sobota, 3 września 2016
polecam..
POLECAM FILM ANDRZEJA WAJDY,W/G SCENARIUSZA PANA ANDRZEJA WAJDY I PANI AGNIESZKI HOLLAND Z ROKU 1978,A MIANOWICIE FILM POLSKI:"BEZ ZNIECZULENIA"...JEST TO TYPOWY ,CHOĆ WCALE NIE TAK DAWNY OBRAZ DO CZEGO POTRAFI PROWADZIĆ ZNIECZULICA,EGOIZM,OBOJETNOŚĆ,A W EFEKCIE UPOŚLEDZENIE UMYSLOWE JAKIM JEST PSYCHOPATIA I NIE PISZĘ O GŁÓWNYM BOHATERZE TEGO FILMU,KTÓRY W/G MNIE TO SUPER-KULTURALNY I SUPER-INTELIGENTNY CZŁOWIEK OBYTY W ŚWIECIE,ZNAJĄCY SIE NA MUZYCE I JĘZYKACH OBCYCH...TYCH ZŁYCH TO MAM NA MYŚLI POLACZKÓW,JAK ZAWSZE GŁUPICH,ZASCIANKOWYCH,OGRANICZONYCH,KTÓRZY TEGO CZŁOWIEKA WARTOŚCIOWEGO PO PROSTU EWIDENTNIE ZNISZCZYLI I DOPROWADZILI DO JEGO ŚMIERCI....
CD. TAMTEGO WPISU...
WYOBRAŹ SOBIE POLACZKO-CWANIACZKO,ZE "ELIZA" BARDZO DOBRZE ZROZUMIAŁA,CO DO NIEJ GADASZ I CHOĆ BARDZO JĄ TA TWOJA BRUTALNA PRAWDA ZABOLAŁA,TO ODPOWIE TOBIE NA TO...
ELIZA BARDZO DOBRZE ZROZUMIAŁA JAK SKŁADASZ DO NIEJ POLSKĄ SKŁADNIĘ,BY TAKIE RZECZY DO NIEJ GADAC!
ELIZA MÓWI CI:NIE!....NIE MASZ ŻADNEJ RACJI!MASZ ZERO RACJI!
POWIE CI TAK:DOBROĆ WPISANA JEST W MATERIAL GENETYCZNY I NIE JEST TO KWESTIA WYCHOWANIA,TRADYCJI,KULTURY ANI TEŻ SIŁY ŻYCIOWEJ ANI NIE DA SIĘ JEJ KUPIĆ NA TARGU CZY W MARKECIE...
DOBROĆ LUDZKA BYWA NAM DANA W AKCIE POCZECIA,BO PONOĆ RODZIMY SIĘ Z MIŁOŚCI,A NIE DLA CYZJEJŚ FANABERII I DLATEGO MOŻEMY URODZIĆ SIĘ DOBRZY,SKORO Z MIŁOŚCI...
KTOS JEST DOBRY WIĘC NIE DLATEGO,ZE JEST PSYCHICZNIE SŁABY,ZE NIC NIE MOŻE...KTOŚ JEST DOBRY DLATEGO,ZE ZOSTAŁ POWOŁANY NA SWIAT JAKO DOBRY CZŁOWIEK Z DOBRYM SERCEM,A WIĘC JAKO PRAWDZIWY CZLOWIEK!BO TO,ZE KTOS MA GŁOWĘ,SZYJĘ ,DWIE RĘCE I DWIE NOGI NIE ZNACZY,ZE JEST CZŁOWIEKIEM....TO JEST SPRAWA WEWNĘTRZNA I PRZEMIANY I POTENCJAL W NIM,Z KTOREGO TWORZĄ SIĘ TE PRZEMIANY W NIM-W CZŁOWIEKU PRAWDZIWYM....DLA WAS PODSZYWAJĄCYCH SIĘ POD LUDZI FIZYCZNIE,NIE MA ŻADNEJ NADZIEI,WIĘC BĄDXCIE SOBIE "SILNI","MOCNI","NIESMIERTELNI",EGOISTYCZNI I TAKIMI,CO WIELE MOGĄ!WY ŹLI NIE -LUDZIE BĄDŹCIE SOBIE,SKORO BYĆ INACZEJ JUŻ TERAZ NIE MOŻE!
