niedziela, 18 marca 2018
TZW.."MOJA "WRODZONA" BRZYDOTA""...
PYTAJĄ MNIE OBECNIE ,ZWŁASZCZA FACECI,CZY MOJA OBECNA BRZYDOTA JEST PRZEKAZANA GENETYCZNIE I CZY JEST WRODZONA...TAAK....
sobota, 17 marca 2018
KIEDYŚ LUBIŁAM DZIECIAKI...
NIE MAM SWOICH ŻADNYCH DZIECI,ALE ZAWSZE SZUKAŁAM W SOBIE TEGO,CO Z WIEKIEM SIĘ ZATRACA,A ONE MAJĄ TO W SWOJEJ PSYCHICE I WYOBRAŹNI...GDZIEŚ TAM WEWNĄTRZ MNIE ,MAM JESZCZE TO NIEWINNE DZIECIŃSTWO,KTÓRE POZOSTAŁO MOŻE NIETYKALNE?NIE WIEM...WTEDY MIAŁAM RODZINĘ,BLISKICH,MAMĘ,TATĘ,STARSZĄ SIOSTRĘ,DZIADKÓW ,BABCIE...W CHWILI OBECNEJ NIE MAM JUŻ NIC,ALE TYLKO TAKA JAKAŚ POSTRZĘPIONA PAMIĘĆ MI POZOSTAŁA,ŻE KIEDYŚ BYŁAM W MIARĘ RADOSNYM DZIECKIEM...PAMIĘTAM,ŻE MIAŁAM 6 CZY 7 LAT I LATAŁAM PO PODWÓRKACH I ULICACH,JEŹDZIŁAM NA ROWERZE ALBO NA WROTKACH I CIĄGLE MIAŁAM OBDARTE KOLANA I ŁOKCIE,BO SIĘ PRZEWRACAŁAM NA KRAWĘŻNIKACH ALBO BYŁA POBITA PODCZAS BÓJEK Z DZIEĆMI...WRCAŁAM DO DOMU OBSMARKANA,ROZCZOCHRANA I PORANIONA...NIERAZ.ALE TERAZ JEST TAKA TENDENCJA,ŻE KAŻDEGO SIĘ PODEJRZEWA O PEDOFILIIĘ,CHOĆBY NAWET JAKIŚ MIŁY TYLKO GEST ZROBIŁ DLA DZIECKA...CZŁOWIEK DOROSŁY,DOROSŁOŚĆ JEST MĘKĄ I POSĄDZANIEM ,OBWINIANIEM JEDNI DRUGICH O WSZYSTKO...DLA MNIE-DZIECI SĄ NIETYKALNE I BEZPŁCIOWE,BO WIEM DOKŁADNIE,ŻE ONE TERAZ MAJĄ DZIECIŃSTWO,NIEZALEŻNIE OD TEGO JAKA JEST ICH MATERIALNA CZY ŻYCIOWA SYTUACJA,TO JEDNAK TERAZ MAJĄ DZIECIŃSTWO I CHCIAŁABYM CAŁYM SERCEM,BY MIAŁY JAK NAJLEPSZE,JAK NAJPIĘKNIEJSZE DZIECIŃSTWO,ZANIM WKROCZĄ W OKRUTNĄ DŻUNGLĘ DOROSŁEGO ŻYCIA,GDZIE WSZYSTKICH NAS POŻERAJĄ,BO SPOŁECZEŃSTWO TO NIE WEGETARIANIE,ALE LUDOŻERKA!DZIECI SĄ NIETYKALNE,NIEWINNE,JA ICH LUBIŁAM I W/G MNIE OKREŚLANIE ICH W GENDER JAKO KONKRETNA PŁEĆ OD URODZENIA,NIE MA WIELKIEGO SENSU,GDYŻ DZIECI SIĘ ROZWIJAJĄ I ICH PŁEĆ ROZWIJA SIĘ W ZALEZNOŚCI OD EMOCJONALNOŚCI I PSYCHIKI...NIE CHCĘ PISAĆ,ŻE DZIECI DLA MNIE SĄ BEZPŁCIOWE..NO TAK..SĄ BEZPŁCIOWE Z PUNKTU WIDZENIA MNIE JAKO DOJRZAŁEJ KOBIETY,ALE ONE SAME MIĘDZY SOBĄ IDENTYFIKUJĄ SIĘ POD WZGLĘDEM PŁCI I TYLE...
