"NZOZ ŚRÓDMIEŚCIE GDYNIA ABRAHAMA 57:PRZYPOMINAMY O WIZYCIE W PORADNI NEUROLOGICZNEJ DN 2017-09-13 O GODZ 12:15 U DR TAKIEJ A TAKIEJ GDYNIA UL.ABRAHAMA 57.."..JESZCZE SMACZNIE/?/ SPAŁAM,GDY SMS PRZYSZEDŁ...PROBLEM TKWI W TYM,ZE Z RANA MI SIĘ KRĘCI W GŁOWIE I DLATEGO MNIE SKIEROWALI DO NEUROLOGA,ALE Z DRUGIEJ STRONY,GDY MI SIĘ TAK KRĘCI Z RANA W GŁOWIE,TO JAK JA MAM DOTRZEĆ DO TEGO NEUROLOGA???BŁĘDNE KOŁO CHYBA...
wtorek, 12 września 2017
BUTY...
BUTY KUPIŁAM NA RYNKU W TZW."TANIM BUCIE"..TAMTE JUŻ SIĘ "ZCIUCHRAŁY"..TAK NIEKTÓRZY MÓWIĄ...WIĘC FACETKA Z OBUWNICZEGO ,OBNIŻYŁA MI CENĘ TYCH BUTÓW Z 60 ZŁ NA 50ZŁ I JESZCZE GRATIS ,DAŁA MI SKARPETKI Z BAMBUSA..NATURALNE...OTO ZDJĘCIE TYCH BUTÓW NOWYCH,BO DAJĘ ZAŁĄCZNIK...
niedziela, 10 września 2017
STARZY LUDZIE "MUSZĄ" USTĄPIĆ MIEJSCA MŁODYM??
MAM 42 LATA,BO JESTEM ROCZNIK 1975...O PANIE!WIĘKSZOŚĆ MYŚLI,ŻE TO CO BYŁO PRZED ROKIEM 2000 ,TO JUŻ PREHISTORIA I DINOZAURY...NIE BĘDĘ WAS UŚWIADAMIAĆ,BO MI SIĘ NAWET NIE CHCE....
MAM 42 LATA,A WIELU Z WAS JEST LUDŹMI MŁODYMI,JAKIMIŚ LUDŹMI PRZED 30-TKĄ,ZMANIPULOWANYMI LEMINGAMI Z KORPORACJI...WIDZISZ,bratku....NIE UWAŻAM,ŻE KTOKOLWIEK MA KOMUKOLWIEK "USTĘPOWAĆ" MIEJSCA ,BO WSZYSCY JESTEŚMY TU OD BOGA I Z TEGO POWODU I TO ON TEGO CHCIAŁ,WIĘC DLACZEGO MY,STARSI OD CIEBIE,MAMY WAM,MŁODSZYM,MIEJSCA USTĘPOWAĆ???
POWIESZ TAK,MŁODY LEMINGU:"A ,BO WYŚCIE SIĘ JUŻ NAŻYLI,NAŻARLI I CZAS NA WAS ,A DLA NAS SZCZĘŚCIE MA BYĆ!"...WIDZISZ...PRZEŻYŁAM TU 42 LATA I TO NIE BYŁ HIGH LIFE..WIELE PRZYKROŚCI I ZŁA MNIE SPOTKAŁO-ZŁO,ZAWIŚĆ,ZAZDROŚĆ LUDZKA,POLSKA,A POZA TYM ŻYŁAM W KRYZYSIE ,JAK I INNI,WIĘC WIELE SIĘ NIE "NAŻARLIŚMY",BO WSZYSTKO BYŁO W MIESIĄCU WYDZIELANE NA KARTKI ŻYWNOŚCIOWE...O CZYM CHCIAŁBYŚ ZE MNĄ POROZMAWIAĆ???...NO COMMENTS DLA CIEBIE,KTÓREMU TWOI "STARZY" "PCHALI "W TYŁEK I WSZYSTKO DLA CIEBIE PODALI NA TZW."TACY" I NAWET PIĘKNĄ ŻONĘ DLA CIEBIE ZNALEŹLI,ŻEBYŚ NIE BYŁ SAM...PLEASE!NIE PORÓWNUJ SIĘ DO MNIE ,ALE TEŻ NICZEGO ODE MNIE NIE CHCIEJ!OK???
MAM 42 LATA,A WIELU Z WAS JEST LUDŹMI MŁODYMI,JAKIMIŚ LUDŹMI PRZED 30-TKĄ,ZMANIPULOWANYMI LEMINGAMI Z KORPORACJI...WIDZISZ,bratku....NIE UWAŻAM,ŻE KTOKOLWIEK MA KOMUKOLWIEK "USTĘPOWAĆ" MIEJSCA ,BO WSZYSCY JESTEŚMY TU OD BOGA I Z TEGO POWODU I TO ON TEGO CHCIAŁ,WIĘC DLACZEGO MY,STARSI OD CIEBIE,MAMY WAM,MŁODSZYM,MIEJSCA USTĘPOWAĆ???
POWIESZ TAK,MŁODY LEMINGU:"A ,BO WYŚCIE SIĘ JUŻ NAŻYLI,NAŻARLI I CZAS NA WAS ,A DLA NAS SZCZĘŚCIE MA BYĆ!"...WIDZISZ...PRZEŻYŁAM TU 42 LATA I TO NIE BYŁ HIGH LIFE..WIELE PRZYKROŚCI I ZŁA MNIE SPOTKAŁO-ZŁO,ZAWIŚĆ,ZAZDROŚĆ LUDZKA,POLSKA,A POZA TYM ŻYŁAM W KRYZYSIE ,JAK I INNI,WIĘC WIELE SIĘ NIE "NAŻARLIŚMY",BO WSZYSTKO BYŁO W MIESIĄCU WYDZIELANE NA KARTKI ŻYWNOŚCIOWE...O CZYM CHCIAŁBYŚ ZE MNĄ POROZMAWIAĆ???...NO COMMENTS DLA CIEBIE,KTÓREMU TWOI "STARZY" "PCHALI "W TYŁEK I WSZYSTKO DLA CIEBIE PODALI NA TZW."TACY" I NAWET PIĘKNĄ ŻONĘ DLA CIEBIE ZNALEŹLI,ŻEBYŚ NIE BYŁ SAM...PLEASE!NIE PORÓWNUJ SIĘ DO MNIE ,ALE TEŻ NICZEGO ODE MNIE NIE CHCIEJ!OK???
piątek, 8 września 2017
"życie" na ulicy....
Bezdomnym można stać się z chwili na chwilę....ja tu mieszkam w takich slumsach,z nieciekawymi osobnikami i moje życie jest właśnie takie....WCZORAJ JEDNAK MIAŁAM STRACHA W PORTKACH....
POSZŁAM Z PSEM WYRZUCIĆ ŚMIECI,A PÓŹNIEJ DO PIZZERII NA DZIELNICY,ZWANEJ "GRUBY BENEK"....SPOTKAŁAM PO DRODZE ZNAJOMEGO I POSZLIŚMY RAZEM DO PIZZERII.....ZNAJOMY MARNIE WYGLĄDAŁ I BYŁ TROCHĘ POD WPŁYWEM ALKU....WIEM,ŻE ZWYKLE RANO ZBIERA BUTELKI I PUSZKI I ODDAJE TE PUSZKI NA ZŁOM,ALE OGÓLNIE ZNAM GO OD 9CIU LAT I JEST NIESZKODLIWY,ALE JAK TU ZWYKLE BYWA ,NA TEJ STRASZNEJ DZIELNI,ZAWSZE KTOŚ GO BIJE....TO JEST BARDZO SPOKOJNY CZŁOWIEK,A MIMO TO BEZ PRZERWY DOSTAJE W TZW."CYMBAŁ" OD TAKICH,NIE UKRYWAM,GNOI...
DOSTAJE CHYBA TYLKO ZA TZW."CHĘĆ ŻYCIA".....TO JEST STRASZNE,ALE WIEM,CO TO ZNACZY...
JAK POSZLIŚMY DO PIZZERI,TO PIES I ON ,STALI PRZED PIZZERIĄ I ZA MNĄ WESZŁO TAKICH DWÓCH DRECHÓW COŚ ZAMAWIAĆ....ORTALIONY,ŻARÓWY.TE SPRAWY...
NO I TAK SIĘ BYKIEM PATRZYLI,ZWŁASZCZA NA NIEGO...JA MÓWIĘ:"SŁUCHAJ!ICH JEST DWÓCH,A JA MAM W TORBIE MŁOTEK,BO Z NIM CHODZĘ TU WSZĘDZIE",ALE PATRZYMY,ŻE ONI POSZLI GDZIEŚ DALEJ I NAGLE BYŁO JUŻ ICH TRZECH,A ZA CHWILĘ CZTERECH A POTEM PIĘCIU...NO I WTEDY WŁAŚNIE ZWĄTPIŁAM...ON POWIEDZIAŁ,ZE IDZIE SOBIE PO PIWO DO SKLEPU,A JA ODEBRAŁAM Z PIZZERII ZAMÓWIENIE PO 15-TU MINUTACH I SIĘ "STLENIŁAM" DOŚĆ SZYBKO DO SIEBIE...
ZNISZCZENIE...
POCZUŁAM SIĘ
U PODSTAW ZNISZCZONA.
BYŁAM MARTWA,
A MOJE ŻYCIE LEŻAŁO JAK
ROZWALONA MIAZGA
I PEWNIE TRWAŁO BY TAK NADAL
I BYŁOBY AŻ DO KOŃCA
OTO DZIELNICA,W KTÓREJ
MOŻNA UPAŚĆ NIŻEJ
NIŻ DNO,
CHOĆ TO WYDAJE SIĘ
NIEMOŻLIWE,
JEDNAK UWIERZCIE ,ŻE ...
TO ,NIESTETY,JEST MOŻLIWE...
NIE TAK ŁATWO OSIĄGNĄĆ DNO EGZYSTENCJALNE,
ALE CÓŻ OZNACZA,ŻE MOŻNA JESZCZE NIŻEJ UPAŚĆ
PRZEZ KLIMAT TAKICH DZIELNIC I OSIEDLI,
JEŻELI JEDNAK Z PONIŻEJ DNA TEGO SIĘ
DŹWIGNĘŁAM..SAMOTNIE I HEROICZNIE?
TO JEST WYŁĄCZNIE MOJA! ZASŁUGA,
GDYŻ NIKT ,NIGDY
NA TYM ZIEMSKIM PADOLE
NIE WYSŁUCHAŁ TEGO,
CO MÓWIŁAM W SZCZEROŚCI I GŁOŚNO
ANI NIKT NIE PODAŁ MI RĘKI,
BYM SIĘ PODNIOSŁA,
A JEŻELI JESZCZE I TEN RAZ SIĘ PODNIOSŁAM TO,
ZAWDZIĘCZAM TO WYŁĄCZNIE SAMEJ SOBIE.....
U PODSTAW ZNISZCZONA.
BYŁAM MARTWA,
A MOJE ŻYCIE LEŻAŁO JAK
ROZWALONA MIAZGA
I PEWNIE TRWAŁO BY TAK NADAL
I BYŁOBY AŻ DO KOŃCA
OTO DZIELNICA,W KTÓREJ
MOŻNA UPAŚĆ NIŻEJ
NIŻ DNO,
CHOĆ TO WYDAJE SIĘ
NIEMOŻLIWE,
JEDNAK UWIERZCIE ,ŻE ...
TO ,NIESTETY,JEST MOŻLIWE...
