wtorek, 26 grudnia 2017
MACIEJ I MARCIN...
URODZIŁAM SIĘ W LATACH 70 TYCH,A DOKŁADNIE W POŁOWIE LAT 70 TYCH I JESZCZE DO TEGO W POŁOWIE STYCZNIA TEGO "PAMIĘTNEGO' ROKU 1975...
BYŁ "PAMIĘTNY",GDYŻ BYŁA ZIMA STULECIA,CZYLI DUŻO ŚNIEGU I SIARCZYSTY MRÓZ..DLACZEGO TO LUBIĘ DO DZIŚ??
MOIMI PIERWSZYMI KOLEŻKAMI BYLI MACIEJ J. I MARCIN L.....OBAJ POCHODZILI Z BARDZO USYTUOWANYCH,POWIEDZIEĆ: BOGATYCH RODZIN,ALE MACIEJ RAZEM Z BRATEM BARTOSZEM,BYLI TO BARDZO NIETUZINKOWI CHŁOPCY,A TAKŻE MARCIN,KTÓRY JUŻ OD DZIECIŃSTWA BYŁ INTELEKTUALISTĄ...WSZYSCY SIĘ ZNALI...
Z MACIEJEM J. I JEGO BRATEM MIELIŚMY FAJNĄ ZABAWĘ NA PODSTAWIE NASZEJ WYOBRAŹNI,ZWŁASZCZA MACIEJA,A Z MARCINEM MNÓSTWO RÓŻNYCH AKCJI,JAK WYLEWANIE SĄSIADOM ZA PRÓG DO DOMU W WODY Z BUTELKI W PRZEMYŚLANY SPOSÓB ALBO ZASTAWIANIE WIEJSKIEJ DROGI,BO MIAŁ DACZĘ NA WSI,TZN.JEGO STARZY,GAŁĘZIAMI I KAMIENIAMI NIE DO PRZEJAZDU I OBSERWOWANIE Z GÓRKI ZA DRZEWAMI JAK ZACHOWA SIĘ KIEROWCA "AUTA" Z LAT 80 TYCH,KTÓRY NATRAFI NA TAKOWĄ PRZESZKODĘ....BAWILIŚMY SIĘ W INDIAN I ON MIAŁ WALIZKĘ Z ZESTAWEM DLA MAJSTERKOWICZA..ZRESZTĄ ON MIAŁ WSZYSTKO.MIESZKAŁ W GDAŃSKU.JEST DO TEJ PORY JEDYNAKIEM.JEGO RODZICE ZAWSZE MIELI PIENIĄDZE I MIAŁ WSZYSTKO.MARCIN.MACIEJ J. UKOŃCZYŁ PWST W WARSZAWIE I JEST AKTOREM,ALE NIE GRAŁ W ŻADNYM FILMIE I JEST NIEZNANY...A MARCIN?MARCIN UKOŃCZYŁ PRAWO I POLITOLOGIĘ,BYŁ NA PLACÓWCE DYPLOMATYCZNEJ W AUSTRII A OBECNIE JEST WYKŁADOWCĄ PRAWA I POLITOLOGII W JAKIEJŚ WYŻSZEJ UCZELNI W TRÓJMIEŚCIE,CHYBA W GDYNI....CAŁY AMBARAS POLEGA NA TYM,ŻE TE DWA BARANY,ZAPOMNIAŁY PO LATACH O MOIM ISTNIENIU I UDAJĄ ,ŻE MNIE IE ZNAJĄ,CHOĆ BYŁAM DLA NICH LEPSZYM KUMPLEM Z DZIECIŃSTWA ,NIŻ JAKIEGOKOLWIEK INNEGO MIELI!MACIEJ,TEN AKTOR ,JEST DLA MNIE DODATKOWO WREDNY PRZEZ CAŁY CZAS,BO WIEM O TYM,PONIEWAŻ JA TAKŻE DO WARSZAWY KIEDYŚ NA PWST ZDAWAŁAM BEZ SUKCESU,A ON O TYM WIEDZIAŁ....NO,ALE JA NIE ZOSTAŁAM AKTORKĄ ANI ON NIE JEST ZNANYM ANI POPULARNYM AKTOREM,WIĘC OBOJE SIĘ ZMARNOWALIŚMY,A MIMO TEGO NIE DOSTRZEGAM POWODU,ŻEBY ON MUSIAŁ SIĘ ZA WSZYSTKO MŚCIĆ NA MNIE...!
BYŁ "PAMIĘTNY",GDYŻ BYŁA ZIMA STULECIA,CZYLI DUŻO ŚNIEGU I SIARCZYSTY MRÓZ..DLACZEGO TO LUBIĘ DO DZIŚ??
MOIMI PIERWSZYMI KOLEŻKAMI BYLI MACIEJ J. I MARCIN L.....OBAJ POCHODZILI Z BARDZO USYTUOWANYCH,POWIEDZIEĆ: BOGATYCH RODZIN,ALE MACIEJ RAZEM Z BRATEM BARTOSZEM,BYLI TO BARDZO NIETUZINKOWI CHŁOPCY,A TAKŻE MARCIN,KTÓRY JUŻ OD DZIECIŃSTWA BYŁ INTELEKTUALISTĄ...WSZYSCY SIĘ ZNALI...
Z MACIEJEM J. I JEGO BRATEM MIELIŚMY FAJNĄ ZABAWĘ NA PODSTAWIE NASZEJ WYOBRAŹNI,ZWŁASZCZA MACIEJA,A Z MARCINEM MNÓSTWO RÓŻNYCH AKCJI,JAK WYLEWANIE SĄSIADOM ZA PRÓG DO DOMU W WODY Z BUTELKI W PRZEMYŚLANY SPOSÓB ALBO ZASTAWIANIE WIEJSKIEJ DROGI,BO MIAŁ DACZĘ NA WSI,TZN.JEGO STARZY,GAŁĘZIAMI I KAMIENIAMI NIE DO PRZEJAZDU I OBSERWOWANIE Z GÓRKI ZA DRZEWAMI JAK ZACHOWA SIĘ KIEROWCA "AUTA" Z LAT 80 TYCH,KTÓRY NATRAFI NA TAKOWĄ PRZESZKODĘ....BAWILIŚMY SIĘ W INDIAN I ON MIAŁ WALIZKĘ Z ZESTAWEM DLA MAJSTERKOWICZA..ZRESZTĄ ON MIAŁ WSZYSTKO.MIESZKAŁ W GDAŃSKU.JEST DO TEJ PORY JEDYNAKIEM.JEGO RODZICE ZAWSZE MIELI PIENIĄDZE I MIAŁ WSZYSTKO.MARCIN.MACIEJ J. UKOŃCZYŁ PWST W WARSZAWIE I JEST AKTOREM,ALE NIE GRAŁ W ŻADNYM FILMIE I JEST NIEZNANY...A MARCIN?MARCIN UKOŃCZYŁ PRAWO I POLITOLOGIĘ,BYŁ NA PLACÓWCE DYPLOMATYCZNEJ W AUSTRII A OBECNIE JEST WYKŁADOWCĄ PRAWA I POLITOLOGII W JAKIEJŚ WYŻSZEJ UCZELNI W TRÓJMIEŚCIE,CHYBA W GDYNI....CAŁY AMBARAS POLEGA NA TYM,ŻE TE DWA BARANY,ZAPOMNIAŁY PO LATACH O MOIM ISTNIENIU I UDAJĄ ,ŻE MNIE IE ZNAJĄ,CHOĆ BYŁAM DLA NICH LEPSZYM KUMPLEM Z DZIECIŃSTWA ,NIŻ JAKIEGOKOLWIEK INNEGO MIELI!MACIEJ,TEN AKTOR ,JEST DLA MNIE DODATKOWO WREDNY PRZEZ CAŁY CZAS,BO WIEM O TYM,PONIEWAŻ JA TAKŻE DO WARSZAWY KIEDYŚ NA PWST ZDAWAŁAM BEZ SUKCESU,A ON O TYM WIEDZIAŁ....NO,ALE JA NIE ZOSTAŁAM AKTORKĄ ANI ON NIE JEST ZNANYM ANI POPULARNYM AKTOREM,WIĘC OBOJE SIĘ ZMARNOWALIŚMY,A MIMO TEGO NIE DOSTRZEGAM POWODU,ŻEBY ON MUSIAŁ SIĘ ZA WSZYSTKO MŚCIĆ NA MNIE...!
