sobota, 18 listopada 2017
PECHEM BYŁO DLA MNIE URODZIĆ SIĘ W POLSCE..!
URODZIŁAM SIĘ W POLSCE,W TYM KRAJU JUŻ WIELE LAT TEMU...1975...STWIERDZIŁAM,ŻE TO,IŻ URODZIŁAM SIĘ W POLSCE, W TYM KRAJU ,TO WŁAŚNIE JEST MÓJ PECH I MOJE NIESZCZĘŚCIE,A DLACZEGO?NO BO LUDZIE TU ZAWSZE BYLI,SĄ I BĘDĄ ZAŚCIANKOWI,ŚREDNIOWIECZNI,DURNI I GŁUPI!POLSKIE SPOŁECZEŃSTWO NIE JEST TRADYCYJNE,TYLKO RESTRYKCYJNE....RESTRYKCJE DOTYCZĄ TEGO,ŻE NIE MOŻNA BYĆ INNEJ ORIENTACJI SEKSUALNEJ NIŻ TA "WŁAŚCIWA",CZYLI HETEROSEKSUALNA...POD TYM WZGLĘDEM "POLACZKI" SĄ BARDZO RESTRYKCYJNE...SŁYSZAŁAM NIERAZ,ŻE :"KOBIETY SĄ WYŁĄCZNIE DLA MĘŻCZYZN" I INNE TAKIE DYRDYMAŁY....KOBIETY W POLSCE SĄ DLA MĘŻCZYZN,ZUPEŁNIE TAK JAK JAKIŚ SAMIEC JAKIEGOŚ ZWIERZĘCIA,PASUJE DO SAMICY ZWIERZĘCIA I NIE WNIKAM JAKIEGO....WY CHOLERNI DEBILE!MY NIE JESTEŚMY SAMCAMI ANI SAMICAMI!NO,KURWA,JEŻELI,W SWOJEJ EGZYSTENCJI,DEBILU,KIERUJESZ SIĘ,SWOIM POPĘDEM SEKSUALNYM,TO PO CHUJ,DO CHOLERY ,WZIĘLI CIĘ NA CZŁOWIEKA?POWINIENEŚ BYĆ ,KURWA,JAKIMŚ BYDŁEM,BAWOŁEM ALBO CZYMŚ TAKIM,ALE PO CO TAKĄ DEBILNĄ KURWĘ JAK TY ,WZIĘLI NA CZŁOWIEKA?JEDNA Z DRUGĄ,ALE TO ZAWSZE U MNIE BYŁY JEDYNIE TAKIE SUKI I HETEROSEKSUALNE SZMATY,MÓWI DO MNIE,A NAWIASEM MÓWIĄC ,PRZEZ TE KURWY PRZEZ CAŁE ŻYCIE JESTEM SAMOTNA JAK DUPA DO SRANIA,ŻE:"JA CIĘ BARDZO KOCHAM,ALE NIE MOGĘ Z TOBĄ BYĆ"..TO WIESZ,SZMATO DURNA CZYM JEST TWOJA "MIŁOŚĆ"?..GÓWNEM..BO JEŻELI MNIE TAK KOCHASZ,JAK TWIERDZISZ,TO DLACZEGO SIEDZISZ PRZY TYM SWOIM PINDOLU,A MNIE ZOSTAWIASZ NA PASTWĘ LOSU?PIERDOL SIĘ,GNOJÓWO Z TRÓJMIASTA!
czwartek, 16 listopada 2017
POCZĄTKI...
WPROWADZIŁAM SIĘ DO TRÓJMIASTA,DO TZW."GDAŃSKA" W 1993 ROKU..TO JUŻ,DZIĘKI DZIEKI..KOMU? PRAWIE 25 LAT...TYLKO,ŻE JA MIESZKAŁAM W TYM "TRÓJMIEŚCIE" W RÓŻNYCH MIASTACH,ALE NIGDY NIE MIESZKAŁAM W GDAŃSKU,TYLKO NA JAKIEJŚ ZAPYZIAŁEJ DZIELNICY GDAŃSKA Z KUPĄ PATOLOGII W FALOWCU I TO BYŁO ZADUPIE GDAŃSKA I ZADUPIE TRÓJMIASTA.POTEM MIESZKAŁAM W TZW."GDYNI" NA DZIELNICY PUSTKI CISOWSKIE I TO TEŻ NIE BYŁO GŁÓWNE MIASTO GDYNIA,TYLKO DALEKO OD CENTRUM,CZYLI ZADUPIE....OBECNIE,JUŻ OD 12 TU LAT,MIESZKAM W TZW:"GDYNI",ALE DZIELNICA LESZCZYNKI I TO TEŻ JEST WSIUŃSKIE ZADUPIE A DO GDYNI TO TRZY DNI WOŁAMI....
