TO BYŁA JAWNA ŚMIERĆ..LEZAŁA NA ŁÓŻKU   A W GLOWIE MIAŁA KARUZELĘ...PO TWARZY STRUŻKAMI SPŁYWAŁ POT I RUSZYĆ SIE NIE MOGŁA....MYŚLAŁA SOBIE:MAMUSIU.UMIERAM....KTOS WSZEDŁ BEZ KODU NA DOMOFON I STUKAŁ JEJ W DRZWI...PIES ZERWAŁ SIĘ ZE SZCZEKANIEM I POBIEGŁ DO TYCH DRZWI...ONA NIE MOGŁA SIĘ RUSZYĆ...TYLE RAZY W ŻYCIU PRZEZYWA SIE WŁASNĄ ŚMIERĆ....ON PRZETAŁ PUKAĆ I POSZEDŁ  MYSLĄC W DUCHU PEWNIE,ZE ONA GO ZDRADZIŁA  Z KIMS INNYM,ALE PRAWDA  JEST TAKA,ZE NIE WSTAŁA DLATEGO,ŻE NIE  MOGŁA I ŻE UMIERAŁA...PRAWDA BYWA WSTRZASAJĄCA I KOSMICZNA....!

wszyscy z was jestescie tzw."normalne małżenstwa" miedzy kobietą a mężczyzną....wszyscy jesteście cholernie normalni...!czy wam się nie wydaje czasami,że jesteście dziwolagami,ktore dobrały sie  w pary w/g dziwactw?to nie jest miłośc,to co was łączy,ale wasze wspólne dziwactwa...
Ba,nawet nieraz macie dzieci też w tym dziwactwie...gratuluję!

brak kaski...

NIE MAM KASY,NIE MAM NIC NA KONCIE BANKOWYM....JADĘ NA POZYCZKACH,KTÓRE SĄ JUŻ NA 320ZŁ I 64GR....PO NOCACH SNIA MI SIE TE DLUGI,KTORYCH JESZCZE NIE ODDAŁAM.....WIERZYCIELE...ONI SĄ W PORZADKU,NO,ALE PRZECIEŻ MUSZE ODDAĆ CO DO GROSZA....KTOŚ DZWONI NA DOMOFON.PRZYCHODZI KUMPEL,KTORY WISIAŁ MI 10 ZETA OD JAKICHŚ 4 MIESIĘCY.....WSZEDŁ I NAWALONY MOWI :CZEKAJ,CHWILE ODPOCZNĘ I IDZIEMY DO SKLEPU I POWIEDZ CO BEDZIESZ CHCIAŁA..OK..POSIEDZIAL MOMENT I POSZLISMY DO SKLEPU..Z BLOKU WSZYSCY NAS WIDZIELI,TZN.WSZYSCY,KTORZY ZNAJĄ FACETA ,KTORY DO MNIE PRZYCHODZI OD 6 LAT....KONSTERNACJA W BLOKU...JEGO ZANJOMI ,U KTORYCH SIEDZIAL I JEGO MATKA WSZYSCY PATRZĄ PRZEZ OKNA JAK IDĘ Z TYM KOLESIEM DO SKLEPU....DOGADALISMY SIĘ,ZE OBOJE MAMY WYPITE,ALE STWIERDZILAM,ZE SIĘ GO TROCHE BOJE,BO BYL BARDZO NAPRUTY....POSZLISMY I WZIĘŁAM ĆWIARTKĘ,CYGARETKĘ WISNIOWĄ/PYTAŁ DLACZEGO TAKĄ/BO DOBRA I WODE TANIA GAZOWANĄ ALEKSANDRIĘ...ZAPŁACIL KARTĄ ZA MOJE ZAKUPY I ZA SWOJE CZTERY KUFLOWE PUSZKOWE I CHCIAL MI SIE WBIC NA CHATĘ I POBIC TEGO FACETA CO JESTEM Z NIM OD 6 LAT....MOWIĘ DO KOLESIA:SŁUCHAJ MY MAMY COS WAŻNEGO DO OBGADANIA I MUSIMY SAMI TO OBGADAĆ..A ON:A WIĘC ZBYWASZ MNIE? A JA:NIE.MUSZĘ POGADAĆ Z NIM.WIĘC POSZEDL, MYSMY POSZLI DO MNIE I JUŻ MIAŁAM STRASZNĄ AWANTURĘ,ZE GO ZDRADZAM....TYLKO,ZE JA NIC NIE ZROBILAM....BOŻE 1JAKIE TO WSZYSTKO ZAZDROSNE!

chciałam zapytać ciebie biedna ,uposledzona pajacówo z trójmiasta?o ci  w ogole chodzi i o co ci chodziło od 16 lat,ze przykleiłas się do mnie jak przywra do watroby ,jak pasozyt?czy jeszcze nie zrozumiałas,ze my nie mialysmy i nigdy nie bedziemy miec ze soba nic wspolnego?no może nie rozumiesz..wszak uposledzona jesteś.....

