŻ PRZEWAŻNIE KOBIETOM ,JEST TO NIE W SMAK...NIE MA PRYWATNOŚCI ,INTYMNOŚCI..PANI..PANI ANGELINO JOLIE,CHCE OSZUKAĆ LUDZI UCZCIWYCH,ŻE JEST PANI TEŻ UCZCIWA...W/G MNIE PANI JEST KAPITALISTKĄ,A KAPITALIŚCI TO NIGDY NIE BĘDĄ UCZCIWI LUDZIE!BYE!

ŚWIĘTO BOŻEGO CIAŁA!

OBŁUDNI HETERO I NEO -FASZYŚCI MANIFESTUJĄ SWOJĄ NIENAWIŚĆ DO ŻYCIA,POPRZEZ OZDABIANIE OKIEN GOŁĄBKAMI I FOTKAMI ŚWIĘTYCH....POD MASKĄ CHRZEŚCIJAŃSTWA I KATOLICYZMU ,KRYJE SIĘ ICH WSTRĘTNA ,WSZETECZNA OBŁUDA,HIPOKRYZJA,NIENAWIŚĆ DO INNYCH I PRYMAT PINDOLA NAD RESZTĄ SPOŁECZEŃSTWA!ZASŁANIAJĄ SIĘ JEZUSEM CHRYSTUSEM CI ZDEWOCIALI SATANIŚCI I ANTYCHRYSTY I ZNOWU CHCĄ KŁAMAĆ MI W OCZY,ŻE TO JEST UCZCIWE...NIEPEŁNOSPRAWNI NA TEJ DZIELNICY I NA TYM OSIEDLU W GDYNI-LESZCZYNKI,SĄ BEZCZELNI I SPECJALNIE NA MNIE WŁAŻĄ,ŻEBY OBARCZAĆ MNIE TYM,ŻE NIE MAJĄ NÓG ALBO JEDNEJ I CO?...MOŻE MAM COŚ Z TYM WSPÓLNEGO WY -CHŁAMY!

NA ZAWSZE

WYGLĄDA NA TO,ŻE ZAWSZE BĘDĘ MUSIAŁA TU MIESZKAĆ I ZAWSZE BĘDĘ MIAŁA TYCH OBRZYDLIWYCH SĄSIADÓW...DLACZEGO NIE POZWOLILI MI WYBRAĆ SOBIE SAMEJ,GDZIE CHCĘ MIESZKAĆ I WRZUCILI MNIE DO TEGO CHŁAMU?NIE CHCĘ TU BYĆ.TYLE RAZY POWTARZAŁAM ,ŻE TO MIEJSCE NIE JEST DLA MNIE,ŻE NIE MA TU WARUNKÓW DO ŻYCIA,A MIMO TEGO STARZY SĄ TAK UPARCI,ŻE NIE DAJĄ ZGODY NA TO,ŻEBYM ZMIENIŁA MIESZKANIE...I TAK MĘCZĘ SIĘ TU JUŻ RÓWNE 13 LAT,A ANI JEDNEGO DNIA NIE DA SIĘ TU WYTRZYMAĆ ANI ŻYĆ NORMALNIE,BO SĄSIEDZI DZIWOLĄGI I POPAPRAŃCY,KTÓRZY UWAŻAJĄ MNIE ZA RYWALA ALBO ,ŻE STANOWIĘ DLA NICH KONKURENCJĘ...KONKURENCJĘ W CZYM?W SRANIU?JEST BEZNADZIEJNIE,A JA JESTEM WIECZNIE ZAŁAMANA I WIECZNIE MAM ZŁY HUMOR....CZYLI MOJE NA ZAWSZE Z NAJGORSZĄ HOŁOTĄ TRÓJMIASTA I GDYNI,SKUMULOWANĄ NA TYM OSIEDLU W GDYNI-LESZCZYNKACH...ZA CO MNIE TO SPOTKAŁO?PRZECIEŻ NIKOGO NIE ZABIŁAM ANI NIE ZROBIŁAM NIKOMU KRZYWDY....NIE ZASŁUŻYŁAM NA TAKI PODŁY LOS!!!!!

TRÓJMIEJSKI HETEROFASZYZM

NA LESZCZYNKACH W GDYNI,NA OSIEDLU ,GDZIE MIESZKAM KRĘCI SIĘ PEŁNO MŁODYCH I STARYCH GNOI...CIĄGLE NA MNIE WŁAŻĄ I MI ZAZDROSZCZĄ,ŻE JESTEM KOBIETĄ...UWAŻAJĄ MNIE ZA FACETA,A JEDNOCZEŚNIE CHCIELIBY BYĆ MNĄ..TRAKTUJĄ MNIE CHAMSKO JAK FACETA...ONI MAJĄ PROBLEM CI DEBILE,KTÓRY POLEGA NA TYM,ŻE JEDNOCZEŚNIE CHCIELIBY BYĆ KOBIETĄ I BYĆ Z KOBIETĄ...ICH MĘSKO-LESBIJSKIE ZAPĘDY!BANDA ĆWOKÓW,KTÓRYCH NIENAWIDZĘ!

"LUDZIE" TRÓJMIASTA CZYLI FASZYSTOWSKIE PIERDZIOCHY

NAJWIĘKSZA SKALA NIETOLERANCJI,FASZYZMU I HETERYZMU DOTYCZY TRÓJMIASTA I JEGO OKOLIC....HETERYZM TO HETEROSEKSUALIZM.
HETERYZM PRZYPOMINA SŁOWO HERETYZM..CZYLI W/G MNIE CI HETEROSEKSUALNI TRÓJMIEJSCY FASZYŚCI,TO PO PROSTU HERETYCY I HERETYCZKI...BABY SĄ NAJGORSZE POD TYM WZGLĘDEM I TO ONE SĄ NAJBARDZIEJ NIETOLERANCYJNE I WREDNE,A NAWIASEM MÓWIĄC JA SIĘ NIMI BRZYDZĘ!TRÓJMIEJSKIE ŁAJZY!

"ZMIANY."...

UNIA EUROPEJSKA WPROWADZA CIĄGLE TAKIE "ZMIANY",DOTYCZĄCE WSZYSTKICH DZIEDZIN ŻYCIA ,ŻE POTEM NIE DA SIĘ NIC Z TYM ZROBIĆ...TO SĄ TAKIE POZORNE ZMIANY,KTÓRYCH CELEM JEST MAKSYMALNIE SKOMPLIKOWAĆ ŻYCIE OBYWATELI,CZYLI ŻYCIE SPOŁECZNE...LUDZIE,CZYLI SPOŁECZEŃSTWO,CZUJĄ SIĘ SIĘ CORAZ GŁUPSI I PRZEZ TO  STAJĄ SIĘ CORAZ BARDZIEJ ZAMKNIĘCI W SOBIE...JEST CORAZ WIĘKSZY BAŁAGAN I CHAOS WE WSZYSTKICH DZIEDZINACH ŻYCIA.DOBRZE BY BYŁO,GDYBY TEN SZTUCZNY I NIECHCIANY TWÓR ZWANY UNIĄ EUROPEJSKĄ,PRZESTAŁ ISTNIEĆ.

TE LUDZKIE ŚWINIE

JESTEM DOWODEM NA TO,ŻE CUDZA WROGOŚĆ I NIENAWIŚĆ,STRASZNIE KOMPLIKUJE ŻYCIE....POMYŚLEĆ,ŻE WTEDY,GDY ZMAGAM SIĘ Z PRZERASTAJĄCYMI MNIE PROBLEMAMI,LUDZKIE ŚWINIE,ŻYJĄ SOBIE BEZPROBLEMOWO I NA LUZIE...
WZBIERA WE MNIE ZŁOŚĆ I NIENAWIŚĆ DO NICH...TO,CO ROBIĄ ,JEST PODŁE ,OHYDNE I WYWOŁUJE MOJĄ AGRESJĘ...WIEM,ŻE W TAKI SPOSÓB MNIE CIĄGLE WYKORZYSTUJĄ,SAMI UNIKAJĄC JAKICHKOLWIEK PROBLEMÓW,ŻE ZRZUCAJĄ NA MNIE TAKI SYF,SPOD KTÓREGO NIE SPOSÓB SIĘ WYGRZEBAĆ...ALE W POLSCE WSZYSTKIE GÓWNA SĄ DOPUSZCZALNE I NISZCZENIE POJEDYŃCZEGO CZŁOWIEKA,TO NORMA I NIE ROBI WRAŻENIA....NAJDZIWNIEJSZE JEST DLA MNIE TO,ŻE POSZŁAM DO SZPITALA PSYCHIATRYCZNEGO W LĘBORKU DOBROWOLNIE,Z WŁASNEJ WOLI,A ZOSTAŁAM POTRAKTOWANA TAK,JAKBYM BYŁA TAM UMIESZCZONA SĄDOWNIE PRZEZ SĄD RODZINNY...NIE BYŁO PRZECIEŻ CZEGOŚ TAKIEGO!

NIEKORZYSTNA?SYTUACJA....

WCZORAJ OBUDZIŁAM SIĘ O 2GIEJ W NOCY I PÓŹNIEJ BYŁ DZIEŃ DO NICZEGO,A DZIŚ O 3CIEJ I TO SAMO BĘDZIE...NIE CHCĘ TAK WCZEŚNIE WSTAWAĆ!
CZĘSTO BIERZE MNIE BEZSILNA ZŁOŚĆ,BO CZUJĘ SIĘ "UDUPIANA" CZYMŚ,Z CZYM NIE MOGĘ SOBIE PORADZIĆ.CZUJĘ SIĘ ZEWNĘTRZNIE STEROWANA I TO MNIE DENERWUJE.MAM WRAŻENIE,ZE PRZEZ CAŁY CZAS,JEST MI NARZUCANE Z ZEWNĄTRZ WSZYSTKO TO,CZEGO NIE CHCĘ I ŻE TO SĄSIEDZI MI TO WSZYSTKO NARZUCAJĄ...NIE MOGĘ SIĘ WYPLĄTAĆ Z JAKIEGOŚ CHOREGO UKŁADU,ŻE KAŻDA SEKUNDA MOJEGO ŻYCIA ,JEST MI ORGANIZOWANA PRZEZ OBCE OSOBY...TEGO MAM WŁASNIE DOŚĆ,BO TEGO NIE CHCĘ I TO ZABRANIA MI ŻYĆ W/G WŁASNEGO UZNANIA.
NARZUCANY JEST MI WYMUSZANY SEKS,WCZESNE WSTAWANIE,PALENIE PAPIEROSÓW I JEDZENIE BEZ UMIARU..CZUJĘ SIĘ URABIANA.
W DODATKU MAM WRAŻENIE ,ZE CIĄGLE JESTEM KONTROLOWANA I OBSERWOWANA.OD WIELU LAT TAK "MOJE" ŻYCIE WYGLĄDA,ŻE NIC NIE MOGĘ ZROBIĆ W/G WŁASNEGO UZNANIA,BO WSZYSTKO,CO DO SZCZEGÓŁÓW,JEST MI NARZUCANE Z ZEWNĄTRZ....
DLATEGO UWAŻAM,ZE KTOŚ SOBIE ZAWŁASZCZYŁ MOJE ŻYCIE I MÓJ LOS I W TEN SPOSÓB MNIE UBEZWŁASNOWOLNIŁ,CHOĆ NIE PRAWNIE,ALE MENTALNIE...
TO MA JAKIŚ ZWIĄZEK Z TYM MIESZKANIEM,BO JAKO WSPÓŁWŁASCICIEL,NIE MOGĘ SAMODZIELNIE O NICZYM DECYDOWAĆ.MAM TAKŻE WRAŻENIE,ŻE JAKAŚ PATOLOGIA "ORGANIZUJE" MI CAŁE ŻYCIE..I DLATEGO WSZYSTKO WYDAJE MI SIĘ NIENORMALNE.WSZYSTKO MAM POD DYKTANDO PATOLOGII.

NIC NIE POMOGŁO...

POBYT W SZPITALU PSYCHIATRYCZNYM,LEKI,LECZENIE ,TRZYMANIE W ZAMKNIĘCIU BEZ MOŻLIWOŚCI WYJŚCIA,WSZYSTKO TO NA NIC SIĘ ZDAŁO,BO GDY WRÓCIŁAM DO SWOJEGO STAREGO MIESZKANIA,WSZYSTKO BYŁO ŹLE TAK ,JAK PRZEDTEM...KŁADĘ SIĘ DO ŁÓŻKA I CHCĘ SPAĆ,A ZAMIAST TEGO ODCZUWAM,JAKBY KTOŚ DOTYKAŁ MNIE W MIEJSCA INTYMNE,CZYLI DOTYKAŁ MOICH PIERSI ZŁOŚLIWIE I GRZEBAŁ MI ZŁOŚLIWIE W CIPIE....CAŁY CZAS TAK MAM TUTAJ,A OPRÓCZ SĄSIADÓW ZA ŚCIANĄ,NIKT INNY TU NIE JEST ANI W NAWET W MOIM MIESZKANIU POZA MNĄ....TO JEST STRASZNE ODCZUCIE I DLATEGO NAZWAŁAM TO GWAŁTEM I PRZEMOCĄ ZE STRONY SĄSIADÓW...NIE DA SIĘ ZMIENIĆ ADRESU,A TAK BARDZO CHCĘ WYJŚĆ Z TEGO BURDELU!

ZABOBONY...

NAWET; W MYŚL WSPÓŁCZESNOŚCI,JEŻELI SAMA NIE WIERZĘ W TE ŚREDNIOWIECZNE PRZESĄDY,TO ŻYJĘ WŚRÓD TAKICH PROSTAKÓW I PRYMITYWÓW Z CIEMNOGRODU,KTÓRZY UPARCIE WIERZĄ W CZARNE KOTY,KTÓRE PRZYNOSZĄ PECHA,W NR 7 ,ŻE TO IM PRZYNOSI SZCZĘŚCIE I W INNE GUSŁA....MAM ŹLE W TEJ SYTUACJI,BO TO,ŻE ONI WIERZĄ W TE GUSŁA,WPŁYWA NEGATYWNIE NA MOJE ŻYCIE....OD SOBOTY SWĘDZI MNIE LEWA RĘKA I WIEM,ŻE TO ZNACZY PIENIĄDZE OTRZYMAĆ LUB MUSIEĆ WYDAĆ,A MAM ZAWSZE TĘ GORSZĄ WERSJĘ...POZA TYM ŚNIŁO MI SIĘ DZIŚ,ŻE URODZIŁAM MAŁE DZIECKO,A TO OZNACZA KŁOPOTY.....I JAK TU SIĘ NIE BAĆ I NIE BYĆ PRZESĄDNYM,SKORO TO SIĘ ZAWSZE SPRAWDZA,A ZWŁASZCZA TE GORSZE ALTERNATYWY PRZESĄDÓW,CZYLI TO ,CO PRZYNOSI PECHA ALBO OZNACZA JAKIEŚ NIEMIŁE PRZYSZŁE WYDARZENIA?JEST WIĘC TAK,ŻE BANDA CIEMNIAKÓW Z OSIEDLA W DZIELNICY GDYNIA-LESZCZYNKI,USIŁUJE COFNĄĆ CZAS DO ŚREDNIOWIECZA I NA NIESZCZĘŚCIE ,IM SIĘ TO UDAJE PRZEZ CAŁY CZAS...

ZMIANY NA JESZCZE GORSZE...

WYSZŁAM ZE SZPITALA PSYCHIATRYCZNEGO  MIESZCZĄCEGO SIĘ W MOIM RODZINNYM MIEŚCIE -LĘBORKU,PRZY ULICY .WĘGRZYNOWICZA 13,DUŻO SŁABSZA I Z GĄBKĄ ZAMIAST MÓZGU...I CO Z TEGO,ŻE ODZYSKAŁAM "WOLNOŚĆ",SKORO ZNISZCZYLI MI UMYSŁ,NERWY I INTELIGENCJĘ TAK,ŻE NIE UMIEM SIĘ JUŻ WCALE BRONIĆ....?
CIĄGLE SŁYSZĘ W USZACH ŚWISZCZĄCY ODDECH OJCA,CHOĆ WCALE GO TU NIE MA,A JEDNAK ODCZUWAM TYLKO BRAK PRYWATNOŚCI I BRAK WOLNOŚCI...
POZA TYM ZNOWU NIE MAM PIENIĘDZY NA NIC I NAWET NIE MOGĘ SIĘ NAPIĆ ALKOHOLU W POSTACI PIWA ANI NICZEGO.....
W SZPITALU NIE BYŁO ŻADNEGO LECZENIA ANI TERAPII,TYLKO FASZEROWANIE TABLETKAMI,KTÓRE NA NIC ANI W NICZYM NIE POMAGAJĄ,A PRZEDE WSZYSTKIM PRZETRZYMYWANIE W NIEWOLI,W ZAMKNIĘCIU I WARUNKACH UWŁACZAJĄCYCH LUDZKIEJ GODNOŚCI....
JAK WYSZŁAM TAKA OKROJONA Z SIEBIE I Z GĄBKĄ ZAMIAST MÓZGU Z TEGO PSYCHIATRYCZNEGO,TO NIC DLA MNIE NIE ZMIENIŁO SIĘ NA LEPSZE,A WRĘCZ PRZECIWNIE;BO WSZYSTKO ,CO BYŁO PRZEDTEM ZŁE,JEST TAKIE NADAL I TO CHYBA JESZCZE BARDZIEJ NIŻ ZANIM POSZŁAM NA TZW."LECZENIE"...
PRZECIEŻ WRÓCIŁAM DO TEGO SAMEGO OTOCZENIA,ŚRODOWISKA ,KTÓRE BYŁO DLA MNIE TAK SZKODLIWE,CZYLI POD TEN SAM ADRES,CO PRZEDTEM I DO TYCH SAMYCH SĄSIADÓW!

straszny POWRÓT

ODKĄD WRÓCIŁAM Z TEGO WARIATKOWA Z LĘBORKA DWA TYGODNIE TEMU,NIC MI SIĘ NIE UKŁADA ANI W ŻYCIU ANI W GŁOWIE...ŻAŁUJĘ ,ŻE TAM POSZŁAM DOBROWOLNIE I ŻE TAM BYŁAM,BO NIE CHCIELI MNIE WYPUŚCIĆ...TO BYŁ ZŁY CZAS NA TO I ZMARNOWANY NA PEWNO NIE PRZEZE MNIE.....

FANABERIE

MÓJ STARY I JEGO ŻONA I RESZTA RODZINY,WIECZNIE MA FANABERIE,A MNIE OSKARŻAJĄ O TO,ŻE JAK CHCIAŁAM SIĘ WYPROWADZIĆ Z OBECNEGO MIEJSCA MOJEGO ZAMIESZKANIA,ŻE TO JA MAM FANABERIE I SIĘ NIE ZGADZAJĄ NA TO JUŻ OD 13 TU LAT.TAK WIĘC TKWIĘ W BAJZLU PO USZY,GDZIE JEST DRĘTWO,STRASZNIE I MARTWO...I JESZCZE MAM OKROPNYCH SĄSIADÓW NA DOKŁADKĘ...MIESZKANIE TO WYBRALI STARZY...TZN.OJCIEC I JEGO ŻONA I KAŻĄ MI TU MIESZKAĆ...OJCIEC JEST PRYMITYWNYM PROSTAKIEM I ZA KAŻDYM RAZEM TO Z NIEGO WYŁAZI A JEGO ŻONA PIJACZKĄ,KTÓRA ZACHOWUJE SIĘ JAK NIEODPOWIEDZIALNA GÓWNIARA...RESZTA RODZINY TO SIOSTRY I ICH MĘŻOWIE I WSZYSCY ŻYJĄ TAK,JAKBY NIE ISTNIAŁA ŻADNA NORMALNOŚĆ...STARZY WIECZNIE WYJEZDŻAJĄ NA URLOPY ZAGRANICZNE A TERAZ WYMYŚLILI KOLEJNĄ FANABERIĘ ,JAKĄ JEST REMONT KUCHNI,TAK JAKBY TA KUCHNIA,JAKĄ MIELI PRZEDTEM ,NIE BYŁA DOBRA..TO ZWYKŁA FANABERIA TEN RZEKOMY REMONT....

Używanie ponad stan czyli patologia

SĄ TACY I MAM W NAJBLIŻSZEJ RODZINIE OSOBY,KTÓRE UŻYWAJĄC PONAD STAN ,TWORZĄ PATOLOGIĘ WSZĘDZIE ,GDZIE SIĘ POJAWIAJĄ...PRZY OKAZJI ZAWSZE NA WSZYSTKICH GADAJĄ,ŻE WSZYSCY TO PATOLOGIA,A SAMI SĄ NAJGŁĘBSZĄ PATOLOGIĄ!MAM NA MYŚLI OJCA I JEGO ŻONĘ.GDY POSZŁAM DO SZPITALA,TO OJCIEC NIE WZIĄŁ PSA POD OPIEKĘ,BO WYJEŻDŻAŁ NA TENERIFĘ Z ŻONĄ,NA WYSPY KANARYJSKIE I MIAŁ MNIE I MOJE SPRAWY W TYŁKU.POWIEDZIAL:"WEŹ UŚPIJ TEGO PSA ALBO COŚ"...PSEM ZAJĘŁA SIĘ OSOBA,KTÓRA ZAWSZE PRZEZ OJCA I JEGO ŻONĘ ,BYŁA TRAKTOWANA JAKO PATOLOGIA,MIMO,ŻE NIGDY NIE PIŁA ANI NIE PALIŁA ANI NIC Z TYCH RZECZY....GDY WYSZŁAM ZE SZPITALA,OJCIEC I JEGO ŻONA NARZEKALI,ŻE W SOPOCIE MAJĄ REMONT KUCHNI I ŻE DLATEGO MUSZĄ SIEDZIEĆ W LĘBORKU W STARYM DOMU,ALE CO ONI ROBIĄ W TYM DOMU?JA WIDZIAŁAM,ŻE CHLALI  PIWSKO,A MACOCHA BYŁA CIĄGLE NAWALONA I ZACHOWYWAŁA SIĘ JAK GÓWNIARA ALBO SPAŁA,A OBIAD SIĘ PRZYPALAŁ.TO JEJ NAJBARDZIEJ PRZYDAŁBY SIĘ ODWYK W PSYCHIATRYKU I STAREMU TEŻ,BO TO ONI SĄ NIENORMALNI I PATOLOGIA.NICZEGO DLA MNIE NIE ZROBILI I USIŁUJĄ ZNISZCZYĆ TO,ŻE KTOŚ NAPRAWDĘ MI POMÓGŁ W TRUDNEJ SYTUACJI,KTÓRĄ ONI ZBAGATELIZOWALI,JAK WSZYSTKO,CO ICH BEZPOŚREDNIO NIE DOTYCZY...STARZY ZACHOWUJĄ SIĘ JAK GNOJE.

miesiąc spędziłam w szpitalu psychiatrycznym....

najpierw sama się tam wpakowałam,a potem nie chcieli mnie wypisać na żądanie...terror...

jest taki nieznany w Polsce aktor zwany -Maciej J....

RZECZ POLEGA NA TYM,ŻE BYŁ TO KOLEGA Z MOJEGO DZIECIŃSTWA I CHYBA ZAWSZE BYŁ FAŁSZYWY I TYLKO TO,ŻE KIEDYŚ JAK BYLIŚMY DZIEĆMI,TO BYŁ FAJNYM NIBY KOLEGĄ,A TERAZ UDAJE,ŻE MNIE NIE ZNA,WIELE O NIM MÓWI.....

PRYMITYWY LUDZKIE SĄ NAM BARDZO POTRZEBNE...?

POLSKA,BO NIE ZNAM ŻADNEGO INNEGO REJONU,BO TU JESTEM W TYM ZAPYZIALSTWIE OD 43 LAT,JEST ZDOMINOWANA PRZEZ PRYMITYWNYCH LUDZI,NIE POSIADAJĄCYCH TYPOWYCH CECH GATUNKU HOMO SAPIENS...PRZEWAŻNIE TO NIBY MIASTOWE ,ACZKOLWIEK CAŁKIEM WSIOWE KOŁTUŃSTWO,NIE POSIADA ANI URODY,ANI INTELIGENCJI,ANI ŻADNEJ UCZUCIOWOŚCI...DOBIERAJĄ SIĘ NA ZASADZIE,ŻE JAK MASZ PINDOL A ONA CIPĘ,TO JUŻ MOŻE BYĆ "ZWIĄZEK".
AHA,ALE ZMIERZAM DO TEGO,ZE NAM -LUDZIOM PRAWDZIWYM TE PRYMITYWY LUDZKIE SĄ POTRZEBNE,BYŚMY MOGLI "ZABŁYSNĄĆ" NASZĄ MOŻE NABYTĄ/?/ INTELIGENCJĄ???BO JEŚLI TAK....A JA TYLKO ŻARTOWAŁAM,ŻE TE PRYMITYWY SĄ W OGÓLE KOMUKOLWIEK I PO COKOLWIEK POTRZEBNE.....

HOLANDII

WYJEŻDŻAM DZIŚ DO HOLANDII,
BO TAM BARDZIEJ JEST NORMALNIJ..
MOŻNA HOMO ŚLUBY BRAĆ
MOŻNA POPRZEZ EUTANAZJĘ
Z POLSKIM ,GÓWNIANYM ŻYCIEM WRESZCIE
SIĘ ROZSTAĆ!
A TO WŁAŚNIE W TO MI GRAJ,
BO TO DLA MNIE BĘDZIE  RAJ-
UMRĘ WRESZCIE POŚRÓD TULIPANÓW 
I NIE W POLSKIM KODZBOROWIE!
WIĘC ,CHUJU,WYPIJ ZA ME ZDROWIE,
BO TWOJEGO JESZCZE SZKODA
PRZECIEŻ CZEKA DUPA MŁODA 
BYŚ WPIERDZIELIŁ JEJ KUTASA-
ALE TO POLSKA,CZYLI FASZYSTOWSKA RASA!
WY NIE JESTEŚCIE HOMO SAPIENS!
WY ZROBILIŚCIE TU DŻUNGLĘ 
I UZNALIŚCIE SIĘ ZA SAMCE I SAMICE...
JA JESTEM OSTATNIM MOŻE JUŻ Z GATUNKU HOMO SAPIENS...

WIERSZOKLET.....

ZAMKNIJ RYJA ZWYKŁY CIECIU,
BOŚ PODOBNYM JEST DO ŚMIECIÓW,
KTÓRE GNIJĄ NA ŚMIETNISKU-
WIELGI UPAŁ ,CHUJ TO WSZYSTKO!
JESTEŚ DUPĄ,CIOTĄ ,NĘDZĄ
NA TWYCH JĄDRACH MENDY MENDZĄ
I CIĘ SWĘDZĄ..
JA PEDALE CIĘ NIENAWIDZĘ
STRASZNIE SIĘ JUŻ TOBĄ BRZYDZĘ!
JESTEŚ OHYDNY ,NIE Z TEJ EPOKI,
CHOĆ W NOGACH TAK JUŻ SZEROKI,
ŻE BRAKUJE JUŻ CHODNIKA-
TAKI CIUL PO KRZAKACH SIKAŁ
NA WIDOKU LUDZI,DZIECI...
BO NADAWAŁ SIĘ DO ŚMIECI!
WYŁĄCZNIE DO UTYLIZACJI!
WIEM,ŻE MAM 100% RACJI!
JESTEŚ PEDAŁ JUŻ ZATRUTY
I CI SPERMA JEDZIE Z DUPY,
BO WY WSZYSCY DURNI ŻULE,
DAJECIE SWOJEJ DUPY -CZULE!
TRÓJMIASTO TO GENERACJA!
     TRÓJMIASTO TO GENERACJA!
TRÓJMIASTO CZYLI DEGENERACJA!!!DEMORALIZACJA !

POLSKA TO NIENORMALNY KRAJ...

WIEM JUŻ Z WIELOLETNIEGO DOŚWIADCZENIA MOJEGO ŻYCIA,ŻE NIEPOTRZEBNIE,ALE UCZUCIOWO ,POWIEDZIAŁAM KOMUŚ ,ŻE GO KOCHAM,TO ZAZWYCZAJ SPIERDALAŁ ,GDZIE PIEPRZ ROŚNIE PRZEDE MNĄ....AHA!ZROZUMIAŁAM,ŻE CZYLI ,GDY WAS NIENAWIDZĘ,TO WAM JEST WTEDY DOBRZE!BANDA DEBILI!

ALE U MNIE CUCHNIE!

CUCHNIE TU SAMYMI ODORAMI NA TYM SLUMSIE,DO KTÓREGO WPIEPRZYLI JAKICHŚ BRUDASÓW ,KTÓRZY ROBIĄ TU SYFIASTĄ ,ŚMIERDZĄCĄ MELINĘ..NIBY SĄ TO LUDZIE I NIBY SĄ MŁODZI,A MAM WRAŻENIE I ODCZUCIE,ŻE ZAPLĘGŁY SIĘ TU SKUNKSY ALBO TCHÓRZE!CUCHNIE OD NICH ODORAMI W DZIEŃ I W NOCY-SMRODEM OGNISKA,BO WIDOCZNIE W MIESZKANIACH ROBIĄ OGNISKA ,SMRODEM RYBY PO CAŁYCH NOCACH I WYZIEWAMI ZE ŚMIERDZĄCYCH,KUREWSKICH DUP I MORD,CZYLI RYJÓW TYCH TZW."LUDZI"...SMRÓD OBRZYDLIWY!CO NOC,GDY SIĘ W NORMALNYCH WARUNKACH ŚPI,CI BLOKOWI BANDYCI Z TEJ KLATKI,URZĄDZAJĄ "PARTYZANCKĄ" AKCJĘ ,JAK NA TE CZASY OBSRANE,ZWANĄ "AKCJA ODÓR" I TRUJĄ SYFAMI....MAM ZAMKNIĘTE OKNO-JEBIE SMRODEM,OTWORZĘ OKNO-JEBIE JESZCZE GORSZYM SMRODEM!

BEZ TWOJEJ MIŁOŚCI...

BEZ TWOJEJ MIŁOŚCI-

SAMA SIEBIE SIĘ BOJĘ

I TEGO,

CO JA WYPRAWIAM,

CO SIĘ DZIEJE ZE MNĄ

SKORO NIE CHCĘ ZŁEGO CZYNIĆ....

A GDY LUDZKIE ZŁO

I ICH NIENAWIŚĆ DO MNIE

SIEJE SPUSTOSZENIE

W MOJEJ DUSZY

ALBO MI JĄ KRADNIE,

A BEZ CIEBIE WSZYSTKO DLA MNIE JEST

PUSTE,MARTWE,ZŁE,NIELUDZKIE DNO EGZYSTENCJI...

DLATEGO PROSZĘ

BYŚ WESZŁA DO MOJEJ DUSZY,

DO MOJEGO SERCA,

DO MOJEGO ŻYCIA

I ŻYJMY WE DWIE-RAZEM JUŻ NA ZAWSZE....

WIERSZ HOMOSEKSUALNY

PRZYTULIŁAM SIĘ DO DRZEWA
GDY BEZLISTNE SPAŁO JESZCZE-
TYŚ POTRZEBNE MI POWIETRZE-
TYŚ POTRZEBNA MI NASZA PRZYRODO
TYŚ MI ZIEMIO TAK POTRZEBNA!
TYŚ MI WODO TAK POTRZEBNA I CHLEBIE
TYŚ MI TAK POTRZEBNY W MOIM SERCU 
PŁOMIENIU!A SZCZEGÓLNIE TY -MIŁOŚCI MOJA
JESTEŚ MI TAK POTRZEBNA
JAK NIGDY NIKT NIKOMU NIE BYŁ DROGI
KOCHANA MOJA JEDYNA
ŻONO MOJA
PARTNERKO MOJA ŻYCIA NASZEGO!

PRAGNIENIE...

WYSZEDŁ Z NORKI CHOMIK MŁODY,
BY SIĘ NAPIĆ ŚWIEŻEJ WODY
POSZEDŁ ZATEM DO ŹRÓDEŁKA,
NAD KAMIENIEM BYŁA MGIEŁKA....
LECIAŁ MOTYL KOLOROWY,
NO BO TO BYŁ DZIEŃ CZERWCOWY..
NA DRZEWACH ŚPIEWAŁY PTAKI
A NA ŁĄCE ROSŁY MAKI...
TAKIE PIĘKNE I CZERWONE-
I ZNALAZŁAM WTEDY ŻONĘ...

JESTEŚCIE DLA MNIE JUŻ NAPRAWDĘ SKOŃCZONYMI DEBILAMI!

PAWEŁ,JESTEŚ DLA MNIE IDIOTĄ I DEBILEM I CZY TO CI SIĘ PODOBA CZY NIE,TO WIEDZ,ŻE FACET NIE MOŻE RZĄDAĆ OD KOBIET W ZASADZIE NICZEGO!OJCIEC MI POZAZDROŚCIŁ,ŻE MAM PIERSI..JEBANY!...PEWNIE TEŻ BY CHCIAŁ MIEĆ,BO MA STARCZĄ DEMENCJĘ ALBO MU ODWALIŁO,ŻE MOŻE WSZYSTKO...

DLA MNIE POLSCY FACECI,BO TO NA PEWNO,NA 100% ,NIE SĄ NORMALNI LUDZIE ,PO PIERWSZE, A PO DRUGIE -MĘŻCZYŹNI,MOGĄ SPADAĆ NA BAMBUS  I LICZYĆ LIŚCIE ALBO SIĘ "BUJAĆ".-..DLA MNIE TO GÓWNO.GNÓJ I ZERO I CHOCIAŻ ROZWALAJĄ SIĘ WSZĘDY TYMI SAMOCHODAMI,TO ŚWIADCZY O NICH- WIELKIE ZERO!

PRZEZ "OJCA"..

DZIŚ OJCIEC POWIEDZIAŁ MI,ŻE CI DEBILNI SĄSIEDZI ZAMKNĄ MNIE DO PSYCHIATRYKA ALBO DO WIĘZIENIA I ŻE JESZCZE BĘDZIE ICH W TYM POPIERAŁ!PATRZCIE!LUDZIE SPRÓBUJCIE SPOJRZEĆ!ONI W TRÓJMIESCIE OD PONAD 20-TU LAT MNIE TU PRZEŚLADUJĄ I PRZYSIĘGAM,ŻE NIGDY NIE MIAŁAM JUŻ ŻADNEGO ŻYCIA!NIE JADŁAM,NIE MYŁAM SIĘ,BYŁAM OSŁABIONA,Z NIKIM NIE MIAŁAM ŻADNEJ ROZMOWY NIGDY,A NA PEWNO Z NIKIM Z "RODZINY"..TRAKTUJĄ MNIE ,JAKBYM BYŁA OSTATNIM GÓWNEM!TAK TRAKTUJE MNIE OJCIEC..JESTEM SAMOTNA,ALE TO ON MI ZNISZCZYŁ ŻYCIE ,A OBECNIE DEKLARUJE ,ŻE ZNOWU MI JE ZNISZCZY!NIENAWIDZĘ WAS!NIENAWIDZĘ!

MIAŁAM CHYBA ZAWAŁ....

JECHAŁAM W SAMOCHODZIE I MYŚLAŁAM ALBO CZUŁAM,ŻE UMRĘ,ZANIM DOJEDZIEMY...ZDRĘTWIAŁO MI PÓŁ TWARZY-DOLNA CZĘŚĆ I USZY I COŚ STAŁO MI SIĘ Z SERCEM...MIAŁAM CHĘĆ WYSIĄŚĆ W TRAKCIE JAZDY....NIE MOGŁAM WYTRZYMAĆ...POTEM PATRZYŁAM W LUSTRO TO SPUCHŁA MI SZYJA OD CHOREJ TARCZYCY TEŻ....NICZEGO NIE MOGŁAM JEŚĆ,MIAŁAM WYMIOTY I BIEGUNKI W GOŚCINIE,ALE PIŁAM TROCHĘ ROSOŁU I WYMIOTOWAŁAM NIM I ZJADŁAM MINIMALNĄ ILOŚĆ GOTOWANEGO MIĘSA Z TEGO ROSOŁU...OTO I ŚWIĘTA MOJA...TRUDNO...OD 5 CIU DNI PRAWIE NIC NIE JADŁAM.....

PISAŁAM,ŻE TU ZNOWU NIE BĘDĘ MIAŁA ŻADNYCH ŚWIĄT,A SĄSIEDZI STOSUJĄ PRZEMOC WOBEC MNIE...!

NO TO TAK-OD 5 -CIU DNI NICZEGO NIE JADŁAM...TO PO PIERWSZE....W MIESZKANIU,GDZIE LEŻĘ NA ŁÓZKU ,SMIERDZIAŁO ,PRZY ZAMKNIĘTYCH OKNACH ZDECHŁĄ RYBĄ,WYZIEWAMI ZE ŚMIERDZĄCYCH RYJÓW I SMRODEM GRILLA CZY OGNISKA...CHYBA NA GÓRZE SOBIE IMPREZY TAKIE W ZAMKNIĘTYM POMIESZCZEMIU,URZĄDZAJĄ....SMRÓD JAK JASNY GWINT!
OHYDA
BŁEEEE
A JESZCZE SZWAGIER OD MŁODSZEJ SIOSTRY,POSTANOWIŁ ZNIWECZYĆ WSZYSTKIE TE TUTAJ WPISY NA MOIM BLOGU I JEST W TYM NACHALNIE BEZCZELNY!JA NIE MAM JUŻ RODZINY,BO NIKT MNIE NA WIELKANOC NIE ZAPROSIŁ,A BYNAJMNIEJ NIE OSOBIŚCIE,WIĘC UWAŻAM TO ZA NIETAKT.ZNOWU BĘDĘ SAMA SIEDZIAŁA W TEJ BRYGADZIE UPOŚLEDZONYCH IDIOTÓW-SĄSIADÓW,KTÓRZY NAWET PODCZAS ŚWIĄT,NIE POTRAFIĄ PRZYSTOPOWAĆ Z CHAMSTWEM,A WRĘCZ PRZECIWNIE,DOWALAJĄ JESZCZE WIĘCEJ,BO TO "ŁYKEND"...CO DO TEGO,CO NAPISAŁAM WCZEŚNIEJ O TZW."RODZINIE',TO NIE MAM ZAMIARU Z TEGO SIĘ WYCOFAĆ,GDYŻ NAPISAŁAM O NICH RZETELNĄ PRAWDĘ I O TYM,W JAKI SPOSÓB MNIE TRAKTOWALI...I TRAKTUJĄ....BARDZO ŹLE SIĘ ZACHOWUJĄ I TO TAK NIE ZOSTANIE JAKBY NIGDY NIC...A ON MI TU BEZCZELNIE WYJECHAŁ,TEN SZWAGIER,ŻE NIE MAM NIC O NIM PISAĆ ANI O JEGO ŻONIE....NAWIASEM MÓWIĄC JEGO "ŻONA",TO JEST MOJA MŁODSZA SIOSTRA,KTÓRĄ WIELOKROTNIE W JEJ DZIECIŃSTWIE SIĘ OPIEKOWAŁAM JAKO STARSZA JEJ SIOSTRA...CO ZA IDIOTYZM!

KTO TO "PIĘKNO" W RODZINIE TAM NAKRĘCA?

MIELIŚMY SIĘ SPOTKAĆ JUTRO,NA DNIU ZMARTWYCHWSTANIA PAŃSKIEGO,ALE WY,ZAJEBIŚCIE "PIĘKNI" Z TEJ GŁUPIEJ RODZINY SIĘ TAM SPOTKACIE.....JEST CATERING..ALE?NA WIELKANOC? TO JAKI CATERING JEST,BO NIE CZAJĘ BAZY?ŻE CO,ŻE JAJKA NA TWARDO,ŻUR I BIAŁA KIEŁBASA?OBŚMIESZAJCIE SIĘ W DALSZYM CIĄGU,BO JA PO PIERWSZE,NIE UCZESTNICZĘ W ŻYĆIU TAK "PIĘKNYCH " OSÓB JAK WY,A PO DRUGIE NIC NIE JADŁAM OD 5-CIU DNI...TU SĄSIEDZI ROBIĄ SOBIE GRILL NA GÓRZE W MIESZKANIU,ŚMIERDZI JAKĄŚ ŚMIERDZĄCĄ ,CUCHNĄCĄ RYBĄ ,OD KTÓREJ WYMIOTUJĘ NON STOP OD NICH I JESZCZE JAKIEŚ WYZIEWY TRUJĄCE PRZEZ 24 H NA DOBĘ Z ICH RYJÓW I TYŁKÓW!GRATULUJĘ!!A Z DRUGIEJ STRONY-JAK TAKI BRUKWA SIĘ UWAŻA ZA SUPER -FACETA,TO NIECH SPOJRZY NARESZCIE W LUSTRO!!

bradarada: POSŁUCHAJ "POMIDORKU"..

bradarada: POSŁUCHAJ "POMIDORKU"..: NIE WIEM OD JAK DAWNA CZYTASZ MOJE TU WPISY,ALE TEN MÓJ BLOG WCALE NIE BYŁ WYMIERZONY W CIEBIE...JA TU WYŁĄCZNIE STWIERDZAM FAKTY,CZYLI COŚ ...

POSŁUCHAJ "POMIDORKU"..

NIE WIEM OD JAK DAWNA CZYTASZ MOJE TU WPISY,ALE TEN MÓJ BLOG WCALE NIE BYŁ WYMIERZONY W CIEBIE...JA TU WYŁĄCZNIE STWIERDZAM FAKTY,CZYLI COŚ ,CO JEST RZETELNE I NIEKONIECZNIE EMOCJONALNE,CHOĆ BYWA...POWIEM CI TYLKO ,"KOCHANY " SZWAGRZE,ŻE SIOSTRY RODZONE TO MAM DWIE I KAŻDA MOŻE MIEĆ PO 6 MĘŻÓW NP...

WASZE TZW."MAMUSIE",ŹLE WAS NAUCZYŁY...

WASI RODZICE-TO DOROBKIEWICZE I NIGDY NIE MIELI NAWET ZAMIARU POŚWIĘCIĆ WAM CHWILI CZASU....TWOJA "MAMUSIA" PORADZIŁA CI MOTTO NA ŻYCIE:"WIESZ CÓRKO...SYNU..JAK CHCESZ ŻYĆ ,TO WEŹ SIĘ DOWAL,PRZYKLEJ I DOCZEP DO KOGOŚ,TO NA NIM PO-JE-DZIESZ,A PO-JE-DZIESZ!"I WYŚCIE POSŁUCHALI GŁUPICH RAD WASZYCH GŁUPICH MATEK!ONE WAS ŹLE NAUCZYŁY!ŻYCIE W SPOŁECZEŃSTWIE POLEGA NA DIALOGU,POLEGA NA JAKIEJŚ CHĘCI WSPÓŁPRACY Z INNYMI CZŁONKAMI SPOŁECZEŃSTWA A TAKŻE NA CHĘCI I PRÓBIE ZROZUMIENIA INNYCH I POMOCY....WY NAUCZYLIŚCIE SIĘ JEDYNIE WYKORZYSTYWAĆ INNYCH,CZEGO PADŁAM OFIARĄ Z WASZEJ STRONY,NO,ALE TO NIE JESTEM WASZĄ MATKĄ BIOLOGICZNĄ ANI ŻADNĄ,ALE WEZMĘ PASA I SPIORĘ WAM DUPSKA ZA TAKIE PODEJŚCIE NIELUDZKIE!CZAS JUŻ ZAKONCZYĆ TO WASZE BZDURNE MYŚLENIE I DZIAŁANIA NIE OPARTE NA ŻADNEJ LOGICE I BEZ PRECEDENSÓW....CHCECIE DALEJ NA MNIE "JECHAĆ 'I NAWET MNIE NIE PYTALIŚCIE NIGDY CZY JA TEGO CHCĘ...TO JUŻ WIADOMO,ALE WIEM TEŻ NA PEWNO,ŻE WASZE POSTĘPOWANIE I BRAK LOGIKI W TAKICH DZIAŁANIACH TO DLA WAS NAJPROSTSZA DROGA DO ZAKŁADU KARNEGO!

"SZLACHETNA PANI DOKTOR PSYCHIATRA"

MOŻE ZNAMY SIĘ OD PRAWIE 20 LAT,CHYBA OD 2000 ROKU,ALE WIEM,ŻE CZAS TUTAJ NIE ODGRYWA ŻADNEJ ROLI W TEJ TZW."ZNAJOMOŚCI" OPARTEJ NA DUŻEJ KASIE ZA PRYWATNĄ WIZYTĘ I WIELKIM KICIE I ŚCIEMNIANIU Z JEJ STRONY...BYŁAM Z OJCEM TAM WCZORAJ U NIEJ...ZAPŁACIŁAM 150 ZŁ ZA WIZYTĘ U NIEJ-PSYCHIATRYCZNĄ...JUŻ NIEGDYŚ UZNAŁAM JĄ ZA SZARLATANKĘ I ZAWSZE MAM ODCZUCIE,ŻE NIE TYLKO SIĘ ZE MNIE WYŚMIEWA,ALE JESZCZE KAŻE MI SAMEJ WYŚMIEWAĆ SIĘ ZE MNIE!POPROSIŁA OJCA,ŻEBY TEŻ Z NIĄ POROZMAWIAŁ I PRZYSZEDŁ,A JESZCZE WCZEŚNIEJ ZŁAPAŁA GO NA ULICY,PRZY KTÓREJ ONA MIESZKA ,STRAŻ MIEJSKA,BO NIE CZUŁA SIĘ ZOBOWIĄZANA POINFORMOWAĆ,ŻE ABY STAĆ W POBLIŻU JEJ DOMU,TRZEBA ZAPŁACIĆ ZA MIEJSCE POSTOJOWE W PARKOMETRZE I ŻE TAK JEST OD...BODAJŻE...ROKU..ALE SKĄD MY MIELIŚMY TO WIEDZIEĆ???OCZYWIŚCIE -INFORMOWAŁA MOJEGO STAREGO,ŻE JA POTRZEBUJĘ SPOKOJU I SZCZĘŚCIA,PO CZYM WYRZUCIŁA NAS ALBO RACZEJ WYPCHNĘŁA JAK DWA BEZDOMNE PSY..TAKIE MAM ODCZUCIA NIEMIŁE....PO WIZYCIE U NIEJ,NIE TYLKO MOJA SYTUACJA ŻYCIOWA SIĘ NIE POPRAWIŁA,ALE WRĘCZ DUŻO BARDZIEJ SIĘ POGORSZYŁA ZNOWU ,A SĄSIEDZI PONOWNIE STALI SIĘ NIE DO WYTRZYMANIA,A ICH ZŁO PRZENIKA MNIE TAK DO SZCZĘTU,ZE KOPNĘŁAM MOJEGO PRZYJACIELA -PSA POD BRODĘ....DROGA I NIEZMIERNIE "SZLACHETNA" PANI DOKTOR -PSYCHIATRO-JA PANI NIE WIERZĘ I NIGDY PANI NIE WIERZYŁAM W BAJECZKI DOŚĆ OGRANICZONE I TANIE NA MÓJ TEMAT,A W DODATKU-JA PANI W OGÓLE NIE UFAM....O NIE,"KOCHANA MOJA"!ZOBACZ JAK WYGLĄDAM!ZOBACZ JAK TUTAJ NA TYCH SLUMSACH ZBRZYDŁAM...ZOBACZ JAK POCIĘLI MI POD SPODEM PRZEGRODĘ NOSA I USTA...!I CO MI POWIESZ?ŻE TO NIE CI LUDZIE Z TRÓJMIASTA MNIE ZNISZCZYLI??TO MI POWIESZ??kurwa mać-jak kończyłam studia w Gdańsku to wyglądałam tak:

wiesz jaki jest mój

wniosek na ten teamt??!?wiesz.kurwo??taki,że robisz ze mnie menela i faceta i mam Cię w dupie..wyjeżdżam stąd i niech przeprowadzą na mnie eutanazję ,bo nie byłam ,nie jestem i nie będę facetem na pewno,bo jestem niezależną homoseksualistką ,ale życie w takim chujowym świecie,jaki ty tworzysz,mi całkiem nie odpowiada,kurwo!

I TYLKO Z MOJEJ STRONY,ŻE JA WAM NIE WYBACZAM...NIGDY WAM NIE WYBACZĘ..I MOŻECIE TERAZ WYMUSZAĆ NA MOJEJ FIZJOLOGII,BO TO JEST JUŻ OBECNIE FIZJLOGIA,ŻEBYM SIĘ TERAZ Z SIEBIE SAMEJ WYŚMIEWAŁA,ALE JA JESTEM GATUNEK HOMO SAPIENS, A CZYM WY JESTEŚCIE,TO..JA WAM NIE WYBACZAM JUŻ TEGO...NIGDY!!!!!

ZAUWAŻYŁAM....

WIEM, KRETYNIE ,KIEDY MNIE PRZERABIASZ NA DURNIA...!OD PONAD MIESIĄCA NARZUCIŁEŚ TERROR CZASU I JEGO KIERAT,CO ZROBIŁEŚ MI KIEDYŚ PRZED 30 TKĄ..PAMIĘTAM...TY-NA PEWNO NIE!DOKĄD SIĘ TERAZ TAK SPIESZYSZ,OSTATNIA ŁACHUDRO?NIE DO PRZYSZŁOŚCI,BO JEST NO FUTURE,TO PEWNIE DO WIECZNOŚCI,KTÓRA JEST NIESKOŃCZONA?
DEBIL SIĘ TAK CHOLERNIE SPIESZY I GDZIEŚ PCHA DO PRZODU ,PRZERZUCAJĄC MNIE JAK SZMATĘ Z DNIA NA DZIEŃ,A ŻADEN Z TYCH DNI NIE TRWA NORMALNĄ ILOŚĆ CZASU,CZYLI 24 GODZINY,TYLKO JEST ZNACZNIE SKRACANY PRZEZ TEGO IDIOTĘ!Z NICZYM NIE NADĄŻAM!

"MOJA RODZINA"...

GDY BYŁAM MAŁA ,MIESZKAŁAM W RODZINIE....OCZYWIŚCIE MÓWIONO MI ,ŻE TO MOJA "RODZINA","LINIE POKREWIEŃSTWA " I TAKIE TAM NIEPRAWDY....ZWYKŁE OSZUSTWO...13 LAT TEMU,"RODZINA" BEZ PARDONU,WRZUCIŁA MNIE NA TE STAROŻYTNE SLUMSY NA GDYNIĘ LESZCZYNKI I WSADZIŁA MNIE-DELIKATNĄ ,WRAŻLIWĄ ,MIMO UPŁYWU LAT,OSOBĘ,DO GŁĘBOKIEJ ,PERWERSYJNEJ PATOLOGII..OCZYWIŚCIE-"RODZINA',ZROBIŁA TO BEZ SKRUPUŁÓW,BO PRZECIEŻ NAJWAŻNIEJSZA JEST "RODZINA",NAWET JEŻELI SĄ GORSZYMI WROGAMI NIŻ OBCY LUDZIE...JA MAM WROGO NASTAWIONĄ DO MNIE "RODZINĘ",BO :"ELIZA JEST PASSE,ELIZA JEST ZA STARA,ELIZA SIĘ DO NICZEGO NIE NADAJE I JEST NIEPOTRZEBNA.."...TAK MÓWI O MNIE SIOSTRA STARSZA O 8 LAT ODE MNIE....KTO Z NAS SIĘ NIE NADAJE?KTO Z NAS ?
"ELIZA" CZYLI JA ,TO JUŻ ARCHAICZNY PRZEŻYTEK?JESTEM NIKOMU NIEPOTRZEBNA AŻ NA TYLE,ŻE NAWET NIE POTRAFICIE MNIE ODWIEDZIĆ RAZ NA PÓŁ ROKU?JESTEŚCIE NIE -RODZINĄ,A NA PEWNO NIE MOJĄ!MOJA STARSZA SIOSTRA ,MA ZWYCZAJ ,ZAWSZE NA IMIENINY I URODZINY PODAROWYWAĆ MI ZNICZE NAGROBNE...

TZW.."MOJA "WRODZONA" BRZYDOTA""...

PYTAJĄ MNIE OBECNIE ,ZWŁASZCZA FACECI,CZY MOJA OBECNA BRZYDOTA JEST PRZEKAZANA GENETYCZNIE I CZY JEST WRODZONA...TAAK....

KIEDYŚ LUBIŁAM DZIECIAKI...

NIE MAM SWOICH ŻADNYCH DZIECI,ALE ZAWSZE SZUKAŁAM W SOBIE TEGO,CO Z WIEKIEM SIĘ ZATRACA,A ONE MAJĄ TO W SWOJEJ PSYCHICE I WYOBRAŹNI...GDZIEŚ TAM WEWNĄTRZ MNIE ,MAM JESZCZE TO NIEWINNE DZIECIŃSTWO,KTÓRE POZOSTAŁO MOŻE NIETYKALNE?NIE WIEM...WTEDY MIAŁAM RODZINĘ,BLISKICH,MAMĘ,TATĘ,STARSZĄ SIOSTRĘ,DZIADKÓW ,BABCIE...W CHWILI OBECNEJ NIE MAM JUŻ NIC,ALE TYLKO TAKA JAKAŚ POSTRZĘPIONA PAMIĘĆ MI POZOSTAŁA,ŻE KIEDYŚ BYŁAM W MIARĘ RADOSNYM DZIECKIEM...PAMIĘTAM,ŻE MIAŁAM 6 CZY 7 LAT I LATAŁAM PO PODWÓRKACH I ULICACH,JEŹDZIŁAM NA ROWERZE ALBO NA WROTKACH I CIĄGLE MIAŁAM OBDARTE KOLANA I ŁOKCIE,BO SIĘ PRZEWRACAŁAM NA KRAWĘŻNIKACH ALBO BYŁA POBITA PODCZAS BÓJEK Z DZIEĆMI...WRCAŁAM DO DOMU OBSMARKANA,ROZCZOCHRANA I PORANIONA...NIERAZ.ALE TERAZ JEST TAKA TENDENCJA,ŻE KAŻDEGO SIĘ PODEJRZEWA O PEDOFILIIĘ,CHOĆBY NAWET JAKIŚ MIŁY TYLKO GEST ZROBIŁ DLA DZIECKA...CZŁOWIEK DOROSŁY,DOROSŁOŚĆ JEST MĘKĄ I POSĄDZANIEM ,OBWINIANIEM JEDNI DRUGICH O WSZYSTKO...DLA MNIE-DZIECI SĄ NIETYKALNE I BEZPŁCIOWE,BO WIEM DOKŁADNIE,ŻE ONE TERAZ MAJĄ DZIECIŃSTWO,NIEZALEŻNIE OD TEGO JAKA JEST ICH MATERIALNA CZY ŻYCIOWA SYTUACJA,TO JEDNAK TERAZ MAJĄ DZIECIŃSTWO I CHCIAŁABYM CAŁYM SERCEM,BY MIAŁY JAK NAJLEPSZE,JAK NAJPIĘKNIEJSZE DZIECIŃSTWO,ZANIM WKROCZĄ W OKRUTNĄ DŻUNGLĘ DOROSŁEGO ŻYCIA,GDZIE WSZYSTKICH NAS POŻERAJĄ,BO SPOŁECZEŃSTWO TO NIE WEGETARIANIE,ALE LUDOŻERKA!DZIECI SĄ NIETYKALNE,NIEWINNE,JA ICH LUBIŁAM I W/G MNIE OKREŚLANIE ICH W GENDER JAKO KONKRETNA PŁEĆ OD URODZENIA,NIE MA WIELKIEGO SENSU,GDYŻ DZIECI SIĘ ROZWIJAJĄ I ICH PŁEĆ ROZWIJA SIĘ W ZALEZNOŚCI OD EMOCJONALNOŚCI I PSYCHIKI...NIE CHCĘ PISAĆ,ŻE DZIECI DLA MNIE SĄ BEZPŁCIOWE..NO TAK..SĄ BEZPŁCIOWE Z PUNKTU WIDZENIA MNIE JAKO DOJRZAŁEJ KOBIETY,ALE ONE SAME MIĘDZY SOBĄ IDENTYFIKUJĄ SIĘ POD WZGLĘDEM PŁCI I TYLE...

2007 ROK

W 2007 ROKU,NA PRZEŁOMIE KWIETNIA I MAJA ,BYŁAM NA LITWIE...OCZYWIŚCIE NIE MIAŁAM ANI PSA,KTÓREGO MAM TERAZ ANI KRÓLIKÓW,WIĘC BYŁAM NA TYLE NIEZALEŻNA,ZE MIMO CHOROBY MOJEJ ,MOGŁAM STĄD RUSZYĆ...POJECHALIŚMY Z PRZEWODNICZKĄ DO WILNA...W WILNIE PEŁNO CERKWI,A TU JEST CMENTARZ BARDZO POPULARNY,GDZIE SPOCZYWAJĄ ZWŁOKI ZASŁUŻONYCH...A TU,WEJDZIEMY ,PAŃSTWO W TĘ WĄSKĄ ULICZKĘ I TU PO PRAWEJ STRONIE,TEN NIECZYNNY BUDYNEK,TO BYŁ W XIX WIEKU,PRZYTUŁEK DLA OBŁĄKANYCH...ZA DNIA I W NOCY ONI BILI PIĘŚCIAMI W ŚCIANY,KRZYCZELI I WYLI ZZA KRAT,ALE NIKT SIĘ TYM NIE PRZEJMUJE DO DZIŚ DNIA...A TERAZ TU SOBIE WEJDZIEMY...TU JEST MATKA BOSKA OSTROBRAMSKA I KOŚCIÓŁ ,W KTÓRYM MOŻNA PROSIĆ O JAKIEŚ SZCZEGÓLNE ŁASKI...OD DAWNA JUŻ NIGDZIE NIE WYJEŻDŻAM,BO GDY W 2009 ROKU,WZIĘŁAM SOBIE PSA,SPOCZĘŁA NA MNIE ODPOWIEDZIALNOŚĆ...

ZROZUMIAŁAM,ŻE NA SIŁĘ CHCĄ ZE MNIE TU ZROBIĆ FACETA..

DZIŚ OGLĄDAŁAM SWOJĄ TWARZ W LUSTRZE,ALE TO NA PEWNO NIE BYŁA MOJA TWARZ...!TO JEST JAKAŚ ZAKAZANA MORDA JAKIEGOŚ FACETA I MĘŻA MOJEJ MŁODSZEJ SIOSTRY,ALE NIE MOJA TWARZ!ROBIĄ NA SIŁĘ FACETA ZE MNIE!GWAŁCĄ MNIE NACHALNIE,BY POZBAWIĆ MNIE WSZYSTKICH KOBIECYCH CECH!SPOTYKAM SAMYCH FACETÓW I NACHALNIE PATRZĄ SIĘ NA MNIE,GDY BEZCZELNIE NA MNIE WŁAŻĄ..A DZIŚ?DZIŚ MAM ICH RYJE .DZIŚ MAM ICH GĘBY.DZIŚ MAM MORDĘ JAKIEGOŚ FACETA I NIE JESTEM JUŻ KOBIETĄ!WSTYDZĘ SIĘ WYCHODZIĆ Z STĄD....NIE MOGĘ PATRZEĆ NA NIBY MOJĄ ,ALE TAK NAPRAWDĘ ICH MORDĘ!OBIECALI MI,ŻE ODGRYZĄ MI ŁECHTACZKĘ,ZABIORĄ MI PIERSI A Z PŁASKIEJ KLATKI PIERSIOWEJ BĘDĄ MI WISIAŁY TYLKO DWA SZNURKI JAKO TZW."SUTKI" I ŻE WYDŁUBIĄ MI OCZY,ŻEBYM ZATRACIŁA KOBIECE CECHY!NASTĘPNIE NA PEWNO DOPRAWIĄ MI PINDOLA!JA BYŁAM ŁADNĄ DZIEWCZYNKĄ W DZIECIŃSTWIE,A NASTĘPNIE BYŁAM ŁADNĄ DZIEWCZYNĄ I KOBIETĄ,A TUTAJ W TRÓJMIEŚCIE ,PRZERABIAJĄ MNIE NA FACETA!

PRZEMOC I ZASTRASZANIE...

MIESZKAŃCY TEJ KLATKI,W KTÓREJ TEŻ MIESZKAM,Z JAKICHŚ GŁUPICH POWODÓW I SWOICH FANABERII,PRZEZ CAŁY CZAS MNIE ZASTRASZAJĄ POLICJĄ I SĄDAMI I CIĄGLE NA MNIE ICH NASYŁAJĄ...NIE ZROBIŁAM NIC, CO MIAŁOBY ZNAMIONA PRZESTĘPSTWA...PO PROSTU ELEMENT ZASTRASZENIA SAMOTNEJ OSOBY,KTÓRĄ JESTEM JEST JEDNYM Z CZYNNIKÓW PRZEMOCY SĄSIEDZKIEJ,KTÓRĄ STOSUJĄ WOBEC MNIE I SĄ BEZKARNI...LICZĄ NA MÓJ STRACH,BO TO DODAJE IM ADRENALINY...SAMI NIC NIE ROBIĄC,SIEDZĄC TU BEZ PRZERWY,WYWIERAJĄ NA MNIE NIEPOTRZEBNĄ PRESJĘ,BO ZNALEŹLI WE MNIE OFIARĘ ....ZROBILI JĄ ZE MNIE...CHCIAŁABYM ZAUWAŻYĆ TAKI NIUANS-ŻE JA TU TEŻ MIESZKAM,KUPIŁAM TO MIESZKANIE 13 LAT TEMU,JESTEM WSPÓŁWŁAŚCICIELEM LOKALU,A POZA TYM PŁACĘ TU WIELE WYSOKICH RACHUNKÓW,ALE POWINNAM MIEĆ PRAWO DO INTYMNOŚCI W NIM,DO PRYWATNOŚCI I ODRĘBNOŚCI...NIKT ZATEM NIE MA PRAWA,DLA SWOICH GŁUPICH WYMYSŁÓW,ODBIERAĆ MI TYCH PRAW,KTÓRE NA 100% MI PRZYSŁUGUJĄ W MIESZKANIU ,KTÓRE KUPIŁAM...I JESTEM W NIM...

PERSPEKTYWA...

KIEDYŚ TAM ,UKOŃCZYŁAM PEDAGOGIKĘ SPOŁECZNĄ NA UNIWERSYTECIE GDAŃSKIM...WIEM,ŻE DAWNO BYŁO TO JUŻ I NIC TO SIĘ NIE LICZY MOŻE...TAK JAK OCENIAM WTEDY TE STUDIA,A BYŁAM PRZECIEŻ MŁODA,BO OKOŁO 20 LAT I TROCHĘ POWYŻEJ,GDY UKOŃCZYŁAM,ŻE ZAWSZE NAS UCZONO TEGO,CO BYŁO,CZYLI HISTORII WYCHOWANIA ,O PREKURSORACH PEDAGOGIKI I O PIĘKNYCH ZASADACH WYCHOWANIA I IDEAŁACH,KTÓRE W OBLICZU OBOZÓW ZAGŁADY ,NIE MIAŁY JUŻ ŻADNEGO PEDAGOGICZNEGO ANI HUMANITARNEGO WYMIARU...,,ŻE NAS UCZONO JEDYNIE O DUCHACH,O WIDMACH Z PRZESZŁOŚCI,KTÓRE OD DAWNA JUŻ NIE ISTNIEJĄ.....PRZYKRE JEST TO,ŻE PO PEDAGOGICE SPOŁECZNEJ,MOŻNA NIBY BYŁO PRACOWAĆ Z RÓŻNYMI SPOŁECZNIE POGUBIONYMI OSOBAMI,ALE NIKT NAM NIE DAŁ TEJ PRACY...OBIECANKI-CACANKI...PRACĘ OTRZYMUJĄ DO TEJ PORY JEDYNIE OSOBY,KTÓRE MAJĄ ZNAJOMOŚCI I UKŁADY..WIEM..BO GDY KOŃCZĄC STUDIA W 1999 R,SZUKAŁAM PRACY W GDYNI W OŚRODKACH POMOCY SPOŁECZNEJ I DOMACH DZIECKA,JAKOŚ ZAWSZE ODRZUCALI MOJE CV I WSZYSTKIE INNE DOKUMENTY..MAM JEDEN ŻAL DO TYCH,KTÓRZY NIBY NAS UCZYLI NA WYŻSZYM POZIOMIE EDUKACJI-DLACZEGO NIE UŚWIADAMIALIŚCIE NAM TEGO,ŻE,GDY MY BĘDZIEMY MIEĆ PONAD 40 LAT NP.,TO WOKÓŁ NAS BĘDZIE ZNOWU MASA PATOLOGII DUŻO MŁODSZEJ OD NAS?DLACZEGO NIE POWIEDZIELIŚCIE NAM,ŻE CIĄGLE RODZĄ SIĘ NOWI CZŁONKOWIE SPOŁECZEŃSTWA,POMIJAJĄC JUŻ TYCH,KTÓRZY WTEDY BYLI ZALEDWIE W PRZEDSZKOLACH...ZAPOMNIELIŚCIE ???POWIEDZCIE MI DLACZEGO,GDY MIAŁYŚMY SEMINARIUM PRZYGOTOWAWCZE PRZEZ 2,5 ROKU DO NAPISANIA PRACY MAGISTERSKIEJ,TO W OGÓLE NIE MOŻNA BYŁO LICZYĆ NA JAKIŚ UDZIAŁ W TYM,PROMOTORKI,CZYLI KOGOŚ KTO SEMINARIUM PROWADZIlŁ?DLACZEGO ZAWSZE "JEBAŁA" I MÓWIŁA,ZE JEST BIBLIOTEKA I CZYTELNIA I MOŻNA SOBIE PRZECZYTAĆ...TO PO CO BYŁO TO SEMINARIUM?TO PANI,WYNIOSŁA KOBIETO,BYŁA PO TO,ŻEBY NAM-ADEPTOM ,WSKAZYWAĆ DROGĘ..TAK UWAŻAM I MAM ŻAL....

PODATEK OD GWAŁTU...

OBECNIE JEST TAKA OTO SYTUACJA,ŻE PRZEZ WEEKENDY,JESTEM GWAŁCONA PRZEZ NIENORMALNYCH SĄSIADÓW,MIJAJĄCYCH SIĘ Z LUDZKĄ LOGIKĄ...W PONIEDZIAŁEK ZATEM ,PRZYCHODZI ZAZWYCZAJ NA MNIE RACHUNEK DO ZAPŁATY ZA TO,ŻE ONI ,CZYLI  SĄSIEDZI, MNIE GWAŁCILI PRZEZ 70 GODZIN BEZ PRZERWY...A MAŁO TEGO ;Z URZĘDU SKARBOWEGO PRZYCHODZI PISMO,ŻE ONI MAJĄ 2% PODATKU ZAPŁACIĆ OD TEGO RACHUNKU,JAKI PRZYSZEDŁ NA MNIE ZA TO,ŻE MNIE GWAŁCILI I JESZCZE-JA MAM ZAPŁACIĆ TEŻ 5% PODATKU OD TEGO RACHUNKU..OTO I OJCZYZNA..,ALE CHYBA JUŻ OD DAWNA NIELUDZKA...NAJPIERW NAMI RZĄDZIŁ ZSRR,ALE OBECNIE BANDA JEŁOPÓW Z BRUKSELI!ZATEM STRASZNE...GWAŁT JEST TRAKTOWANY JAKO NORMA FINANSOWA...SPÓJRZ,CZŁOWIEKU,JEŻELI GDZIEKOLWIEK JESTEŚ...ZOBACZ..SPÓJRZ..ALBO..RACZEJ NIE PATRZ NA TO JAK TEN ŚWIAT SIĘ POPIERDOLIŁ!UMIERAJĄ WSZYSCY WARTOŚCIOWI LUDZIE,A POZOSTAJĄ STARZY I MŁODZI PSYCHOPACI NIEDOROZWINIĘCI I DLA NICH NIE MA LECZENIA,GDYŻ NIE MAJĄ PSYCHIKI ANI EMOCJONALNOŚCI....WYBACZCIE,ALE JAK NAS NIE BĘDZIE TO TEN LUDZKI GNÓJ,KTÓRY TAK SIĘ PRODUKUJE TERAZ ,NIE BĘDZIE NAWET MIAŁ CECH ZWIERZĄT....ZWIERZĘTA MAJĄ PSYCHIKĘ!