DUPO-SNUJE...
KIEDYŚ,W LATACH 70-TYCH MÓWIŁO SIĘ NA NICH TZW."NIEBIESKIE PTAKI",CZYLI CI,KTÓRZY ,CHOĆ PRACA JESZCZE WTEDY BYŁA DLA KAŻDEGO,ROBILI WSZYSTKO,ŻEBY NIE PRACOWAĆ....TAMCI MOŻE LUBILI WYPIĆ JAKĄŚ GORZAŁKĘ ALBO PIWO...CI OBECNI SĄ DUŻO GORSI..TO SĄ TAKIE DUPO-SNUJE,KTÓRE NIE MAJĄ NICZEGO DO ZAŁATWIENIA,ALE ŁAŻĄ PO TEJ KLATCE SCHODOWEJ,ŻEBY WŁAZIĆ MI W DROGĘ I ZARAZ PO WYJŚCIU,WRÓCIĆ ALBO ŁAŻĄ PO ULICACH I SNUJĄ DUPY,ZAMIAST ZAJĄĆ SIĘ JAKĄŚ POŻYTECZNĄ PRACĄ ALBO KOMUŚ JAKOŚ POMÓC...ZWYKŁE DUPO-SNUJE!POZA TYM,JAK SIĘ MA PSA ALBO KOTA,TO MOŻNA WYCHODZIĆ A NAWET TRZEBA,A TYLKO TAK ŁAZIĆ DLA SAMEJ "IDEII" ŁAŻENIA,TO JA BYM TO MIAŁA "GDZIEŚ"...NO,ALE ONI MAJĄ CEL TAKI,ZE IM TU PŁACĄ ZA TO,ŻEBY MI DOPIEPRZALI,WIĘC WYKONUJĄ TU SWOJĄ FUCHĘ!CZY WY,DUPO-SNUJE,WIECIE O TYM,ŻE GDYBYM NIE MIAŁA JUŻ PSA,KTÓRY WYMAGA CZĘSTEGO WYPROWADZANIA DLA ZAŁATWIANIA JEGO POTRZEB FIZJOLOGICZNYCH,TO JA BYM MAŁO CO Z MIESZKANIA WYCHODZIŁA?JA NIE POTRZEBUJĘ DUPY ŚMIERDZĄCEJ KOMUŚ SNUĆ ,TAK JAK WY!
TZW."BURŻUJE" ZE SLUMSÓW!
BLOK,W KTÓRYM MIESZKAM,ZOSTAŁ ZBUDOWANY W ROKU 50 TYM,A WIĘC NAWET STALIN JESZCZE ŻYŁ,GDYŻ ZMARŁ W 1953 ROKU...BODAJŻE W KWIETNIU...NIE WIEM DOKŁADNIE,ALE TEN BLOK MA W CHWILI OBECNEJ ,PRAWIE 68 LAT ,WIĘC JEST TO STARY SLUMS....GDYBYM NIE NALEŻAŁA DO BIEDOTY ,TO DAWNO JUŻ WYPROWADZIŁABYM SIĘ STĄD DO MIESZKANIA W NOWSZYM BUDOWNICTWIE,ALE "WSADZILI" MNIE 12 LAT TEMU TU,W TEN SLUMS,KTÓRY BYŁ OBSKÓRNY ,OD POCZĄTKU,GDY ZOBACZYŁAM TO MIEJSCE...NO,ALE TERAZ UNIA EUROPEJSKA,DZIĘKI PREZYDENTOWI MIASTA GDYNI,PRZEROBIŁA TEN TRAWNIK,NA KTÓRYM SRAŁY PSY I KOTY,NIERAZ LUDZIE,NA ULICĘ ORAZ PARKING PRZED BLOKIEM....I W TYM BLOKU PRZY RAMUŁTA 36 W GDYNI,TAK ŻYJĄ I MIESZKAJĄ "BURŻUJE" ZE SLUMSÓW,ZE CHOĆBY NIE WIEM CO,TO W LOGICE TYCH ,NIE UKRYWAM,DEBILI,NIC SIĘ NIE ZMIENIA..MAJĄ BARDZO DOBRE SAMOCHODY I MIESZKANIA WŁASNOŚCIOWE,CZYLI TAKIE,KTÓRE MOŻNA SPRZEDAĆ ALBO ZAMIENIC,ALE UPARCIE TUTAJ SIEDZĄ I KONTROLUJĄ MNIE!DOŁĄCZAM ZDJĘCIE JAK WYGLĄDA PARKING RANO,GDY LUDZIE NORMALNIE ,WYJEŻDŻAJĄ SAMOCHODAMI DO PRACY,ALE CI TUTAJ TZW."LUDZIE", WOLĄ SIEDZIEĆ JAKO LUMPY PO TYCH MIESZKANIACH..ZASTANAWIAM SIĘ SKĄD TE LUMPIARSKIE,BEZROBOTNE "BURŻUJE",KTÓRE PRZEZ CAŁY CZAS TU SIEDZĄ,BIORĄ TYLE KASY,ŻE ICH NA WSZYSTKO TO STAĆ?NA PEWNO SKŁADAJĄ W MIESZKANIACH DŁUGOPISY,TYLKO,ŻE NIE PRODUKUJĄ JUŻ DO NICH WKŁADÓW!