piątek, 16 marca 2018
2007 ROK
W 2007 ROKU,NA PRZEŁOMIE KWIETNIA I MAJA ,BYŁAM NA LITWIE...OCZYWIŚCIE NIE MIAŁAM ANI PSA,KTÓREGO MAM TERAZ ANI KRÓLIKÓW,WIĘC BYŁAM NA TYLE NIEZALEŻNA,ZE MIMO CHOROBY MOJEJ ,MOGŁAM STĄD RUSZYĆ...POJECHALIŚMY Z PRZEWODNICZKĄ DO WILNA...W WILNIE PEŁNO CERKWI,A TU JEST CMENTARZ BARDZO POPULARNY,GDZIE SPOCZYWAJĄ ZWŁOKI ZASŁUŻONYCH...A TU,WEJDZIEMY ,PAŃSTWO W TĘ WĄSKĄ ULICZKĘ I TU PO PRAWEJ STRONIE,TEN NIECZYNNY BUDYNEK,TO BYŁ W XIX WIEKU,PRZYTUŁEK DLA OBŁĄKANYCH...ZA DNIA I W NOCY ONI BILI PIĘŚCIAMI W ŚCIANY,KRZYCZELI I WYLI ZZA KRAT,ALE NIKT SIĘ TYM NIE PRZEJMUJE DO DZIŚ DNIA...A TERAZ TU SOBIE WEJDZIEMY...TU JEST MATKA BOSKA OSTROBRAMSKA I KOŚCIÓŁ ,W KTÓRYM MOŻNA PROSIĆ O JAKIEŚ SZCZEGÓLNE ŁASKI...OD DAWNA JUŻ NIGDZIE NIE WYJEŻDŻAM,BO GDY W 2009 ROKU,WZIĘŁAM SOBIE PSA,SPOCZĘŁA NA MNIE ODPOWIEDZIALNOŚĆ...
ZROZUMIAŁAM,ŻE NA SIŁĘ CHCĄ ZE MNIE TU ZROBIĆ FACETA..
DZIŚ OGLĄDAŁAM SWOJĄ TWARZ W LUSTRZE,ALE TO NA PEWNO NIE BYŁA MOJA TWARZ...!TO JEST JAKAŚ ZAKAZANA MORDA JAKIEGOŚ FACETA I MĘŻA MOJEJ MŁODSZEJ SIOSTRY,ALE NIE MOJA TWARZ!ROBIĄ NA SIŁĘ FACETA ZE MNIE!GWAŁCĄ MNIE NACHALNIE,BY POZBAWIĆ MNIE WSZYSTKICH KOBIECYCH CECH!SPOTYKAM SAMYCH FACETÓW I NACHALNIE PATRZĄ SIĘ NA MNIE,GDY BEZCZELNIE NA MNIE WŁAŻĄ..A DZIŚ?DZIŚ MAM ICH RYJE .DZIŚ MAM ICH GĘBY.DZIŚ MAM MORDĘ JAKIEGOŚ FACETA I NIE JESTEM JUŻ KOBIETĄ!WSTYDZĘ SIĘ WYCHODZIĆ Z STĄD....NIE MOGĘ PATRZEĆ NA NIBY MOJĄ ,ALE TAK NAPRAWDĘ ICH MORDĘ!OBIECALI MI,ŻE ODGRYZĄ MI ŁECHTACZKĘ,ZABIORĄ MI PIERSI A Z PŁASKIEJ KLATKI PIERSIOWEJ BĘDĄ MI WISIAŁY TYLKO DWA SZNURKI JAKO TZW."SUTKI" I ŻE WYDŁUBIĄ MI OCZY,ŻEBYM ZATRACIŁA KOBIECE CECHY!NASTĘPNIE NA PEWNO DOPRAWIĄ MI PINDOLA!JA BYŁAM ŁADNĄ DZIEWCZYNKĄ W DZIECIŃSTWIE,A NASTĘPNIE BYŁAM ŁADNĄ DZIEWCZYNĄ I KOBIETĄ,A TUTAJ W TRÓJMIEŚCIE ,PRZERABIAJĄ MNIE NA FACETA!
środa, 14 marca 2018
PRZEMOC I ZASTRASZANIE...