TZW."KOSTKA" CZYLI MARZENIE O AMERYCE...
TO BYŁO MOJE MARZENIE
O AMERYCE ,
ALE PEWNIE OKAZAŁOBY SIĘ
WIELKĄ PORAŻKĄ,
GDYBYM WYDAŁA W POLSCE
W 1999 ROKU
3000 NA BILET LOTNICZY DO STANÓW,A MIAŁAM
GDYŻ SPRZEDAŁAM MIESZKANIE W FALOWCU
W GDAŃSKU ZA 50 "TYSI" WTEDY...
TO BYM MOGŁA,
ALE DOMYŚLIŁAM SIĘ,
ŻE TYLKO PO TO
I TO TYLKO PO TO,
ŻEBY WYLĄDOWAĆ
W CENTRAL PARKU
W NEW YORKU
JAKO BEZDOMNA POLKA...
BAŁAM SIĘ I NIE UCIEKŁAM,
ALE CHCĘ UCIEC,"ZWIAĆ","PRYSNĄĆ" STĄD...
NAJLEPIEJ BYLE GDZIE ALBO ZAWISNĄĆ JAKO
MARTWA
"OZDOBA" NA GAŁĘZI DRZEWA W LESIE..... GDYNIA 26.12.2017
O AMERYCE ,
ALE PEWNIE OKAZAŁOBY SIĘ
WIELKĄ PORAŻKĄ,
GDYBYM WYDAŁA W POLSCE
W 1999 ROKU
3000 NA BILET LOTNICZY DO STANÓW,A MIAŁAM
GDYŻ SPRZEDAŁAM MIESZKANIE W FALOWCU
W GDAŃSKU ZA 50 "TYSI" WTEDY...
TO BYM MOGŁA,
ALE DOMYŚLIŁAM SIĘ,
ŻE TYLKO PO TO
I TO TYLKO PO TO,
ŻEBY WYLĄDOWAĆ
W CENTRAL PARKU
W NEW YORKU
JAKO BEZDOMNA POLKA...
BAŁAM SIĘ I NIE UCIEKŁAM,
ALE CHCĘ UCIEC,"ZWIAĆ","PRYSNĄĆ" STĄD...
NAJLEPIEJ BYLE GDZIE ALBO ZAWISNĄĆ JAKO
MARTWA
"OZDOBA" NA GAŁĘZI DRZEWA W LESIE..... GDYNIA 26.12.2017
poniedziałek, 25 grudnia 2017
14 LUTY 2018 ROK
WSZYSTKO BYWA ZASKAKUJĄCE,SZOKUJĄCE I NIESAMOWITE,ALE FAJNIE JEST TYLKO WTEDY,GDY JEST ROZKOSZNIE,MIŁO I PRZYJEMNIE....CHCIAŁABYM ,ŻEBY ZDARZAŁY MI SIĘ WYŁĄCZNIE FAJNE DLA MNIE I SUPER SPRAWY,GDYŻ ZASŁUŻYŁAM NA TO,ŻEBY SIĘ RADOWAĆ I CIESZYĆ!ZASŁUŻYŁAM NA DOBRO ŚWIATA WRESZCIE JUŻ.....JEDNAK NAJCZĘŚCIEJ TYLKO SIĘ ŚMIEJĘ,JAK NP.Z TEGO,ZE DZIEŃ ZAKOCHANYCH ,CZYLI TZW."WALENTYNKI",CZYLI IMIENINY ŚW.WALENTEGO,PRZYPADAJĄ W 2018 ROKU W ŚRODĘ POPIELCOWĄ,CZYLI BĘDZIE TAK:"MOŻE I JESTEŚCIE ZAKOCHANI,ALE MEMENTO MORI,CZYLI Z PROCHU POWSTALIŚCIE I W PROCH SIĘ OBRÓCICIE" I NAJPIERW BĘDĄ SŁODKIE SERDUSZKA Z POCHYLONĄ GŁOWĄ DO POSYPANIA POPIOŁEM W KOŚCIELE!