NIEDZIELA,MARZEC 2018

WYSZŁAM Z PSEM I DO SKLEPU NIEDAWNO,BO PIES WYMUSZAŁ SPACER,A JA POSZŁAM PRZY OKAZJI DO SKLEPU...GDY BYŁAM JUŻ BLISKO,TO SZŁO DWÓCH TAKICH GNOI,KTÓRYCH NIE ZNAM I NAWET NIE PATRZYŁAM,TO ZACZĘLI SIĘ WYŚMIEWAĆ I PRZYGADYWAĆ MI COŚ,ALE UDAWAŁAM,ŻE NIE ZWRACAM UWAGI...ZNOWU SĄ SIEDZI ICH NA MNIE NASZCZULI...WRÓCIŁAM DO MIESZKANIA I TAK STRASZNIE SIĘ ŹLE POCZUŁAM ZNOWU I ZACZĘŁO MNIE WSZYSTKO BOLEĆ ,A PRZEZ UCHYLONE OKNO DOLATYWAŁ SMRÓD JAKIEGOŚ ŚMIERDZĄCEGO JADŁA OD SĄSIADÓW,WIĘC NAJPIERW ZROBIŁO MI SIĘ NIEDOBRZE,ZACZĘŁO MNIE MDLIĆ I ZEBRAŁO MI SIĘ NA WYMIOTY...O NIE! W TAKIM CZYMŚ-W TAKICH WARUNKACH NIE MA JUŻ MOWY ANI O ŻYCIU,A NI O SPANIU,NAWET O LEŻENIU NA ŁÓŻKU BEZWŁADNIE,ANI O JAKIMŚ JEDZENIU....NIE MOGĘ.NIE MOGĘ.NIE MOGĘ.NIE MOGĘ TEGO TU JUŻ WYTRZYMAĆ.CHCIAŁABYM UCIEC,ALE NIE WIEM JAK ANI DOKĄD...NIE MOGĘ TU DŁUŻEJ BYĆ,GDYŻ TE BYDLAKI I ŁAJDAKI Z KLATKI,GWAŁCĄ MNIE JUŻ OD PIĄTKU NON STOP,A TO JUŻ PONAD 40 GODZIN....DOTYKAJĄ MOICH INTYMNYCH MIEJSC,BO SOBIE WEEKEND ZNOWU URZĄDZILI TAKI,ŻE ONI TU SIEDZĄ I SIĘ ZNĘCAJĄ NADE MNĄ,JAK ZAWSZE DOTĄD...NA ULICY NAPUSZCZAJĄ NA MNIE JAKICHŚ CHŁYSTKÓW,ŻEBY MNIE WYŚMIEWALI I OBRAŻALI,ALE TO NIE JEST FILM W TELEWIZJI...TO JEST KOSZMAR,JAKI TU MI URZĄDZONO.

DZIEŃ KOBIET 8 MARCA ANNO DOMINI 2018...

DZIEŃ KOBIET W MĘSKIM
FASZYSTOWSKIM I SZOWINISTYCZNYM ŚWIECIE,
POLEGA NA TYM,ŻE
JEST TAKI JEDEN DZIEŃ W ROKU,
KIEDY OKAZUJĄ "LITOŚĆ" ZWIERZĘTOM,
ZA KTÓRE PRZECIEŻ UWAŻAJĄ..KOBIETY..
KOBIETY TO "DUPY","SUKI",
"MOJA PANI",
ALE JA ,WIESZ,MĘZCZYZNO
DLACZEGO JA CIEBIE NIGDY NIE LUBIŁAM 
I TEŻ NIE POLUBIĘ??
BO NIE JESTEŚ NIKIM SPECJALNYM.
BO NIE JESTEŚ NIKIM LEPSZYM NIŻ ODMIENNA OD CIEBIE PŁEĆ.
BO TO TY MASZ ZBYT WIELE TESTOSTERONU
I ZBYT WIELE ADRENALINY
A TO PROWADZI I TO PRZEZ CIEBIE I WAS -MĘŻCZYZN
DO AGRESJI ,NIENAWIŚCI I WOJEN...
BEZ WAS ŚWIAT BYŁBY LEPSZY,
SPOKOJNIEJSZY...
ALE MAM INNE ROZWIĄZANIE DLA WAS-MĘŻCZYZN-
OTÓŻ:ZOSTAŃCIE SOBIE SAMI NA TYM ŚWIECIE
 I RÓBCIE SOBIE,CO CHCECIE,
GDYŻ NAS-KOBIET JUŻ NIE BĘDZIE.....

KALEJDOSKOP

LEŻAŁAM NA STAREJ KANAPIE-
JAK ZWYKLE -BEZWOLNA...
POWSTANIE Z NIEJ
BYWA JAK WSKRZESZENIE....
MIAŁAM OCZY ZAMKNIĘTE,
ALE POD POWIEKAMI
PŁYNĘŁAM W JAKĄŚ PRZESTRZEŃ
JAK OGLĄDA SIĘ
OBRAZY W KALEJDOSKOPIE-
TAKIE RÓŻNE UKŁADANKI
Z TYCH SAMYCH CZĄSTEK...
PRZECHODZIŁAM
KOLEJNE
KONFIGURACJE I ..
PŁYNĘŁAM DALEKO
POZBAWIONA JUŻ
CIELESNOŚCI..
NA ZAWSZE ODDZIELONA
OD CIERPIENIA DOZNAWANEGO
Z POWODU POSIADANIA
CIAŁA,KTÓRE JEST MI JUŻ OBCE,WROGIE I NIEPRZYJAZNE...
DŹWIGAM JE ,CZUJĄC W SOBIE WIELKĄ PUSTKĘ,
GDYŻ OD DAWNA
NIE MAM Z NIM ŻADNEGO POŁĄCZENIA,
KONTAKTU ANI WSPÓLNOŚCI..
JESTEM ZUPEŁNIE OBCA WOBEC MOJEGO CIAŁA
A TAKŻE WOBEC OTOCZENIA I ŻYCIA,W KTÓRYM MNIE UWIĘZIONO...
GDY BUDZĘ SIĘ ZE SNU,TO OD RAZU
MOJE CIAŁO URZĄDZA MI HORROR...

A MIAŁAM NIBY BYĆ TYLKO NIEZOBOWIĄZUJĄCĄ SĄSIADKĄ.....

W 1999 ROKU,PRZEPROWADZIŁAM SIĘ Z GDAŃSKA PRZYMORZA,Z TZW."FALOWCA" PRZY ULICY PIASTOWSKIEJ 90A,NA PUSTKI CISOWSKIE DO GDYNI,MAJĄC 24 LATA I NIE WIEDZĄC JESZCZE NICZEGO O TYM,CO MNIE TU SPOTKA I JAK TO BĘDZIE STRASZNE,PODŁE ,PSYCHOPATYCZNE I NIELUDZKIE PIEKŁO,JAKI ZGOTUJE MI TU JEDNA OSOBA,ZWANA "INŻYNIEREM" Z GDYNI...ZOSTAŁAM JEJ SĄSIADKA.ONA MIESZKAŁA Z MĘŻEM POD MOIM MIESZKANIEM ,NA PARTERZE.NAPIERDZIELA MNIE OD 1999 ROKU GŁOSAMI W GŁOWIE,ZE DLA MNIE JEST "ZA PÓŹNO",,ŻE NIGDY" NIE SPOTKAM MIŁOŚCI...WIESZ CO TA INŻYNIER DESTRUKCJA,ZROBIŁA Z MOIM ŻYCIEM PRZEZ TE 119 LAT...?ZNISZCZYŁA MNIE DOSZCZĘTNIE,ZDEGRADOWAŁA MNIE W TEJ GDYNI,OSZUKIWAŁA I OSZUKUJE I KŁAMIE,A WSZYSTKO JEST UKARTOWANE I WSZYSTKO DLA MNIE TO JEJ MAKIETA!WTEDY ZROBIŁA TAK,ŻE NIE MOGŁAM JUŻ NAWIĄZYWAĆ ŻADNYCH NORMALNYCH ZNAJOMOŚCI I MIAŁAM WYJŚCIE ,JAK TERAZ ALBO BYĆ SAMA ALBO ZADAWAĆ SIĘ Z NAJGORSZYM KALIBREM OSÓB BEZNADZIEJNYCH,KTÓRZY KŁAMIĄC,CIĄGLE WYŁUDZAJĄ ODE MNIE WSZYSTKO I PIENIĄDZE...CO JESZCZE TA MAŁPA WREDNA ZROBIŁA W DALSZEJ KOLEJNOŚCI?PONISZCZYŁA WSZYSTKIE MOJE KONTAKTY RODZINNE Z POWODU,ZE POZABIJAŁA MI WIELE OSÓB Z RODZINY,A PO DRUGIE ,ŻE RODZINA ZERWAŁA ZE MNĄ WSZYSTKIE KONTAKTY I WIĘZI...

ZAWSZE WIEDZIAŁAM..

ZAWSZE WIEDZIAŁAM,ZE MOJEGO BLOGA NIKT NA ZIEMI ,NIE CZYTA,A NĘDZA I BEZDOMNOŚĆ LUDZKA,TĘSKNOTA I SAMOTNOŚĆ NIE ZMIENIŁY SIĘ OD STAROŻYTNOŚCI...MACIE "WSPANIAŁY","CYWILIZOWANY" ŚWIAT?BZDURA!NIE MAM RODZINY I OD DWÓCH TYGODNI ,UMIERAM W SAMOTNOŚCI ,BO TOWARZYSZY MI TYLKO PIES,A PODOBNO MIAŁAM KIEDYŚ DWIE KREWNE,RODZONE SIOSTRY...EHH...ZAPOMNIJMY O TYM,BO TAK NAJLEPIEJ DLA MNIE ..ZAPOMNIEĆ O GÓWNIE...

NIE...NIE CZYTAJCIE TEGO...

JESTEM SAMOTNA,JESTEM PRZEKLĘTA,W NOCY ZAWSZE BYŁAM SAMA,W NOCY ZAWSZE PŁACZĘ I ZAMARTWIAM SIĘ..JEDNA ZGRYZOTA....JEDNA PSYCHOPATKA ,GDY OSTATNIO RZYGAŁAM,MIAŁAM SRACZKĘ I ZWIJAŁAM SIĘ Z BÓLU FLAKÓW,POWIEDZIAŁA MI,ŻE JESZCZE NIE MAM TAK ŹLE...GDY SIĘ WŚCIEKAŁAM PRZEZ CAŁĄ NIEDZIELĘ W SAMOTNOŚCI,GDY ZADŁAWIŁAM SIĘ JAJKIEM NA MIĘKKO,CHOĆ ZDJĘŁAM Z GÓRY SKORUPKĘ I GDY SERCE ZE ZŁOŚCI I W NERWICY ,WALIŁO MI TAK,ŻE POWIEDZIAŁAM JUŻ KOLEJNY RAZ,ŻE JEST MI ZUPEŁNIE WSZYSTKO JEDNO I ŻE NIE MA MNIE JUŻ W TYM CIELE,Z KTÓREGO NIE MA CZEGO ZBIERAĆ...WIECZOREM JESZCZE TROSZKĘ JESTEM,ALE RANO,GDY ŚWIATŁO DNIA DAJE MI W PYSK,A JESZCZE MUSZĘ WYPROWADZIĆ PSA NA PORANNY SPACER,ŻEBY ZAŁATWIŁ SWOJE POTRZEBY FIZJOLOGICZNE,TO JEST TRUDNE JAK BYM SZŁA NIE NA SPACER Z NIM,TYLKO NA RZEŹ,A GDY WRACAM,TO WYMIOTUJĘ,PUSZCZAJĄ MI WSZYSTKIE ZAWORY,JEŻELI WIESZ O CZYM PISZĘ...CO NOC BŁAGAM BOGA,BABCIĘ I MATKĘ,ŻEBY MNIE STĄD UWOLNILI I ŻE NARESZCIE JAKIŚ DOBRY ANIOŁ,BO JA NIE MOGĘ I NIGDY NIE CHCIAŁAM BYĆ W TAKICH NIELUDZKICH I BESTIALSKICH WARUNKACH,JAK Z TYMI POPIEPRZONYMI SĄSIADAMI -"ADAMSAMI"...ONI TU MNIE GWAŁCĄ,WŁAŻĄ TU SOBIE,A MOJE MIESZKANIE TRAKTUJĄ ,JAKBYM ŻYŁA NA JAKIEJŚ HIPPISOWSKIEJ KOMUNIE,TYLKO,ŻE TO ONI SOBIE TU WSZYSTKO BIORĄ I TU WŁAŻĄ I CIĄGLE MNIE WYKORZYSTUJĄ,TERRORYZUJĄ,PROWOKUJĄ DO AGRESJI,ATAKUJĄ A NASTĘPNIE ZASTRASZAJĄ MNIE..GWAŁT,TERROR I PRZEMOC Z ICH STRONY W MOIM SAMOTNYM KIERUNKU...KAŻDEJ NOCY BŁAGAM JUŻ O TO,ŻEBY DOBRY DUCH ,MNIE WRESZCIE STĄD UWOLNIŁ...WSZYSTKO ODDAM ZA TO,ŻEBY NIE SPOTYKAĆ JUŻ WIĘCEJ TYCH RYJÓW NIELUDZKICH I ŻEBY NIE MIESZKAĆ Z TYM "BETONIARSTWEM" PRZY  RAMUŁTA 36 C W GDYNI-LESZCZYNKI...POWIEDZIAŁAM OFICJALNIE,ŻE SĄSIADÓW NAJLEPIEJ,BO PRZECIEŻ CIĄGLE NA MNIE WŁAŻĄ,SPOTYKAĆ W CIEMNOŚCI,PRZY ZGASZONYM ŚWIETLE NA KLATCE SCHODOWEJ..SĄ PASZKWILNI ,WSTRĘTNI,GŁUPI ,OHYŹDNI.. TA BLASFEMIA TO JEST BLUŹNIERSTWO PO ANGIELSKU I UWAŻAM,ŻE PROFANACJA WARTOŚCI,TAKŻE LUDZKICH,ALE NIE PYTAJCIE TEJ PSYCHOPATKI,DLACZEGO ONA MNIE W GDYNI ,PRZEŚLADUJE OD 19-TU LAT I DLACZEGO KRZYŻ ,KTÓRY MNIE PRZYWALA,NIE JEST Z DREWNA,TYLKO Z OŁOWIU....NIE JEST ZATEM ANI NASZĄ ZASŁUGĄ ANI WINĄ TO,ŻE JESTEŚMY W ŻYCIU KOCHANI ALBO ZNIENAWIDZENI...JA JESTEM AKURAT ZNIENAWIDZONA,ALE PRZYSIĘGAM,ŻE NIKT ,NIGDY NIE MIAŁ Z MOJEJ STRONY POWODU,ŻEBY MNIE NIENAWIDZIĆ...PO PROSTU JESTEM ZNIENAWIDZONA...