MIESZKAŃCY TEJ KLATKI,W KTÓREJ TEŻ MIESZKAM,Z JAKICHŚ GŁUPICH POWODÓW I SWOICH FANABERII,PRZEZ CAŁY CZAS MNIE ZASTRASZAJĄ POLICJĄ I SĄDAMI I CIĄGLE NA MNIE ICH NASYŁAJĄ...NIE ZROBIŁAM NIC, CO MIAŁOBY ZNAMIONA PRZESTĘPSTWA...PO PROSTU ELEMENT ZASTRASZENIA SAMOTNEJ OSOBY,KTÓRĄ JESTEM JEST JEDNYM Z CZYNNIKÓW PRZEMOCY SĄSIEDZKIEJ,KTÓRĄ STOSUJĄ WOBEC MNIE I SĄ BEZKARNI...LICZĄ NA MÓJ STRACH,BO TO DODAJE IM ADRENALINY...SAMI NIC NIE ROBIĄC,SIEDZĄC TU BEZ PRZERWY,WYWIERAJĄ NA MNIE NIEPOTRZEBNĄ PRESJĘ,BO ZNALEŹLI WE MNIE OFIARĘ ....ZROBILI JĄ ZE MNIE...CHCIAŁABYM ZAUWAŻYĆ TAKI NIUANS-ŻE JA TU TEŻ MIESZKAM,KUPIŁAM TO MIESZKANIE 13 LAT TEMU,JESTEM WSPÓŁWŁAŚCICIELEM LOKALU,A POZA TYM PŁACĘ TU WIELE WYSOKICH RACHUNKÓW,ALE POWINNAM MIEĆ PRAWO DO INTYMNOŚCI W NIM,DO PRYWATNOŚCI I ODRĘBNOŚCI...NIKT ZATEM NIE MA PRAWA,DLA SWOICH GŁUPICH WYMYSŁÓW,ODBIERAĆ MI TYCH PRAW,KTÓRE NA 100% MI PRZYSŁUGUJĄ W MIESZKANIU ,KTÓRE KUPIŁAM...I JESTEM W NIM...
poniedziałek, 12 marca 2018
PERSPEKTYWA...
KIEDYŚ TAM ,UKOŃCZYŁAM PEDAGOGIKĘ SPOŁECZNĄ NA UNIWERSYTECIE GDAŃSKIM...WIEM,ŻE DAWNO BYŁO TO JUŻ I NIC TO SIĘ NIE LICZY MOŻE...TAK JAK OCENIAM WTEDY TE STUDIA,A BYŁAM PRZECIEŻ MŁODA,BO OKOŁO 20 LAT I TROCHĘ POWYŻEJ,GDY UKOŃCZYŁAM,ŻE ZAWSZE NAS UCZONO TEGO,CO BYŁO,CZYLI HISTORII WYCHOWANIA ,O PREKURSORACH PEDAGOGIKI I O PIĘKNYCH ZASADACH WYCHOWANIA I IDEAŁACH,KTÓRE W OBLICZU OBOZÓW ZAGŁADY ,NIE MIAŁY JUŻ ŻADNEGO PEDAGOGICZNEGO ANI HUMANITARNEGO WYMIARU...,,ŻE NAS UCZONO JEDYNIE O DUCHACH,O WIDMACH Z PRZESZŁOŚCI,KTÓRE OD DAWNA JUŻ NIE ISTNIEJĄ.....PRZYKRE JEST TO,ŻE PO PEDAGOGICE SPOŁECZNEJ,MOŻNA NIBY BYŁO PRACOWAĆ Z RÓŻNYMI SPOŁECZNIE POGUBIONYMI OSOBAMI,ALE NIKT NAM NIE DAŁ TEJ PRACY...OBIECANKI-CACANKI...PRACĘ OTRZYMUJĄ DO TEJ PORY JEDYNIE OSOBY,KTÓRE MAJĄ ZNAJOMOŚCI I UKŁADY..WIEM..BO GDY KOŃCZĄC STUDIA W 1999 R,SZUKAŁAM PRACY W GDYNI W OŚRODKACH POMOCY SPOŁECZNEJ I DOMACH DZIECKA,JAKOŚ ZAWSZE ODRZUCALI MOJE CV I WSZYSTKIE INNE DOKUMENTY..MAM