niedziela, 12 listopada 2017
11 NA 12TY LISTOPADA,SEN PO 1SZEJ W NOCY...
MIAŁAM WŁAŚCIWIE DZIŚ JUŻ PO 1-SZEJ W NOCY STRASZNY SEN..KOSZMAR.NAJPIERW ŚNIŁO MI SIĘ,ŻE BYŁYŚMY, RAZEM Z AGNIESZKĄ,KOLEŻANKĄ ZE STUDIÓW,W MOIM DOMU,W LĘBORKU...I NAGLE WYPADŁ TAM NA NAS JAKIŚ DRAB Z PLASTIKOWĄ PIŁĄ DO CIĘCIA DREWNA,ŻEBY NAS ZABIĆ...ZŁAMAŁAM MU TEN PLASTIKOWY ZŁOM,A AGNIESZKA ZE STACJONARKI ,ZADZWONIŁA NA POLICJĘ,BO GO OBEZWŁADNIŁAM ,SZUKAŁYŚMY NUMERU NA POLICJĘ,NIE MOGĄC ZNALEŹĆ,ALE GDY ONA TAM ZADZWONIŁA,TO ODMÓWILI NAM POMOCY I JEDNOCZEŚNIE ZA KILKANAŚCIE SEKUND,WTARGNĘŁA DO DOMU POLICJA,PRZEZ TO NAPRAWDĘ TAM OKRATOWANE OKNO NA PARTERZE,ZŁAPAŁA JAKIEGOŚ TYPA W TYM DOMU I JESZCZE ZARZUCALI,ŻE JAK KTOŚ MA TAKIE OKRATOWANE OKNA,TO NIE POWINIEN WZYWAĆ POLICJI..DALEJ....
BYŁAM PRZEZ CAŁY CZAS W TYM DOMU,W LĘBORKU,A AGNIESZKI JUŻ NIE BYŁO JAKOŚ,ALE BYŁO KILKA JAKICHŚ MOICH KOLEŻANEK Z LICEUM-KAŚKA I SONIA NA PEWNO....