EXTREMA KLIMATYCZNA W POLSCE....

JEST 26-TY LUTY ANNO DOMINI 2018...WYCHODZĘ Z PSEM NA DWÓR W OKOLICY GODZINY 17-TEJ,A TU ,KUŹWA,TAKI MRÓZ,ZE JA MAM RĘKAWICZKI ROWEROWE,A MI PALCE ODMARZAJĄ U RĄK...PIES ZACZYNA KULEĆ NA ŁAPĘ,BO SOBIE ODMROZIŁ...ZAŁATWIŁAM Z NIM,TO CO CHCIAŁ ZAŁATWIĆ I Z NIM DO MIESZKANIA OBESRANEGO TEGO TU...WRÓCIŁAM..PSA W CIEPŁYM ZOSTAWIŁAM I POLAZŁAM SAMA,ŻEBY NIE MARZŁ I PATRZĘ NA PODWÓRKU TAKIE BEZDOMNE CZARNE ,GŁUPIE KOTY I ZACZĘŁAM JE POGANIAĆ,ŻEBY MI ZESZŁY Z DROGI,BO PECHA PRZYNOSZĄ,A JA ZABOBONNA JESTEM...TAKI KRAJ "CUDNY" TA POLSKA,ZE TU SIĘ WIERZY W GUSŁA ,A POTEM D... USCHŁA...NO CÓŻ?NIE PIERWSZA I NIE OSTATNIA W TYM KRAJU -POLSCE I NIE PIERWSZA ,NIE OSTATNIA W GUSŁA WIERZĘ...ALE ,KUŹWA,W TEJ CHWILI,TO NIE CHODZI MI JUŻ O GUSŁA,ZABOBONY,WIARĘ W SZCZĘŚCIE I PECHY,TYLKO PATRZĄC OBIEKTYWNIE I REALISTYCZNIE,TO TE KOTY,KTÓRE  JAKIŚ GNÓJ PRZYWLÓKŁ TU Z JAKIEJŚ KASZUBSKIEJ WIOCHY,MARZNĄ,JEST IM CHOLERNIE ZIMNO,A W NOCY POZAMARZAJĄ..NIE ,OCZYWIŚCIE,ŻADNEJ INSTYTUCJI,KTÓRA ZAJĘŁABY SIĘ BEZDOMNYMI KOTAMI SPRZED BLOKÓW,ŻE O TYCH WRÓBLACH I INNYCH GOŁĘBIACH JUŻ NIE WSPOMNĘ....WSZYSCY TU CHCIELI NA ZŁOŚĆ MI MIEĆ KOTY OBOK BLOKU ZASRANEGO,ALE ,GDY PRZYSZEDŁ TEN STRASZNY MRÓZ,TO TE KOTY NIE MAJĄ TAKICH BUDEK ZE SZMATAMI,TAKICH DOMKÓW ,GDZIE BY SIĘ SCHRONIĆ MOGŁY...BYŁ TAKI CHOLERNIE "GORĄCY" APEL KIEDYŚ W MEDIACH,ŻEBY UCHYLAĆ OKNA OD PIWNIC I ŻEBY TE KOTY MIAŁY SIĘ GDZIE SCHRONIĆ...TOŻ TO BZDURA JEST TOTAL-KOZAK!MAM PIWNICĘ ,ALE OKNO JEST NA GÓRZE,A JAK ONE NAWET WEJDĄ PRZEZ TO MALEŃKIE OKIENKO,TO CIEKAWE JAK PÓŹNIEJ WYJDĄ,BO TAK WYSOKO,TO JUŻ NA PEWNO NIE PODSKOCZĄ...

WNIOSEK:JEST JEDEN PLUS TERAZ...

LUDZIE CZĘŚCIEJ ZMIENIAJĄ PRACĘ NIŻ PARTNERÓW ŻYCIOWYCH..OT I MACIE TEN WASZ "PLUS"-MINUS!

TRÓJMIEJSKA PUSTOTA...

OTO PANI INŻYNIER,A MOŻE BARDZIEJ INRZYNIER DLA "WIĘKSZEGO" EFEKTU I OTO PRAWDA O NIEJ CZYM JEST:

TO JA-ELIYA..

PODCZAS CHRZTU W KOŚCIELE RZYMSKO-KATOLICKIM
NADANO MI IMIĘ ELIZA...
PÓŹNIEJ ,CHOĆ TO NIBY ŁADNE IMIĘ JEST,
ZROBIONO SZMATĘ ZARÓWNO ZE MNIE 
JAK I Z MOJEGO IMIENIA...
OD DZIŚ WIĘC JESTEM ELIYA
I NIECH SŁOWA ME PONIESIE WIATR
NIECH SPŁUCZE JE DESZCZ I FALE MORZA BAŁTYCKIEGO
GDYŻ TO NIE JA
GDYŻ TO JA TO PUSTA SKORUPA JUŻ
BEZ ZAWARTOŚCI DUSZ,
KTÓRA ZOSTAŁA POŻARTA PRZEZ
CHCIWY ,PAZERNY ŚWIAT
OPĘTANY NIENAWIŚCIĄ
I UZALEŻNIENIEM OD SEKSU
POZBAWIONY LUDZKICH,WYŻSZYCH UCZUĆ...
TO JEDNAK JA -ELIYA..
A MOŻE?..
MOŻE TO JUŻ JEDYNIE 
WSPOMNIENIE PO MNIE,ŻE
ZAWSZE CHCIAŁAM BYĆ JEDYNIE CZŁOWIEKIEM?

BYŁAŚ...

BYŁAŚ JAK PIĘKNY,KOLOROWY,
PACHNĄCY KWIAT,KTÓRY TRZYMAŁAM
DELIKATNIE W MOICH DŁONIACH
I NAGLE TEN KWIAT...UMARŁ NA MOICH RĘKACH..
PŁAKAŁAM,ALE MOGŁAM GO JUŻ TYLKO WYRZUCIĆ..
BYŁAŚ JAK TA SZKLANKA Z ŻAROODPORNEGO "DURA LEX-U"
ALE GDY RAZ ZALAŁAM W NIEJ WRZĄTKIEM Z CZAJNIKA OWOCOWĄ HERBATĘ W SASZETCE,
ROZSYPAŁA SIĘ NA TYSIĄC RÓWNYCH KRYSZTAŁKÓW...
JEST MI STRASZNIE ŹLE  Z TYM,
PRZYKRO,ŻE 
NIC NA TYM ŚWIECIE NIE JEST
STABILNE,BEZPIECZNE ANI PEWNE,
POMIMO WCZEŚNIEJSZYCH ZAPEWNIEŃ BEZPIECZEŃSTWA,
MOJEJ WIARY...

DEKLARACJA PRAW CZŁOWIEKA I OBYWATELA UCHWALONA PO WOJNIE W 1968 ROKU..

WSZYSTKO JEST OK W TEJ DEKLARACJI PRAW CZŁOWIEKA I OBYWATELA,POZA  JEDNYM NIUANSEM....JEŻELI TERAZ PRZYJMUJE SIĘ TYCH WSZYSTKICH UCHODŹCÓW NP.Z ARMENII,KTÓRZY W LATACH 90-TYCH ODE MNIE ,NA CENTRALNYM W WARSZAWIE ZBIERALI NA CHLEB,A DZIŚ NADE MNĄ WYNAJMUJĄ "WYPASIONE" ,WIELKIE MIESZKANIE,HOŁOTA PIEPRZONA,BO PRZECIEŻ MINEŁO OD LAT 90-TYCH,NA TYLE LAT,ŻE MAŁE ARMEŃSKIE GNOJE,KTÓRE ODE MNIE,ZAWSZE BIEDNEJ,ŻEBRAŁY NA NIBY-CHLEB,TERAZ SIĘ TU TAK USTAWIŁY,ŻE NIE TYLKO SOBIE TU PONWYNAJMOWAŁY MIESZKANIA NAD MOJĄ GŁOWĄ I DO TEGO WIELKIE,ALE MAJĄ KUPĘ "SZMALU" I SAMOCHODY I PRACĘ,BO POLAKOM ZABRAŁY!JESTEM PRZECIW!WY OBSZCZANE ,ŚMIERDZĄCE GNOJE Z ARMENII!TO JA JESTEM POLKĄ!NIE WY!

TRÓJMIASTO ,CZYLI PEDALSKA NACJA!

JEDNA SZMATA SIEDZI TU W TEJ gDYNI JAKO "INRZYNIER" I MALTRETUJE MNIE W SPOSÓB FASZYSTOWSKI OD PRAWIE 20-TU LAT I A DRUGI TĘPY ŁEB ,TZW,:"SĄSIAD" Z OBOK ,ŁAZI JAK SZMATA,ODKĄD MIESZKAM,CZYLI OD 13-TU LAT ,KONTROLUJE,TERRORYZUJE,SIEJE POSTRACH I ZNISZCZENIE....WASZE FASZYSTOWSKIE METODY MUSZĄ SIĘ WRESZCIE SKOŃCZYĆ!TY SZMATO,CZYLI PSEUDO-INŻYNIERZE Z HALI TARGOWEJ GDYNIA ,ZAJMIJ SIĘ SWOIM MĘŻEM ,DZIECKIEM I SYNEM,A TEN CHAM ,KTÓRY MIESZKA OBOK,NIE MA DZIECI,NIECH SIĘ STĄD WYNOSI,STARY PEDALSKI RÓD!

"W RYTMIE SERCA"

JEST TAKI SERIAL OSTATNIO NA POLSACIE O TAKIM TYTULE,GDZIE ROLĘ LEKARZA ODGRYWA PAN MATEUSZ...PANIE MATEUSZU!FUNKCJA LEKARZA,TO NIE ROLA W SERIALU !A ARTYSTA TO NIE JEST TAKI,KTÓRY MA ŁADNĄ GĘBĘ I "MOCNE" PLECY!DLA WYJAŚNIENIA JEST TO NEPOTYZM,ŻE ZNANI AKTORZY SĄ ZDANIA,ŻE ICH DZIECI KONIECZNIE I ABSOLUTNIE "MUSZĄ " TEŻ BYĆ AKTORAMI!JA ,PANIE MATEUSZU D.,PANA NIE LUBIĘ I NIE JEST PAN DLA MNIE ARTYSTĄ,TYLKO SYNEM JAKICHŚ AKTORÓW ,KTÓRZY STALI SIĘ POPULARNI.NIE LUBIĘ AKTORÓW I NIE UKRYWAM TEGO,ŻE SAMA KIEDYŚ ZDAWAŁAM DO PWST W WARSZAWIE,GDZIE BYŁO CHYBA 300 OSÓB NA 40 MIEJSC I SIĘ OF COURSE,NIE DOSTAŁAM,ALE GDY PATRZYŁAM NA LISTĘ TYCH,KTÓRZY SIĘ DOSTALI TAM,BO SPRAWDZAŁAM CZY NA NIEJ JESTEM,TO MNIE TAM NIE BYŁO,ALE ZA TO BYŁY TAM SAME ZNANE I POPULARNE NAZWISKA,CZYLI WNIOSEK JEST TAKI ,ZE AKTORSTWO PRZECHODZI Z POKOLENIA NA POKOLENIA I JEST TO ABSURDALNA BZDURA,ALE MA NIESTETY RACJĘ BYTU...POWIEM WAM COŚ AKTORZY OD SIEDMIU BOLEŚCI-ZACZNIJCIE WRESZCIE ŻYĆ!

-GDY-

GDY ZNALAZŁAM SIĘ 
PRZEZ POMYŁKĘ
W ŚMIERDZĄCEJ PUPIE,
TO OD RAZU
ZACZĘŁAM SIĘ W NIEJ URZĄDZAĆ,
ALE WIADOMO,
ŻE TO SIĘ NIGDY NIE MOGŁO UDAĆ!
MAM JEDNAKOWOŻ OGROMNY
DYLEMAT MORALNY
DUŻEGO KALIBRU:OTÓŻ:
W JAKI SPOSÓB Z TEGO WYBRNĄĆ?

TRÓMIASTO JEST ZDEPRAWOWANE...

MÓJ TATUŚ MIAŁ TAKĄ CHORĄ AMBICJĘ,ŻEBY MNIE Z MAŁEGO,RODZINNEGO MIASTECZKA ,WYSIUDAĆ DO BIG CITY LIFE,CZYLI DO GDAŃSKA...LUDZIE MÓWILI ,ŻE:"TY WIESZ CO TO JEST TO TRÓJMIASTO?ODRADZAMY!"OKAZAŁO SIĘ CZYM JEST TO TRÓJMIASTO,CZYLI KOMPLEKS TRZECH MIAST-GDAŃSK,SOPOT,GDYNIA....OKAZAŁO SIĘ ,ŻE TO JEST ZDEPRAWOWANY I ZDEMORALIZOWANY  DOM PUBLICZNY,A NIE MIEJSCE DO ŻYCIA DLA NORMALNYCH LUDZI!WIELE NIE NAPISZĘ,CHOĆ MAM WIĘCEJ NA TO SPRAW I RZECZY,ALE NA KONIEC WPISU,STWIERDZIŁAM Z CAŁĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ,ŻE JEŻELI W TRÓJMIEŚCIE KULTYWUJE SIĘ HETERO -SEKSIZM,HETERO -FASZYZM,HETERO-TERROR,WIĘC TRWA WIECZNY DOM PUBLICZNY POD WARUNKIEM,ZE SPOTYKAJĄ SIĘ ZE SOBĄ OSOBY ODMIENNEJ PŁCI.....NIEWAŻNE,ŻE PASUJĄ DO SIEBIE JAK ŚWINI TRAMPKI,BYLE SIĘ ZE SOBĄ GENITALNIE DOPASOWAŁY...I TO JEST WŁAŚNIE DEMORALIZACJA!BO LATAJĄ TAKIE SZCZENIARY I "ZALICZAJĄ" WSZYSTKICH SAMCÓW PŁCI ...LUDZKIEJ?MY NIE JESTEŚMY ZWIERZĘTAMI,ŚWIAT TO NIE DŻUNGLA,A ZATEM CZŁOWIECZEŃSTWO TO DAR,BO JEŻELI STOIMY W ROZWOJU WYŻEJ NIŻ ZWIERZĘTA,TO DLACZEGO MIELIBYŚMY ZACHOWYWAĆ SIĘ TAK JAK ZWIERZĘTA...LUDZIE NIE SĄ ZWIERZĘTAMI!!!!NA LUDZIACH SPOCZYWA ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA SIEBIE ,INNYCH LUDZI I ZA ŚWIAT ,W KTÓRYM PRZYSZŁO NAM ŻYĆ!DEMORALIZACJA TO STAN MEGA -UBOGI,GDY LUDZIE TZW."PRAWIDŁOWEJ MAŚCI",CZYLI HETERO -SEKSUALNI,NIE MAJĄ ŻADNYCH WYŻSZYCH UCZUĆ,SEKS TRAKTUJĄ PRZEDMIOTOWO I JAKO FIZJOLOGIĘ TYPU:TRZEBA WYSRAĆ SIĘ,NIE SZANUJĄ INNYCH ANI SIEBIE I DO TEGO SĄ NAŁOGOWO UZALEŻNIENI OD SEKSU I OD PIENIĘDZY TEŻ!OPAMIĘTAJCIE SIĘ!OBUDŹCIE SIĘ,BO ZDARZY SIĘ,ZE BĘDZIE DLA WAS JUŻ ZA PÓŹNO NA RAJ PO ŚMIERCI!