NIE TAK ŁATWO OSIĄGNĄĆ DNO EGZYSTENCJALNE,
ALE CÓŻ OZNACZA,ŻE MOŻNA JESZCZE NIŻEJ UPAŚĆ
PRZEZ KLIMAT TAKICH DZIELNIC I OSIEDLI,
JEŻELI JEDNAK Z PONIŻEJ DNA TEGO SIĘ
DŹWIGNĘŁAM..SAMOTNIE I HEROICZNIE?
TO JEST WYŁĄCZNIE MOJA! ZASŁUGA,
GDYŻ NIKT ,NIGDY
NA TYM ZIEMSKIM PADOLE
NIE WYSŁUCHAŁ TEGO,
CO MÓWIŁAM W SZCZEROŚCI I GŁOŚNO
ANI NIKT NIE PODAŁ MI RĘKI,
BYM SIĘ PODNIOSŁA,
A JEŻELI JESZCZE I TEN RAZ SIĘ PODNIOSŁAM TO,
ZAWDZIĘCZAM TO WYŁĄCZNIE SAMEJ SOBIE.....
NIEISTOTNE ISTNIENIE LUDZKIE....
TO BYŁY LATA 70-TE UBIEGŁEGO WIEKU I W PEWNEJ SZANOWANEJ RODZINIE LEKARZA I NAUCZYCIELKI,NASTĄPIŁA TZW."WPADKA"...TO BYŁAM JA....NIE WYPADAŁO USUNĄĆ CIĄŻY,BO :"CO LUDZIE POWIEDZĄ?"..NIESTETY..KOŁTUŃSTWO JEST STRASZNĄ RZECZĄ..A MOŻE JEDNAK TRZEBA BYŁO TO ZROBIĆ,ZAMIAST UNIESZCZĘŚLIWIAĆ MNIE NA CAŁE ,SAMOTNE ŻYCIE???PRZECIEŻ JESTEM NIEKOCHANYM DZIECKIEM.....PRZYKRO PISAĆ O TYM,ŻE NAJPIERW BYŁAM JAKĄŚ PLAZMĄ,U KTÓREJ POTEM ZACZĘŁY SIĘ WYTWARZAĆ LUDZKIE CECHY ANATOMII,PSYCHIKA ,A DUSZĘ MIAŁAM OD POCZĄTKU......I TAKA MAŁA ISTOTA,KTÓRA SIĘ RODZI,PODŚWIADOMIE KOCHA SWOICH RODZICÓW,NIE ZDAJĄC SOBIE SPRAWY,ŻE SAMA JEST NIEKOCHANA I PRZEZ NICH NIECHCIANA,ALE CZEGO SIĘ NIE ROBI DLA KONWENANSÓW???DLATEGO WYCHOWUJE SIĘ JĄ,STWARZAJĄC JEJ SUBSTYTUT PRAWDZIWEJ ,KOCHAJĄCEJ RODZINY ,ZAMIAST ALBO NA POCZĄTKU DOKONAĆ ABORCJI ALBO ODDAĆ JĄ DO ADOPCJI..TAK WŁASNIE JEST ZE MNĄ,ŻE NIKT NIGDY MNIE W RODZINIE,W KTÓREJ SIĘ URODZIŁAM,MNIE NIE KOCHAŁ....
JA-WRAŻA,JA-PARSZYWA....
TO JUŻ 25 LAT,GDY MIESZKAM ZUPEŁNIE SAMA,A MAM 42 LATA.....ZOSTAŁAM KOPNIĘTA W SAMOTNY TYŁEK,GDY SKOŃCZYŁAM 18 LAT,A WIĘC PEWNIE JESTEM WRAŻA I PARSZYWA,SKORO NIKT NIE CHCIAŁ ZE MNĄ BYĆ,SKORO NIKT NIE CHCIAŁ ZE MNĄ MIESZKAĆ...WYNIKIEM TEGO JEST TO,ŻE TERAZ OTACZAJĄ MNIE SAMI NIENAWIDZĄCY MNIE ,WROGOWIE...I TRZEBA UMIERAĆ W ATMOSFERZE TEJ NIENAWIŚCI TYCH OBCYCH I NIEZROZUMIAŁYCH DLA MNIE OSÓB....
TAK POMYŚLAŁAM O WSZYSTKICH,JAKICH ZNAM I ZROZUMIAŁAM,ZE NIKT ZE ZNANYCH MI OSÓB ,NIGDY NIE BYŁ TAK SAMOTNY JAK JA..KAŻDY KOGOS MIAŁ ALBO MA....KAŻDY I STARY I MŁODY,TYLKO JA JESTEM WRAŻA I PARSZYWA I NIKT NIE CHCE ZE MNĄ BYĆ,MIESZKAĆ...MÓJ ZNAJOMY MIESZKAŁ Z OJCEM,ALE GDY OJCIEC JEGO ZMARŁ,TO POZOSTAŁ SAM I TEŻ NIEDAWNO UMARŁ,CHOĆ MIAŁ TYLKO 50 LAT....NIKT NIE DBAŁ O NIEGO....A TAK NAPRAWDĘ ILE LAT CZŁOWIEK MOŻE PRZEŻYĆ W TAK ABSOLUTNEJ SAMOTNOŚCI,IZOLACJI I SIEROCTWIE SPOŁECZNYM BEZ KONTAKTU Z LUDŹMI?JESTEM ISTOTĄ STADNĄ,DLACZEGO WIĘC ,JAKO TEN PUDOWY KAMIEŃ ODRZUCONY PRZEZ BUDOWNICZYCH,SKAZANO MNIE NA POTĘPIENIE I PIEKŁO ZA MOJEGO ŻYCIA?CZY JA TO MOGĘ WYBACZYĆ???!!OJCIEC DZWONIŁ DWA RAZY NIEDAWNO,ALE NIE ODEBRAŁAM,BO ..PO CO?I TAK MA MNIE PRZECIEŻ W NOSIE..JAK TU UMRĘ,TO ZNAJDZIE MNIE TU ,GDY WRÓCI...
TAK POMYŚLAŁAM O WSZYSTKICH,JAKICH ZNAM I ZROZUMIAŁAM,ZE NIKT ZE ZNANYCH MI OSÓB ,NIGDY NIE BYŁ TAK SAMOTNY JAK JA..KAŻDY KOGOS MIAŁ ALBO MA....KAŻDY I STARY I MŁODY,TYLKO JA JESTEM WRAŻA I PARSZYWA I NIKT NIE CHCE ZE MNĄ BYĆ,MIESZKAĆ...MÓJ ZNAJOMY MIESZKAŁ Z OJCEM,ALE GDY OJCIEC JEGO ZMARŁ,TO POZOSTAŁ SAM I TEŻ NIEDAWNO UMARŁ,CHOĆ MIAŁ TYLKO 50 LAT....NIKT NIE DBAŁ O NIEGO....A TAK NAPRAWDĘ ILE LAT CZŁOWIEK MOŻE PRZEŻYĆ W TAK ABSOLUTNEJ SAMOTNOŚCI,IZOLACJI I SIEROCTWIE SPOŁECZNYM BEZ KONTAKTU Z LUDŹMI?JESTEM ISTOTĄ STADNĄ,DLACZEGO WIĘC ,JAKO TEN PUDOWY KAMIEŃ ODRZUCONY PRZEZ BUDOWNICZYCH,SKAZANO MNIE NA POTĘPIENIE I PIEKŁO ZA MOJEGO ŻYCIA?CZY JA TO MOGĘ WYBACZYĆ???!!OJCIEC DZWONIŁ DWA RAZY NIEDAWNO,ALE NIE ODEBRAŁAM,BO ..PO CO?I TAK MA MNIE PRZECIEŻ W NOSIE..JAK TU UMRĘ,TO ZNAJDZIE MNIE TU ,GDY WRÓCI...
Subskrybuj:
Posty (Atom)