ELIZA BARDZO DOBRZE ZROZUMIAŁA JAK SKŁADASZ DO NIEJ POLSKĄ SKŁADNIĘ,BY TAKIE RZECZY DO NIEJ GADAC!
ELIZA MÓWI CI:NIE!....NIE MASZ ŻADNEJ RACJI!MASZ ZERO RACJI!
POWIE CI TAK:DOBROĆ WPISANA JEST W MATERIAL GENETYCZNY I NIE JEST TO KWESTIA WYCHOWANIA,TRADYCJI,KULTURY ANI TEŻ SIŁY ŻYCIOWEJ ANI NIE DA SIĘ JEJ KUPIĆ NA TARGU CZY W MARKECIE...
DOBROĆ LUDZKA BYWA NAM DANA W AKCIE POCZECIA,BO PONOĆ RODZIMY SIĘ Z MIŁOŚCI,A NIE DLA CYZJEJŚ FANABERII I DLATEGO MOŻEMY URODZIĆ SIĘ DOBRZY,SKORO Z MIŁOŚCI...
KTOS JEST DOBRY WIĘC NIE DLATEGO,ZE JEST PSYCHICZNIE SŁABY,ZE NIC NIE MOŻE...KTOŚ JEST DOBRY DLATEGO,ZE ZOSTAŁ POWOŁANY NA SWIAT JAKO DOBRY CZŁOWIEK Z DOBRYM SERCEM,A WIĘC JAKO PRAWDZIWY CZLOWIEK!BO TO,ZE KTOS MA GŁOWĘ,SZYJĘ ,DWIE RĘCE I DWIE NOGI NIE ZNACZY,ZE JEST CZŁOWIEKIEM....TO JEST SPRAWA WEWNĘTRZNA I PRZEMIANY I POTENCJAL W NIM,Z KTOREGO TWORZĄ SIĘ TE PRZEMIANY W NIM-W CZŁOWIEKU PRAWDZIWYM....DLA WAS PODSZYWAJĄCYCH SIĘ POD LUDZI FIZYCZNIE,NIE MA ŻADNEJ NADZIEI,WIĘC BĄDXCIE SOBIE "SILNI","MOCNI","NIESMIERTELNI",EGOISTYCZNI I TAKIMI,CO WIELE MOGĄ!WY ŹLI NIE -LUDZIE BĄDŹCIE SOBIE,SKORO BYĆ INACZEJ JUŻ TERAZ NIE MOŻE!
TZW "ODKRYCIE" TEGO-CZEGOŚ,CO SMIE NAZWAĆ SIEBIE CZŁOWIEKIEM,A NIM NIE JEST I NIGDY NIE BĘDZIE/TEŻ/
MAM DO PAŃSTWA DWA PYTANIA?PO PIERWSZE CZYM JEST W ŻYCIU EGOIZM?A PO DROGIE :CZYM JEST W ŻYCIU DOJRZAŁOŚĆ?
OTÓŻ EGOIZM-PRYMITYWNA FORMA BRANIA ZE ŚWIATA I LUDZI WSZYSTKIEGO WYŁĄCZNIE DLA SIEBIE,JEST ZAPRZECZENIEM DOJRZAŁOŚCI....
CZŁOWIEK/?/,KTÓRY OSIĄGNĄŁ DOJRZAŁE CECHY FIZYCZNE ,W TYM PŁCIOWE,ALE NADAL POZOSTAJE EGOISTĄ,BIORĄCYM WSZYSTKO DLA SAMEGO SIEBIE I NIE LICZACYM SIĘ Z NIKIM,ZESTARZEJE SIĘ NA PEWNO ORAZ UMRZE,ALE NIGDY NIE JAKO DOROSŁY,DOJRZAŁY CZŁOWIEK...