JEDEN ŻAL DO TYCH,KTÓRZY NIBY NAS UCZYLI NA WYŻSZYM POZIOMIE EDUKACJI-DLACZEGO NIE UŚWIADAMIALIŚCIE NAM TEGO,ŻE,GDY MY BĘDZIEMY MIEĆ PONAD 40 LAT NP.,TO WOKÓŁ NAS BĘDZIE ZNOWU MASA PATOLOGII DUŻO MŁODSZEJ OD NAS?DLACZEGO NIE POWIEDZIELIŚCIE NAM,ŻE CIĄGLE RODZĄ SIĘ NOWI CZŁONKOWIE SPOŁECZEŃSTWA,POMIJAJĄC JUŻ TYCH,KTÓRZY WTEDY BYLI ZALEDWIE W PRZEDSZKOLACH...ZAPOMNIELIŚCIE ???POWIEDZCIE MI DLACZEGO,GDY MIAŁYŚMY SEMINARIUM PRZYGOTOWAWCZE PRZEZ 2,5 ROKU DO NAPISANIA PRACY MAGISTERSKIEJ,TO W OGÓLE NIE MOŻNA BYŁO LICZYĆ NA JAKIŚ UDZIAŁ W TYM,PROMOTORKI,CZYLI KOGOŚ KTO SEMINARIUM PROWADZIlŁ?DLACZEGO ZAWSZE "JEBAŁA" I MÓWIŁA,ZE JEST BIBLIOTEKA I CZYTELNIA I MOŻNA SOBIE PRZECZYTAĆ...TO PO CO BYŁO TO SEMINARIUM?TO PANI,WYNIOSŁA KOBIETO,BYŁA PO TO,ŻEBY NAM-ADEPTOM ,WSKAZYWAĆ DROGĘ..TAK UWAŻAM I MAM ŻAL....
PODATEK OD GWAŁTU...
OBECNIE JEST TAKA OTO SYTUACJA,ŻE PRZEZ WEEKENDY,JESTEM GWAŁCONA PRZEZ NIENORMALNYCH SĄSIADÓW,MIJAJĄCYCH SIĘ Z LUDZKĄ LOGIKĄ...W PONIEDZIAŁEK ZATEM ,PRZYCHODZI ZAZWYCZAJ NA MNIE RACHUNEK DO ZAPŁATY ZA TO,ŻE ONI ,CZYLI SĄSIEDZI, MNIE GWAŁCILI PRZEZ 70 GODZIN BEZ PRZERWY...A MAŁO TEGO ;Z URZĘDU SKARBOWEGO PRZYCHODZI PISMO,ŻE ONI MAJĄ 2% PODATKU ZAPŁACIĆ OD TEGO RACHUNKU,JAKI PRZYSZEDŁ NA MNIE ZA TO,ŻE MNIE GWAŁCILI I JESZCZE-JA MAM ZAPŁACIĆ TEŻ 5% PODATKU OD TEGO RACHUNKU..OTO I OJCZYZNA..,ALE CHYBA JUŻ OD DAWNA NIELUDZKA...NAJPIERW NAMI RZĄDZIŁ ZSRR,ALE OBECNIE BANDA JEŁOPÓW Z BRUKSELI!ZATEM STRASZNE...GWAŁT JEST TRAKTOWANY JAKO NORMA FINANSOWA...SPÓJRZ,CZŁOWIEKU,JEŻELI GDZIEKOLWIEK JESTEŚ...ZOBACZ..SPÓJRZ..ALBO..RACZEJ NIE PATRZ NA TO JAK TEN ŚWIAT SIĘ POPIERDOLIŁ!UMIERAJĄ WSZYSCY WARTOŚCIOWI LUDZIE,A POZOSTAJĄ STARZY I MŁODZI PSYCHOPACI NIEDOROZWINIĘCI I DLA NICH NIE MA LECZENIA,GDYŻ NIE MAJĄ PSYCHIKI ANI EMOCJONALNOŚCI....WYBACZCIE,ALE JAK NAS NIE BĘDZIE TO TEN LUDZKI GNÓJ,KTÓRY TAK SIĘ PRODUKUJE TERAZ ,NIE BĘDZIE NAWET MIAŁ CECH ZWIERZĄT....ZWIERZĘTA MAJĄ PSYCHIKĘ!
Subskrybuj:
Posty (Atom)