TAK..KIEDYŚ NAGRAŁAM ,NAWET DOŚĆ PROFESJONALNIE SWOJĄ PIOSENKĘ I TAK W NIEJ BYŁO,ŻE:"CHCIAŁABYM ZASNĄĆ,SPAĆ I NIE BYĆ",BO CHODZI O TO,ŻE GDY ŚPIĘ ,TO PRAWIE NICZEGO NIE CZUJĘ,O NICZYM NIE MYŚLĘ,NICZYM SIĘ NIE MARTWIĘ I JEST TAK W PRAKTYCE,JAKBY RZECZYWIŚCIE MNIE NIE BYŁO...
POWIEM JESZCZE,ŻE GDY UDAJE MI SIĘ ZASNĄĆ,A NIGDY TO NIE JEST W NOCY,BO NOC JEST TRUDNA,CIĘŻKA,SAMOTNA I TRUDNA DLA MNIE DO POKONANIA,ZANIM JASNY DZIEŃ NADEJDZIE,TO JA NAWET PODCZAS TEGO SNU....- NIE CZUJĘ JUŻ BÓLU....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz