POLAR

POLAR TO POLSKA,SWETER I NIEDŹWIEDŹ POLARNY...
NARESZCIE SĄSIAD UBRAŁ SIĘ NORMALNIE,
A NIE JAK TANDETA...
MY ,TO CO INNEGO,BO
MIAŁAM NADZIEJĘ,ALE
JEDNAK JAK TE WIELKIE MOTYLE I KOLIBRY
,MUSIAŁAM TKWIĆ W GŁĘBINOWEJ SAMOTNOŚCI...
"DNO BEZ STUDNI,NIE JEST TYM SAMYM
CZYM STUDNIA BEZ DNA"
WIDZĘ,A RACZEJ CZUŁAM PRZEZ ULOTNĄ CHWILĘ
JAK NASZE BIODRA TAŃCZĄ W EROTYCZNYM PULSIE,
A TERAZ MI WSTYD...
POŻAŁOWAŁAM SWOJEGO PRAGNIENIA 
I POŻAŁOWAŁAM SWOJEJ ORGANICZNEJ POTRZEBY...
NIERAZ ŻAŁUJĘ ,ŻE JESTEM ORGANIZMEM ŻYWYM,
GDYŻ NIE OGARNIAM
POTRZEB SEKSUALNYCH,
ALE PRZYPOMNIAŁO MI SIĘ,ŻE JESTEM TAKŻE 
ZWIERZĘCIEM,WIĘC MOŻLIWE,ALE NIE POPRZESTANĘ NA TYM,
CO LEŻY W MOJEJ NATURZE,
ACZKOLWIEK DUŻO NIŻEJ NIZ JA SAMA..
JESTEM BOWIEM ...CZŁOWIEKIEM,A 
BYCIE CZŁOWIEKEIM
POBYT W LUDZKIEJ EGZYSTENCJI
ZOBOWIĄZUJE
DO WYŻSZEGO PLANU
POZA ZASIĘGIEM BETONÓW.