MY PRZYCHODZIMY NA ŚWIAT,BY DOJRZEWAĆ JAK OWOCE W BÓLU,MĘCE ,ALE TEŻ BY GODNIE SIĘ NAWET ZESTARZEĆ I GODNIE UMRZEĆ...
GODNIE TZN.-MIEĆ TAKĄ GODNOŚĆ ,TAKI HONOR W SAMYM SOBIE...
DZIŚ ,NIE UKRYWAM,ŻE GOTOWAŁAM OBIAD W KUCHNI I DOZNAŁAM BARDZO BOLESNEGO ODCZUCIA PSYCHICZNEGO-BYŁO TO TAK,ŻE KTOS POWIEDZIAL DO MNIE JAKOŚ SYMBOLICZNIE,NIE OSOBIŚCIE,ZE:"ELIZA!WIESZ DLACZEGO TY JESTEŚ DOBRA?"...
"ELIZA..JESTEŚ DOBRA ,BO TY NIC NIE MOGŁAŚ NIGDY,NIC NIE MOŻESZ,BO CIEBIE NIKT NIGDY NIE ROZUMIAŁ ANI NIE LUBIŁ I TO SIĘ NIGDY NIE ZMIENI,BO NIE MASZ SZCZĘŚCIA ANI W ŻYCIU ANI DO LUDZI ANI POWODZENIA..CIEBIE,ELIZA,WSZYSCY NIENAWIDZĄ!
NIE MASZ POWODZENIA U KOBIET ANI U FACETÓW..U NI-KO-GO!ROZUMIESZ?U NIKOGO!JESTEŚ ŻYCIOWO BARDZO SŁABA I DLATEGO NICZEGO NIE ZMIENISZ,BO NIE MOŻESZ!"
OTÓŻ EGOIZM-PRYMITYWNA FORMA BRANIA ZE ŚWIATA I LUDZI WSZYSTKIEGO WYŁĄCZNIE DLA SIEBIE,JEST ZAPRZECZENIEM DOJRZAŁOŚCI....
CZŁOWIEK/?/,KTÓRY OSIĄGNĄŁ DOJRZAŁE CECHY FIZYCZNE ,W TYM PŁCIOWE,ALE NADAL POZOSTAJE EGOISTĄ,BIORĄCYM WSZYSTKO DLA SAMEGO SIEBIE I NIE LICZACYM SIĘ Z NIKIM,ZESTARZEJE SIĘ NA PEWNO ORAZ UMRZE,ALE NIGDY NIE JAKO DOROSŁY,DOJRZAŁY CZŁOWIEK...
MY PRZYCHODZIMY NA ŚWIAT,BY DOJRZEWAĆ JAK OWOCE W BÓLU,MĘCE ,ALE TEŻ BY GODNIE SIĘ NAWET ZESTARZEĆ I GODNIE UMRZEĆ...
GODNIE TZN.-MIEĆ TAKĄ GODNOŚĆ ,TAKI HONOR W SAMYM SOBIE...
DZIŚ ,NIE UKRYWAM,ŻE GOTOWAŁAM OBIAD W KUCHNI I DOZNAŁAM BARDZO BOLESNEGO ODCZUCIA PSYCHICZNEGO-BYŁO TO TAK,ŻE KTOS POWIEDZIAL DO MNIE JAKOŚ SYMBOLICZNIE,NIE OSOBIŚCIE,ZE:"ELIZA!WIESZ DLACZEGO TY JESTEŚ DOBRA?"...
"ELIZA..JESTEŚ DOBRA ,BO TY NIC NIE MOGŁAŚ NIGDY,NIC NIE MOŻESZ,BO CIEBIE NIKT NIGDY NIE ROZUMIAŁ ANI NIE LUBIŁ I TO SIĘ NIGDY NIE ZMIENI,BO NIE MASZ SZCZĘŚCIA ANI W ŻYCIU ANI DO LUDZI ANI POWODZENIA..CIEBIE,ELIZA,WSZYSCY NIENAWIDZĄ!
NIE MASZ POWODZENIA U KOBIET ANI U FACETÓW..U NI-KO-GO!ROZUMIESZ?U NIKOGO!JESTEŚ ŻYCIOWO BARDZO SŁABA I DLATEGO NICZEGO NIE ZMIENISZ,BO NIE MOŻESZ!"
JAK JA WAS NIENAWIDZĘ!!!
DZISIAJ JESTEM NIEZWYKLE UPRZEJMA,GRZECZNA,MIŁA ,KULTURALNA,ALE JEST TO NIEPRAWDZIWE,GDYŻ NERWY MNIE NOSZĄ JAK ZWYKLE WOBEC INDOLENCJI OSÓB,NA KTÓRE SIĘ NATYKAM....SĄ TO OSOBY OBRZYDLIWE PATRZĄC PO ICH MENTALNOŚCI!PROWOKUJĄ DO AGRESJI,CELOWO DRAŻNIĄ MNIE I DENERWUJĄ SWOIM GŁUPIM ZACHOWANIEM A MIMO TO JA DZIŚ MIMO PORAŻEK KOLEJNEGO DNIA,OBŁUDNIE,TAK JAK ONI,JESTEM GRZECZNA,MIŁA ,UPRZEJMA DLA TYCH,KTÓRYCH NORMALNIE UDUSIŁABYM GOŁYMI RĘKAMI....DLA WYJAŚNIENIA -INDOLENCJA TO NIE JEST PINDOLENCJA,TYLKO IGNORANCJA ,CZYLI,ŻE KTOŚ ZACHOWUJE SIĘ JAK NIENORMALNY I UWAŻA TO ZA NORMĘ I JESZCZE INNE DEBILE TEŻ TAK UWAŻAJĄ!
czwartek, 1 września 2016
SEN
MIAŁAM W NOCY TAKI SEN,ŻE MIAŁAM CZŁONKA JAKO GENITALIA..NIE WIEM,CO TO ZNACZY...BYŁ MAŁY I TYLKO SOBIE JAKOŚ TAK POMYŚLAŁAM,ŻE PHI..ZA MAŁY..TO WSZYSTKO....
MOŻESZ MI WIERZYĆ ALBO NIE....
TAK.JESTEM GRUBA.OTŁUSZCZONA NP.NA TWARZY JESTEM...CZYŻBY TO MIAŁO MNIE WYKLUCZAĆ Z WASZEGO SPOŁECZEŃSTWA?!?
WIESZ?JEST GODZINA 17STA W POLSCE I JA OD RANA NICZEGO NIE JADŁAM I TAK BYŁO WIELOKROTNIE...
CAŁYMI DNIAMI NIERAZ NIC NIE JADAM,A WSZYSCY CZEPIAJĄ SIĘ ,ŻE JESTEM OTŁUSZCZONYM SPAŚLAKIEM....PA-RA-NO-JA!
WIESZ CO ROBIŁAM?DZIŚ?
PIECYK MI SIĘ ZEPSUŁ W WC I MUSIAŁAM WEZWAĆ SERWISANTA,KTÓRY ZJAWIŁ SIĘ PO 13 TEJ DOPIERO,OD RANA...
CHCIAŁAM SOBIE WŁOSY ZAFARBOWAĆ NA JASNY BURGUND I TAM TYM POKRĘTŁEM W PIECYKU SOBIE USTWIŁAM NA TAKĄ NIE ZA GORĄCĄ WODĘ ,NO I FAJNIE,ALE SIĘ OKAZAŁO,ŻE PO TYM MOIM ZABIEGU,ZACZĘŁA MI NA PODLOGĘ W ŁAZIENCE INTENSYWNIE LECIEĆ WODA Z TEGO PIECYKA...