WNIOSKI..

ZA WCZORAJSZY TEKST O MOIM MARZENIU,PRAGNIENIU MIŁOŚCI,ZOSTAŁAM DOSZCZĘTNIE ZNISZCZONA,ZNISZCZONA I ZEŻARTA,WGNIECIONA W BŁOTO I NA KONIEC ZGWAŁCONA PRZEZ SĄSIADÓW I ICH DURNE BABY!

NIEPODOBNIEŻ...

PODOBNO.
             BYŁAM.
                    KIEDYŚ.
DZIŚ MAM 43 LATA,
ALE CIĄGLE MARZĘ O TYM,
BY POŁĄCZYĆ SIĘ Z TOBĄ;
MOJA NIEZNAJOMA KOCHANKO....
PRAGNĘ BARDZO DŁUGO
SIĘ Z TOBĄ CAŁOWAĆ,MOJE SZCZĘŚCIE...!
I..ŻEBY NIE TYLKO NASZE USTA,JĘZYKI
POŁĄCZYŁY SIĘ ZE SOBĄ,
ALE ŻEBYŚMY STANOWIŁY JEDNOŚĆ,
KTÓREJ PRZEZ TE LATA SAMOTNE I NA ZAWSZE 
BĘDZIE MI JUŻ BRAKOWAĆ.... 

                                                                                GDYNIA 7.02.2018

ZŁODZIEJKI "CYCKÓW",CZYLI I TO MIAŁA BYĆ MOJA DAWNA ZNAJOMA ZE STUDIÓW?!!!

JEDNA BABA ZAZDROŚCI WSZYSKIM WSZYSTKIEGO,A TEJ DRUGIEJ BABIE,CZYLI MI ,CZYLI KOLEŻANCE ZE STUDIÓW,ZAZDROŚCI ,ŻE MAM "CYCKI"...A TA PRZECIEŻ NISKA,WYCHUDZONA ,ZASUSZONA,A WIĘC "DESKA"!ALE POWIEDZCIE LUDZIE:JAK TEN SZKIELETOR BĘDZIE WYGLĄDAŁ Z WIELKIM BIUSTEM?JAK MUTANT I POKRAKA!A CO SIĘ OKAZAŁO?ŻE TEMU SZKIELETOWI TO TE "CYCKI" BYŁYBY POTRZEBNE JENO DO KURESTWA Z ALFONSJERKĄ Z TEJ DZIELNICY!

"ZGORZKNIAŁEJ" LEGENDA O MIŁOŚCI...

PRZY TOBIE CZUJĘ SWOJĄ SIŁĘ.
PRZY TOBIE CZUJĘ SWOJĄ MOC.
PRZY TOBIE CZUJĘ SIĘ WOLNYM,WIĘC SZCZĘŚLIWYM CZŁOWIEKIEM...
PRZY TOBIE CZUJĘ SIĘ KIMŚ ISTOTNYM
PRZY TOBIE CZUJĘ WSZYSTKO...ODCZUWAM CAŁĄ LUDZKOŚĆ
RAZEM Z JEJ SMUTKIEM I RAZEM Z JEJ RADOŚCIĄ...

WY TAM WSZYSCY NIE MACIE RACJI I TAK.....

JA WIEM,ZE SĄSIEDZI DZIAŁAJĄ MI NA NERWY,ŻE SS-ĄSIEDZI DZIAŁAJĄ MI NA NERWY NEGATYWNIE..TAKIEŻ TO TOKSYCZNE OSOBY SAME...

"HARLEQUIN"CZYLI ROMAN SIDŁO....

BYŁ SOBIE KIEDYŚ PEWIEN ROMAN SIDŁO I WYNAJMOWAŁ MIESZKANIE W KLATCE W BLOKU....BYŁ ZWYCZAJNIE MŁODY AND BRZYDKI,JAK WIĘKSZOŚĆ MĘŻCZYZN ALBO FACETÓW...RAZEM Z NIM MIESZKAŁA BARDZO PASZKWILNA,MŁODA KOBIETA,KTÓRA POSIADAJĄC DOŚĆ MOŻE DOBRE CIELSKO,MIAŁA TWARZ PRZYPOMINAJĄCĄ PYSK TROLA...
MIAŁAM ONA CZARNE WŁOSY ,ALE JEJ TWARZ DALECE ODBIEGAŁA OD JAKIEJŚ PRAWIDŁOWEJ SYMETRII...
ON MYŚLAŁ SOBIE,ŻE GDYBY NIE TEN JEJ BRAK URODY,TO BY NIE BYŁO NIC STRACONEGO,GDYŻ MŁODĄ JEST I MA NIEZŁE CIAŁO...PEWNEGO DNIA,BO ZAWSZE ROBIŁ TO Z ZAMKNIĘTYMI OCZAMI,GDY ZNOWU JĄ DMUCHAŁ,POMYŚLAŁ SOBIE :"A TAM...TERAZ OTWORZĘ OCZY ,ALE WPIERW POŁOŻĘ JEJ NA TWARZ PODUSZKĘ,ZEBY NA NIĄ NIE PATRZEĆ"..JAK POMYŚLAŁ,TAK ZROBIŁ ,ALE W TRAKCIE "DMUCHANIA" TROSZKI ZA BARDZO DOCISNĄŁ JEJ DO GĘBY PODUSZKĘ I GDY SKOŃCZYŁ,OKAZAŁO SIĘ ,ŻE ONA NIE ŻYJE...MAŁA STRATA,ZWAŻYWSZY,ŻE TO TAKIE DURNE I GŁUPIE W DODATKU BRZYDACTWO BYŁO...!

WIECIE CO?

JA JUŻ WAM NIC NIE POWIEM ,BO WY SIEDZICIE PO ZAKŁADACH PENITENCJARNYCH,TO WAM JUŻ WIELE POWIEDZIANO,ALE PO CO TA WREDNOŚĆ I ZŁOŚLIWOSĆ ,ŻE BLOKUJECIE MOJE KONTO???JA SOBIE WYPRASZAM!

WIECIE CO?

JA JUŻ WAM NIC NIE POWIEM ,BO WY SIEDZICIE PO ZAKŁADACH PENITENCJARNYCH,TO WAM JUŻ WIELE POWIEDZIANO,ALE PO CO TA WREDNOŚĆ I ZŁOŚLIWOSĆ ,ŻE BLOKUJECIE

CZY TEŻ LOVELANDIA SIĘ SKOŃCZY??!?

LOVELANDIA JEST POMIĘDZY BABĄ I DZIADEM,ZWYCZAJOWO,A POMIĘDZY NAMI,ZN.KOBIETA Z KOBIETĄ CZY MOŻE BYĆ U NAS TAKA LOVELANDIA?JA NIE WIEM..DOPRAWDY NIE WIEM,ALE NIE JESTEM BURAKIEMA NI SOKIEM Z TEGOŻ WARZYWA,TO BŁAGAM!,PROSZĘ SIĘ DOMYSLIĆ!

MIAŁAM COŚ STRASZNEGO...

MIAŁAM PRZEDTEM TROCHĘ WYPITE I ZGASIŁAM WSZYSTKIE ŚWIATŁA W MIESZKANIU,ALE PRZECIEŻ ZNAM TOPOGRAFIĘ TEGO MIEJSCA OD LAT,WIĘC DLACZEGO,GDY WSTAŁAM POSZŁAM NA ŚCIANĘ I NIE MOGŁAM ZNALEŹĆ WŁĄCZNIKA OD ŚWIATŁA,BO GO TAM NIE MA I DLACZEGO PRZESTAWIAŁAM SZAFĘ PO BABCI I ŁÓŻKO,A NIE MOGŁAM WYJŚĆ????BYŁO CIEMNO,JAK WSPOMNIAŁAM...POWIEDZIAŁAM,ŻE JESTEM W JAKIMŚ POTRZASKU I ŻE TO JEST NIEMOŻLIWE I AUTOMATYCZNIE WYSZŁAM WE WŁAŚCIWYM KIERUNKU,A GDY ZAPALIŁAM ŚWIATŁO NIE BYŁO WIDAĆ ŻADNYCH ZMIAN ANI NIC PODEJRZANEGO...
BARDZO,BARDZO ABSURDALNIE DZIWNE...POTEM SIĘ OKAZAŁO,ŻE WSZYSTKIE PRZEDŁUŻACZE ELEKTRYCZNE NIE DZIAŁAJĄ,WIĘC ZNOWU SIĘ MUSIAŁAM NAMĘCZYĆ ,BY ZAŁĄCZYĆ KOMPUTER.."POWIEZŁO",JAK MAWIAJĄ STAROŻYTNI ROSJANIE

IDĘ ..POD LATARNIĘ...

STARY SKĄPI DUPA NIE DAJE PIENIĘDZY WYSTARCZAJĄCO ,WIĘC NAJWYŻSZY CZAS SKORZYSTAĆ Z MOZLIWOŚCI ŚWIADCZENIA USŁUG SEKSUALNYCH ZA PIENIĄDZE..ZRESZTĄ TO LUBIĘ ,WIĘC SPIER...LAJ,TATUSIU!

ULUBIONE SŁÓWKO TRÓJMIEJSKIEJ IDIOTKI TO "ZA PÓŹNO" I "NIGDY" W STOSUNKU DO MNIE!

PISAŁAM WIELE JUŻ RAZY ,ŻE TEN BABSZTYL W OKOLICY 50-TKI-HETEROSEKSUALNY I FASZYSTOWSKI Z TRÓJMIASTA MNIE W OGÓLE NIE ZNAŁ,NIE ZNA I NIE MA MENTALNEJ MOŻLIWOŚCI POZNAĆ MNIE TAKI PRYMITYW,CHOCIAŻ "ROBI" W "CORPO ",ALE TO INFANTYLNE GÓWNO,PSYCHOPATYCZNE I NIEDOROZWINIĘTE!WAM,DEBILE JEST ŁATWIEJ ,BO PRACUJECIE W/G HARMONOGRAMU,KTÓRY INNI WAM WYZNACZAJĄ,A JA SAMA SOBIE JESTEM STEREM ,ŻEGLARZEM,OKRĘTEM..NA MOIM MIEJSCU WY NIE DALIBYŚCIE NA PEWNO SOBIE RADY!TEGO JESTEM NA 100% PEWNA  A  POZA TYM,CIECIU,IMBECYLU I "ABSOLWENCIE" SZKOŁY ŻYCIA,KTÓREJ NIE DA SIĘ NIGDY ŻADNEMU PÓŁGŁOWKI TAKIEMU JAK TY,SKOŃCZYĆ,WIEDZ,ŻE "ZA PÓŻNO" TO ,GDY TO WYPOWIADASZ TO JEST WYŁĄCZNIE DLA CIEBIE,SKORO OPERUJESZ TEGO TYPU ZWROTAMI I DLA TWOICH OKROPNYCH ZAPEWNE ,POTOMKÓW....CO DO SŁOWA :"NIGDY!" I INNYCH TEGO TYPU BADZIEWSKICH STWIERDZEŃ,TO LEPIEJ SIĘ OGRANICZ,BO ZAWSZE  TO ,CO NIBY MÓWISZ O KIMŚ LUB DO KOGOŚ,ŚWIADCZY WYŁĄCZNIE I JEDYNIE O TOBIE!BYE1

WOMAN OF LIGHT CUSTOMS...

KOBIETA LEKKICH OBYCZAJÓW.

"OPINIA"...

O!PINIA..TO TAKI RODZAJ SOSNY,KTÓRA ROŚNIE NP.W CHORWACJI...ALE MNIE NIE O TO CHODZI....."OPINIA" TO RODZAJ MITOLOGICZNEGO "SĄDU" NA TEMAT RZECZYWISTOŚCI,ZUPEŁNIE NIEZGODNEGO Z PRAWDĄ...
NP.CZĘSTO TWIERDZONO,ZWŁASZCZA MŁODZI LUDZIE,ZE STARZY LUDZIE ŚMIERDZĄ,ŻE "MURZYNI" ŚMIERDZĄ ITD...MOIM ZDANIEM ŚMIERDZĄ NIE STARZY I NIE CIEMNOSKÓRZY,TYLKO CI ,KTÓRZY SIĘ NIE MYJĄ,NIE DBAJĄ O SIĘ I NIE UŻYWAJĄ KOSMETYKÓW...I TO WSZYSTKO W TYM BARDZO WAŻNYM PRZECIEŻ ,TEMACIE!