NA ŚCIANIE U MNIE W POKOJU ,WISIAŁY NIBY JAKIEŚ MOJE OBRAZY NA NIEBIESKIM TLE I KAŚKA,TA KOLEŻANKA,POWIEDZIAŁA,ŻE MOJE OBRAZY TO BADZIEW I JAKAŚ WIEJSKA SZTUKA....PRZYWALIŁAM JEJ ZA TO TAK,ZE UPADŁA PRZEZ PIONOWE SIEDZENIE OD KANAPY....PÓŹNIEJ,NAGLE,ZJAWIŁ SIĘ MACIEK J. ZE SWOIM BRATEM BARTKIEM I MÓWI MI TAK:MASZ TU TAKI SPRZĘT...A TO BYŁ APARAT FOTOGRAFICZNY,ODTWARZACZ KASET I TAM COŚ JESZCZE W JEDNYM....DAŁ MI PONAD 300 ZŁ,BO JESZCZE JAKIEŚ TAM DROBNIAKI W BILONIE I POWIEDZIAŁ MI,ŻE JA NIE UMIEM NIC...,A TE KAWAŁKI NASZE ON SŁYSZAŁ,ALE ONE SĄ DO D....POWIEDZIAŁAM MU,BO SIEDZIELIŚMY NAPRZECIW SIEBIE PRZY JAKIMŚ STOLE CZY CZYMŚ,ŻE JEŻELI JEST TAKI MĄDRY,TO DLACZEGO GO NIGDY NIE BYŁO WIDAĆ W ŻADNYCH FILMACH ANI TELEWIZJI,BO PRZECIEŻ JEST PROFESJONALNYM AKTOREM PO SZKOLE TEATRALNEJ,A NIE AMATOREM TAKIM,JAK JA....I ŻE NIE ZROBI W/G MNIE JUŻ ŻADNEJ KARIERY AKTORSKIEJ,JEŻELI DO 30-TKI,TO MU SIĘ NIE UDAŁO...A ON MI ODPOWIEDZIAŁ,ŻE W TEJ BRANŻY JEST BARDZO CIĘŻKO I JAK SIĘ ZNAJOMOŚCI NIE MA ,TO SIĘ TRUDNO PRZEBIĆ..MÓWIŁAM ,ŻE BYŁA TAM TEŻ SONIA,MOJA KOLEŻANKA Z KLASY W LICEUM....WYCIĄGNĘŁA TE TRZYSTA ZŁ,KTÓRE MACIEK MI DAŁ I RZUCIŁA MU JE,A ON WZIĄŁ...A TĄ RESZTĘ ,CZYLI 9 ZŁ W BILONIE,RZUCIŁAM ZA NIM,GDY WYCHODZIŁ...A WTEDY "WPAROWAŁA" JAKAŚ KOBIETA W NASZYM WIEKU I ZACZĘŁA NA MNIE SIĘ DRZEĆ,ŻE SIĘ "CZEPIAM" DO MAĆKA,A WTEDY SONIA POWIEDZIAŁA,ŻE TA KOBIETA JEST BEZCZELNA,ŻE TO MÓWI I SIĘ OBUDZIŁAM....
BYŁAM PRZEZ CAŁY CZAS W TYM DOMU,W LĘBORKU,A AGNIESZKI JUŻ NIE BYŁO JAKOŚ,ALE BYŁO KILKA JAKICHŚ MOICH KOLEŻANEK Z LICEUM-KAŚKA I SONIA NA PEWNO....
NA ŚCIANIE U MNIE W POKOJU ,WISIAŁY NIBY JAKIEŚ MOJE OBRAZY NA NIEBIESKIM TLE I KAŚKA,TA KOLEŻANKA,POWIEDZIAŁA,ŻE MOJE OBRAZY TO BADZIEW I JAKAŚ WIEJSKA SZTUKA....PRZYWALIŁAM JEJ ZA TO TAK,ZE UPADŁA PRZEZ PIONOWE SIEDZENIE OD KANAPY....PÓŹNIEJ,NAGLE,ZJAWIŁ SIĘ MACIEK J. ZE SWOIM BRATEM BARTKIEM I MÓWI MI TAK:MASZ TU TAKI SPRZĘT...A TO BYŁ APARAT FOTOGRAFICZNY,ODTWARZACZ KASET I TAM COŚ JESZCZE W JEDNYM....DAŁ MI PONAD 300 ZŁ,BO JESZCZE JAKIEŚ TAM DROBNIAKI W BILONIE I POWIEDZIAŁ MI,ŻE JA NIE UMIEM NIC...,A TE KAWAŁKI NASZE ON SŁYSZAŁ,ALE ONE SĄ DO D....POWIEDZIAŁAM MU,BO SIEDZIELIŚMY NAPRZECIW SIEBIE PRZY JAKIMŚ STOLE CZY CZYMŚ,ŻE JEŻELI JEST TAKI MĄDRY,TO DLACZEGO GO NIGDY NIE BYŁO WIDAĆ W ŻADNYCH FILMACH ANI TELEWIZJI,BO PRZECIEŻ JEST PROFESJONALNYM AKTOREM PO SZKOLE TEATRALNEJ,A NIE AMATOREM TAKIM,JAK JA....I ŻE NIE ZROBI W/G MNIE JUŻ ŻADNEJ KARIERY AKTORSKIEJ,JEŻELI DO 30-TKI,TO MU SIĘ NIE UDAŁO...A ON MI ODPOWIEDZIAŁ,ŻE W TEJ BRANŻY JEST BARDZO CIĘŻKO I JAK SIĘ ZNAJOMOŚCI NIE MA ,TO SIĘ TRUDNO PRZEBIĆ..MÓWIŁAM ,ŻE BYŁA TAM TEŻ SONIA,MOJA KOLEŻANKA Z KLASY W LICEUM....WYCIĄGNĘŁA TE TRZYSTA ZŁ,KTÓRE MACIEK MI DAŁ I RZUCIŁA MU JE,A ON WZIĄŁ...A TĄ RESZTĘ ,CZYLI 9 ZŁ W BILONIE,RZUCIŁAM ZA NIM,GDY WYCHODZIŁ...A WTEDY "WPAROWAŁA" JAKAŚ KOBIETA W NASZYM WIEKU I ZACZĘŁA NA MNIE SIĘ DRZEĆ,ŻE SIĘ "CZEPIAM" DO MAĆKA,A WTEDY SONIA POWIEDZIAŁA,ŻE TA KOBIETA JEST BEZCZELNA,ŻE TO MÓWI I SIĘ OBUDZIŁAM....
WYBACZ MI ,OJCZE...
WYBACZ MI ,OJCZE,ALE NIE BĘDĘ USUWAŁA ŻADNYCH WCZEŚNIEJSZYCH WPISÓW I NIKT DO TEGO JUŻ WIĘCEJ MNIE NIE ZMUSI..NAPISAŁAM,BO WIDOCZNIE MIAŁEŚ NATURĘ DR.JEKYLL I MR.HYDE I SAMA NIE MOGŁAM CIĘ POJĄĆ WÓWCZAS...
A WIĘC BYŁO ,WCZORAJ ,W SOBOTĘ,ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI I TO JAKIEŚ 99 LAT OD TAMTEGO CZASU ,DOKŁADNIE..OGLĄDAŁAM W TELEWIZJI,WYSTĄPIENIE PANA PREZYDENTA ANDRZEJA DUDY,KTÓRY,NAWIASEM MÓWIĄC ,JEST KILKA LAT ODE MNIE STARSZY..JAKIEŚ DWA,TRZY,ALE JEST PRAWNIKIEM...SŁUCHAŁAM GO..MÓWIŁ O HISTORII,O WALCE O NIEPODLEGŁOŚĆ I WOLNOŚĆ OJCZYZNY I RYCZAŁAM,TZN,PŁAKAŁAM PRZY JEGO PRZEMÓWIENIU I PRZED TELEWIZOREM ,BIŁAM MU BRAWO,BO UWAŻAM,ZE TO MĄDRY CZŁOWIEK JEST...
NA OJCA BARDZO MOCNO PSIOCZYŁAM WCZEŚNIEJ,ALE UWAŻAM TEŻ,ZE WTEDY SOBIE NA TO ZASŁUŻYL,BO JA NIGDY,JAK W TRÓJMIEŚCIE ZWYCZAJEM JEST,NIE GADAM ŹLE NIGDY NA NIKOGO,JEŻELI NIE MAM SŁUSZNYCH POWODÓW...WCZORAJ BYŁO ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI ,CZYLI 11 LISTOPADA 2017 ROKU I OJCIEC MNIE I MOJĄ MŁODSZĄ SIOSTRĘ,RAZEM Z JEJ MĘŻEM I JEJ DZIEĆMI,ZAPROSIŁ NA TRADYCYJNĄ ,PIECZONĄ GĘŚ...DALI MORELE DO NIEJ...NA ZUPĘ BYŁ KRPUNIK Z WKŁADKĄ I TO BYŁO SUPER,PYSZNE!A NA DRUGIE BYŁY TAKIE ZIEMNIAKI PUUREE I TA GĘSINA...WSZYSTKO TAK STRASZNIE MI SMAKOWAŁO, A DZIECI TROCHĘ WYBRZYDZAŁY I TO MNIE WKURZAŁO...TATO I ALU!ZROBILIŚCIE ZNOWU,JAK ZWYKLE ,CHOĆ RZADKO SIĘ SPOTYKAMY,PRZEPYSZNY OBIAD,KTÓRYM NA ZAWSZE BĘDĘ ZACHWYCONA!WIĘC ,MOŻE NAIWNIE,WAM BARDZO DZIĘKUJĘ,BO LUDZIE PRZEWAŻNIE NIE UMIEJĄ GOTOWAĆ,SĄDZĄC PO SMRODACH Z SĄSIEDZTWA I NIE MAJĄ,ALU ,POJĘCIA O KUCHNI!!!!!!!!!!
A WIĘC BYŁO ,WCZORAJ ,W SOBOTĘ,ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI I TO JAKIEŚ 99 LAT OD TAMTEGO CZASU ,DOKŁADNIE..OGLĄDAŁAM W TELEWIZJI,WYSTĄPIENIE PANA PREZYDENTA ANDRZEJA DUDY,KTÓRY,NAWIASEM MÓWIĄC ,JEST KILKA LAT ODE MNIE STARSZY..JAKIEŚ DWA,TRZY,ALE JEST PRAWNIKIEM...SŁUCHAŁAM GO..MÓWIŁ O HISTORII,O WALCE O NIEPODLEGŁOŚĆ I WOLNOŚĆ OJCZYZNY I RYCZAŁAM,TZN,PŁAKAŁAM PRZY JEGO PRZEMÓWIENIU I PRZED TELEWIZOREM ,BIŁAM MU BRAWO,BO UWAŻAM,ZE TO MĄDRY CZŁOWIEK JEST...
NA OJCA BARDZO MOCNO PSIOCZYŁAM WCZEŚNIEJ,ALE UWAŻAM TEŻ,ZE WTEDY SOBIE NA TO ZASŁUŻYL,BO JA NIGDY,JAK W TRÓJMIEŚCIE ZWYCZAJEM JEST,NIE GADAM ŹLE NIGDY NA NIKOGO,JEŻELI NIE MAM SŁUSZNYCH POWODÓW...WCZORAJ BYŁO ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI ,CZYLI 11 LISTOPADA 2017 ROKU I OJCIEC MNIE I MOJĄ MŁODSZĄ SIOSTRĘ,RAZEM Z JEJ MĘŻEM I JEJ DZIEĆMI,ZAPROSIŁ NA TRADYCYJNĄ ,PIECZONĄ GĘŚ...DALI MORELE DO NIEJ...NA ZUPĘ BYŁ KRPUNIK Z WKŁADKĄ I TO BYŁO SUPER,PYSZNE!A NA DRUGIE BYŁY TAKIE ZIEMNIAKI PUUREE I TA GĘSINA...WSZYSTKO TAK STRASZNIE MI SMAKOWAŁO, A DZIECI TROCHĘ WYBRZYDZAŁY I TO MNIE WKURZAŁO...TATO I ALU!ZROBILIŚCIE ZNOWU,JAK ZWYKLE ,CHOĆ RZADKO SIĘ SPOTYKAMY,PRZEPYSZNY OBIAD,KTÓRYM NA ZAWSZE BĘDĘ ZACHWYCONA!WIĘC ,MOŻE NAIWNIE,WAM BARDZO DZIĘKUJĘ,BO LUDZIE PRZEWAŻNIE NIE UMIEJĄ GOTOWAĆ,SĄDZĄC PO SMRODACH Z SĄSIEDZTWA I NIE MAJĄ,ALU ,POJĘCIA O KUCHNI!!!!!!!!!!
piątek, 10 listopada 2017
PRZYTUŁEK DLA BEZDOMNYCH OFIAR RODZINNEJ NIENAWIŚCI....
OD 12-TU LAT MIESZKAM W GDYNI LESZCZYNKACH,PRZY RAMUŁTA 36,A JEST TO GETTO,SLUMS,OGÓLNIE PRZYTUŁEK DLA BEZDOMNYCH,BEZROBOTNYCH I POZBAWIONYCH RODZINY...MÓJ "OJCIEC",GDY KUPOWALIŚMY WSPÓLNYMI ŚRODKAMI FINANSOWYMI,TO NIBY-MIESZKANIE,DOKŁADNIE,SZMACIARZ,WIEDZIAŁ,DO JAKIEJ PATOLOGII I DO JAKIEGO SPOŁECZNEGO MARGINESU,MNIE TU SAMĄ WRZUCIŁ...JA MAM "RODZINĘ"-DWIE DURNE PO PROSTU SIOSTRY-STARSZĄ I MŁODSZĄ I SKĄPEGO ,BEZCZELNEGO "OJCA"...SZKODA SŁÓW!
Subskrybuj:
Posty (Atom)