OGOLNIE MÓWIĄC-ŹLE...MUSIAŁAM WEZWAĆ SERWISANTA..NAPRAWIŁ ZA 100ZŁ...DLA MNIE-OGROMNE PIENIĄDZE...WŁOSY W KOŃCU ZAMOCZYŁAM W TEJ CIEPŁEJ WODZIE I ROZCZESAŁAM I GRZEBIENIEM NAKŁADAŁAM FARBĘ Z UTLENIACZEM...POTRZYMAŁAM TAK PONAD PÓŁ GODZINY...CHYBA WRESZCIE RAZ DOBRZE SOBIE WŁOSY ZAFARBOWAŁAM..JEST DOBRZE...
JEST CIEMNY BURGUND TAK,JAK CHCIAŁAM...AHA..WIĘC NAPRAWDĘ NIC NIE JADŁAM I NIE JESTEM NAWET GLODNA...WRZUCIŁAM NA FACEBOOKA FILMIK,NA KTÓRYM SPIEWAM PRZY GITARZE..OPIEKUNKA MI TO NAGRAŁA NA APARAT CYFROWY,BO BYŁA U MNIE DZIŚ,Z ZRESZTĄ TAK I NA TO SIĘ Z NIĄ UMÓWIŁAM,BY MI TO NAGRAŁA..JEST OK...
WIESZ?JEST GODZINA 17STA W POLSCE I JA OD RANA NICZEGO NIE JADŁAM I TAK BYŁO WIELOKROTNIE...
CAŁYMI DNIAMI NIERAZ NIC NIE JADAM,A WSZYSCY CZEPIAJĄ SIĘ ,ŻE JESTEM OTŁUSZCZONYM SPAŚLAKIEM....PA-RA-NO-JA!
WIESZ CO ROBIŁAM?DZIŚ?
PIECYK MI SIĘ ZEPSUŁ W WC I MUSIAŁAM WEZWAĆ SERWISANTA,KTÓRY ZJAWIŁ SIĘ PO 13 TEJ DOPIERO,OD RANA...
CHCIAŁAM SOBIE WŁOSY ZAFARBOWAĆ NA JASNY BURGUND I TAM TYM POKRĘTŁEM W PIECYKU SOBIE USTWIŁAM NA TAKĄ NIE ZA GORĄCĄ WODĘ ,NO I FAJNIE,ALE SIĘ OKAZAŁO,ŻE PO TYM MOIM ZABIEGU,ZACZĘŁA MI NA PODLOGĘ W ŁAZIENCE INTENSYWNIE LECIEĆ WODA Z TEGO PIECYKA...
OGOLNIE MÓWIĄC-ŹLE...MUSIAŁAM WEZWAĆ SERWISANTA..NAPRAWIŁ ZA 100ZŁ...DLA MNIE-OGROMNE PIENIĄDZE...WŁOSY W KOŃCU ZAMOCZYŁAM W TEJ CIEPŁEJ WODZIE I ROZCZESAŁAM I GRZEBIENIEM NAKŁADAŁAM FARBĘ Z UTLENIACZEM...POTRZYMAŁAM TAK PONAD PÓŁ GODZINY...CHYBA WRESZCIE RAZ DOBRZE SOBIE WŁOSY ZAFARBOWAŁAM..JEST DOBRZE...
JEST CIEMNY BURGUND TAK,JAK CHCIAŁAM...AHA..WIĘC NAPRAWDĘ NIC NIE JADŁAM I NIE JESTEM NAWET GLODNA...WRZUCIŁAM NA FACEBOOKA FILMIK,NA KTÓRYM SPIEWAM PRZY GITARZE..OPIEKUNKA MI TO NAGRAŁA NA APARAT CYFROWY,BO BYŁA U MNIE DZIŚ,Z ZRESZTĄ TAK I NA TO SIĘ Z NIĄ UMÓWIŁAM,BY MI TO NAGRAŁA..JEST OK...
ŻYCIE CZY ŚMIERĆ.?../NA DZIEŃ DOBRY/?
JEST TO TAK-ŻYCIA SOBIE SAMI NIE DAJEMY ANI NIE WYBIERAMY,GDYŻ KTOŚ /PRZYPUSZCZAM ,ZE Z JAKIEJŚ MIŁOŚCI,CHOĆBY WŁASNEJ/ POWOŁUJE NAS NA TEN ŚWIAT...
CZĘSTO WIELU /I JA TAKŻE WŚROD NICH JESTEM,BO 6 RAZY PRÓBOWAŁAM POPEŁNIĆ SAMOBÓJSTWO/,GADA NA TO ŻYCIE SWOJE I NA TO,ŻE "PRZECIEŻ SIĘ NIE PROSIŁEM/AM/ NA TEN ŚWIAT!"....
WIESZ JAKA W/G MNIE JEST PRAWDA?
ŻYCIA SAMA SOBIE NIE DAJĘ,ALE SAMA SOBIE WYBIERAM ŚMIERĆ!
MAM NA MYŚLI TO,ZE TO NIE ŚMIERĆ WYBIERA NAS I ZA NAMI "ŁAZI",TYLKO TO MY SAMI SOBIE JĄ WYBIERAMY /MOŻE PODSWIADOMIE ZRESZTĄ/,ZEBY UCIEC OD TRUDNEJ LUB NIEWYGODNEJ DLA NAS SYTUACJI ŻYCIOWEJ,Z KTÓREJ NIE WIDZIMY WYJŚCIA,BO GO PRAWDOPODOBNIE JUŻ DLA NAS NIE MA...
PAMIETAJCIE WIĘC:TO NIE ŚMIERĆ WYBIERA NAS,TYLKO MY WYBIERAMY SMIERĆ...DOWODEM NA TO,ŻE JESLI JEST OKOŁO 8 MILIARDÓW LUDZI NA TEJ PLANECIE -ZIEMI,A SMIERĆ JEST ZAWSZE TA SAMA I CHOCIAŻ PORUSZA SIĘ Z PREDKOŚCIĄ ŚWIATŁA ,TO IDZIE WŁASNIE DO TYCH,KTÓRZY/CHOĆBY I PODŚWIADOMIE/ JEJ PRAGNĄ I CHCĄ UMRZEĆ....TAKIE JEST MOJE ZDANIE....
CZĘSTO WIELU /I JA TAKŻE WŚROD NICH JESTEM,BO 6 RAZY PRÓBOWAŁAM POPEŁNIĆ SAMOBÓJSTWO/,GADA NA TO ŻYCIE SWOJE I NA TO,ŻE "PRZECIEŻ SIĘ NIE PROSIŁEM/AM/ NA TEN ŚWIAT!"....
WIESZ JAKA W/G MNIE JEST PRAWDA?
ŻYCIA SAMA SOBIE NIE DAJĘ,ALE SAMA SOBIE WYBIERAM ŚMIERĆ!
MAM NA MYŚLI TO,ZE TO NIE ŚMIERĆ WYBIERA NAS I ZA NAMI "ŁAZI",TYLKO TO MY SAMI SOBIE JĄ WYBIERAMY /MOŻE PODSWIADOMIE ZRESZTĄ/,ZEBY UCIEC OD TRUDNEJ LUB NIEWYGODNEJ DLA NAS SYTUACJI ŻYCIOWEJ,Z KTÓREJ NIE WIDZIMY WYJŚCIA,BO GO PRAWDOPODOBNIE JUŻ DLA NAS NIE MA...
PAMIETAJCIE WIĘC:TO NIE ŚMIERĆ WYBIERA NAS,TYLKO MY WYBIERAMY SMIERĆ...DOWODEM NA TO,ŻE JESLI JEST OKOŁO 8 MILIARDÓW LUDZI NA TEJ PLANECIE -ZIEMI,A SMIERĆ JEST ZAWSZE TA SAMA I CHOCIAŻ PORUSZA SIĘ Z PREDKOŚCIĄ ŚWIATŁA ,TO IDZIE WŁASNIE DO TYCH,KTÓRZY/CHOĆBY I PODŚWIADOMIE/ JEJ PRAGNĄ I CHCĄ UMRZEĆ....TAKIE JEST MOJE ZDANIE....
Subskrybuj:
Posty (Atom)