dziewczyna zła.....

piszę teraz o tym już  z perspektywy czasu,jaki minął....na fb napisałam raz,że umieram i ze mam nadzieję się spotkać z moja mamą po smierci...i wtedy napisała do mnie na fb taka jakaś dziewczyna/nawiasem mówiac mojej kuzynki zagmatwanej znajoma jakaś/,że po smierci nic nie ma,ze ja matki juz nie spotkam ,bo jej nie ma ,bo nie istnieje ,a jest tylko w mojej wyobraźni i że ona to wie na pewno....ja odpisałam jej aczkolwiek niechetnie:a skąd mozesz to wiedzieć skoro nikt  z żyjących nie wrócil stamtąd ,żeby moc potwierdzić twoją teorię?nikt tez nie wrocil stamtad,zeby potwierdzic moją...,ale u mnie to kwestia wiary a u ciebie co?i ta dziewczyna tak mi dowaliła wtedy i potem napisała,ze jest bardzo szczęśliwa,bo ma męża i jest w ciąży....to jak ktos jest szczęsliwy tzn.ze musi niszczyć cudza wiarę?takie moje pytanie.....ja nie mam ani męża/nie załuję/ ani nie jestem w ciązy i też nie żaluję...bo byc w ciązy z byle kim mozna zawsze ,ale po co produkować no
we istnienia  jak sie jest tak głupim idiota jak wiekszośc heteroseksualnych polaczków?
nie jestem hetereo i potem,mimo,ze ta dziewczyna przkereslila na samym poczatku mnie i moją wiarę, ja ją pokochalam....napisałam jej,ze ja kocham ,a ona pisała tylko o swoim mężu i zbywała mnie i odrzuciła i pisała,że takie propozycje to nie dla niej,bo ona bardzo kocha swego męża ..tak tak..znam na pamięc te formułkę....niech sobie wierzy,ze kocha coś czego nie rozumie..polskie dziwolągi co sie dobierają w pary!czy mężatki nie bywają chore psychicznie?hehe...jedna w psychiatryku mi mówi:wyjdź za mąż..a ja sobie mysle :no to wyszłas za mąz a skoro jesteś szczęsliwa z tego powodu to co robisz tu w tym psychiatryku razem ze mną?hahaha przeczytajcie,co piszę.....

WIESZ CO IDIOTO I IDIOTKO?NIE OBCHODZI MNIE ANI ILOŚĆ WYSWIETLEŃ ANI CZY KTOS TO CZYTA ANI CUDZE OPINIE....WIECIE GDZIE JA TO MAM?DOMYSLCIE SIE..TO JEST MOJ BLOG I BEDE PISAĆ TU ,CO CHCĘ!NIE CHCESZ TO NIE CZYTAJ I POCAŁUJ SIE W D.....!MAM WASZĄ DURNĄ LUDZKOŚĆ "GDZIEŚ"!JESTEM PO STUDIACH I SKONCZYLAM JE 16 LAT TEMU I NIKT MI NICZEGO NIE ZABIERZE,CHOCBY SIĘ OBSRAŁ I ZŻARŁ WŁASNE GÓWNO!POLACY TO DEBILE ,CIECIE,WYKSZTAŁCIUCHY...JESTEM WYKSZTAŁCONA ,ALE NIE WYKSZTAŁCIUCH! MAM 40 LAT I MOZECIE MI SKOCZYC!JESTESCIE BANDA NIEDOUCZONYCH GNOI I GOWNIARZY A JA JESTEM KIMS!CIEKAWE DLACZEGO CIAGLE SIEDZICIE MI NA GLOWIE ALBO JAK WRZODY NA DUPIE,SKORO UWAZACIE SIE ZA LEPSZYCH ODE MNIE?ODPOWIEDZCIE CIECIE,CO WY MACIE DO MNIE?
CO DNIA ROZUMIEM ZE WY I JA NIE MAMY ZE SOBĄ NIC WSPÓLNEGO...KOMPLETNIE NIC....

tutaj jestem zawsze juz po studiach ,ale posród  tych cieciów i polskich złodziei i gburów ,jestem zawsze i wszedzie poza marginesem polskim czyli "obywatelka" drugiej czy trzeciej a może czwartej kategorii ,bo tu rządzi szpan i glupota debilna w tej gdyni.....trójmiasto..miedzy bajki głupie i durne włożyc...zlodziejska ,oszukańcza sekta!
jestem madrzejsza od was i na pewno bardziej inteligentna i za to własnie mnie niszczycie?za moją wrażliwość ,subtelność i mentalność jakiej nigdy mieć nie bedziecie?!!!