sobota, 23 grudnia 2017
23 ci grudnia czyli wigilia wigilii,sobota 2017r
wigilia wigilii tu jest straszna jak wszystko tu i jak sama wigilia i same święta..miałam na 13 tą iść do świetlicy zielonoświątkowców,bo w każdą sobotę serwują biednym zupę a i teraz poczęstunek,ale nie poszłam...ze zrozumiałych względów,że jest to sekta nie uznana przez katolickiego papieża....nie chcę nic od nich..wolę być głodna....wczoraj była chryja znowu i wyłam ojcu w telefon przez sąsiadów-potworów,którzy do żadnego kościoła nigdy nie chodzili,ale co roku kładą przed drzwi wycieraczkę w dwa bałwany w moją stronę/!/ a to ich jest dwójka,bo jestem sama,a także co roku wiesza ta baba od tego dziada takie gówno przy ich drzwiach na moim widoku...co za buracka tandeta wiecznie taka sama!
piątek, 22 grudnia 2017
ŚWINIA LUDZKA
ŚWINIA LUDZKA TYM RÓŻNI SIĘ OD NORMALNEJ,ŻE JEST PERFIDNA ZE SWEJ NATURY I PODŁA,CHCIWA ,MŚCIWA ,ZAWISTNA I ZAZDROSNA W PRZECIWIEŃSTWIE DO TYCH,KTÓRE OD URODZENIA SĄ PRZEZNACZONE NA RZEŹ,CHOĆ NAWET NIE WIEDZĄ,ŻE KARMI SIĘ JE PO TO,ŻEBY JE ZABIĆ...DOSTARCZAM CI ROZRYWKI,TY BOGATA,ZNUDZONA WSZYSTKIM ŁAJZO?!AJ TAM..TO BYŁA DYGRESJA TYLKO....TY CZERWONA ŁAJZO,PRZEFARBOWANA NA CHUJASTEGO "KAPITALISTĘ"!MASZ WIELKIE "MOŻLIWOŚCI"?CHYBA NIE INTELEKTUALNE...HAHAH...MOJA KUZYNKA Z WARSZAWY -MONIKA DLA MNIE NIE ŻYJE ,BO UMARŁA 2 LATA TEMU,GDY ZERWAŁA ZE MNĄ WSZELKIE KONTAKTY!I GRATULUJĘ SPIERDALANIA W PODSKOKACH,KTÓRE DLA GNID PRZYJDZIE WCZEŚNIEJ CZY PÓŹNIEJ..OBY SZYBCIEJ!
nie ma BOŻEGO NARODZENIA 2017!!!!
NIE MA ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA W 2017 ROKU...NIE MA JUŻ NIC....NAPRAWDĘ TO KONIEC WSZYSTKIEGO....POGODA JAK NA WIOSNĘ I SĄ JUŻ W GRUDNIU PĄCZKI NA DRZEWACH...WSTAWILI MI DZIŚ OKNO ZAMÓWIONE 3 MIESIĄCE TEMU I MIAŁO BYĆ Z ROLETAMI,TO TERAZ NIE MAM NICZYM SIĘ ODSŁONIĆ OD TEJ KUREWSKIEJ ULICY,SAMOCHODÓW I DEBILI ,BO MAM OKNO,ALE NA RAZIE JESZCZE DŁUGO BEZ ROLET...SZLAG MNIE TRAFIA!SĄSIEDZI JAK ZWYKLE -NADAL STOSUJĄ PRZEMOC WOBEC MNIE...NIE DAWALI MI WCALE SPAĆ PRZEZ WIELE DNI,BYŁAM NA LEKACH PSYCHOTROPOWYCH,BOLAŁA MNIE WĄTROBA,PRZEZ 8 DNI NIE PIŁAM ALKOHOLU I BRAŁAM 3 TABLETKI DZIENNIE,ALE DZIŚ ZACZĄŁ SIĘ ŁYKEND ,WIĘC ZNOWU OD SĄSIADÓW DOSTAJĘ WPIERDOL I NIE ZWAŻAJĄ NA TO,ŻE SĄ ŚWIĘTA,BO TO CZERWONA HOŁOTA!ZACZĘŁAM DZIŚ ZNOWU PIĆ ,PIWO,ALE JEDNAK TAK....NIE DAJĘ RADY Z TYM,ŻE ROBIĄ MNIE W CHUJ NA SIŁĘ I NA SIŁĘ ROBIĄ ZE MNIE DEBILA!NIE DO ZNIESIENIA JEST JUŻ TEN STATUS!
Subskrybuj:
Posty (Atom)