POZNAŁAM KILKA LAT TEEMU W INTERNECIE I NO TO JAKIMŚ PORTALU RANDKOWYM KOLEŻANKĘ,BO SZUKAŁAM TAM KOBIETY DLA SIEBIE,ALE TE ,KTÓRE POZNAWAŁAM ZAWSZE BYŁY HETEROSEKSUALNE I ZUPELNIE NIE ROZUMIEJĄCE,ŻE KTOŚ MOŻE BYĆ INNEJ ORIENTACJI NIŻ TA TZW,:"WŁAŚCIWA" CZYLI HETEROSEKSUALNA...
PANI D.M,BO TO BYŁA DOROSŁA OSOBA JUŻ WTEDY W WIEKU 29 LAT,A JA BYŁAM O 9 LAT STARSZA,ROZMAWIAŁA ZE MNĄ WIELOKROTNIE NA SKYPIE,ODWIEDZAŁA MNIE..BYŁA MOJĄ KOLEŻANKĄ...
JA SIĘ Z NIĄ POPRZTYKAŁAM I JAK ZWYKLE POSZLO O JAKIŚ BZDET,ALE JUŻ OD DAWNA NIE MAMY ZADNYCH KONTAKTÓW...
KIEDYŚ MI MÓWIŁA,ZE MIAŁA TRUDNE DZIECIŃSTWO,STRASZNĄ RODZINĘ,ŻE BYŁA SAMA ,POZBAWIONA OPIEKI,ŻE STARZY SIĘ NAD NIĄ ZNĘCALI PSYCHICZNIE,ŻE JĄ WYRZUCILI Z DOMU I TRAFIŁA NA ..ADAMA...IMIĘ IDENTYCZNE JAK MA MÓJ NIEDAWNO PRZYBYŁY TU SĄSIAD..ALE TAM-TO TYLKO ZBIEZNOŚĆ IMOIN LUB NAZWISK...RZEKOMO...
ADAM WZIĄŁ SIĘ DOMINIKĄ ZAOPIEKOWAŁ W PEWNYM SENSIE,BO DAŁ JEJ MIEJSCE W SWOIM MIESZKANIU,GOTOWAŁ DLA NIEJ...OPIEKOWAŁ SIĘ NIA,ALE...CHLAŁ ..I TO BARDZO DUZO...
PRACOWAŁ JESZCZE W PEWNYM CZASIE,BO PRZECIEŻ FACET ,JESLI TYLKO CHCE,TO W POLSCE ZAWSZE ZNAJDZIE PRACĘ..W PRZYPADKU KOBIET,NIGDY NIE BĘDZIE TAK...
PEWNEGO DNIA D.M..POJECHAŁA ODWIEDZIĆ KOLEŻANKĘ DO GDAŃSKA WRZESZCZA...NIE BYŁO JEJ KILKA GODZIN,A GDY WRÓCIŁA DO ADAMA,TO W MIESZKANIU BYŁO CIEMNO,GDY OTWORZYŁA DRZWI,A KOTY ,KTÓRE MIAŁA ,UCIEKŁY Z WRZASKIEM...GDY WESZŁA DO POKOJU,ADAM LEŻAŁ NA ŁÓŻKU NIEŻYWY..TAK WYNIKA Z JEJ WERSJI ZEZNANIA...MYSLAŁAM,ZE PRZECHLAŁ SIĘ I DOSTAŁ ZAWAŁU,CO CZESTE W TYM...PROKURATURA SPISYWAŁA JEJ ZEZNANIA,ALE W/G JEJ ZEZNAŃ ,MIAŁA TO ALIBI,ZE JEJ NIE BYLO ,BO BYŁA U KOLEZANKI W GDAŃSKU NIBY WTEDY...JEDNAK MATKA TEGO ADAMA OSKARŻYŁA JĄ O MORDERSTWO I NAWET PÓŹNIEJ JEJ WŁASNA MATKA TEZ...ADAM BYŁ ALKOHOLIKIEM,WIĘC NIKOGO NIE OBCHODZIŁ I MIAŁ 40 LAT,GDY NIBY SAMOCZYNNIE UMARŁ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz