GDY LEŻĘ ZNOWU,
ZWIJAJĄC SIĘ Z BÓLU,
TO NIE WZYWAM JUŻ ZMARŁEJ MATKI...
TERAZ WZYWAM KAMIEŃ,
KWIAT,DRZEWO....
ACH..GDYBY KTOŚ DAWNO TEMU MI POWIEDZIAŁ,
ŻE W MŁODYM WIEKU ,WYKOŃCZĄ MNIE FIZYCZNIE
SĄSIEDZI Z KLATKI W BLOKU,
POWIEDZIAŁABYM,ŻE NIE WIERZĘ....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz