....ŻADNA "ZMECHACONA",HETEROSEKSUALNA ŻONA NIE STWIERDZI,ŻE JEST GENIUSZEM DLATEGO,ZE "MUSI" BYĆ POSŁUSZNA MĘSKIEMU MĘŻOWI-WĘŻOWI....
PRZEZ CAŁĄ NOC PRZEZYWAŁAM TO,
ŻE CZYJAŚ ZDRADA MNIE PRZYDAJE MI ZAWSZE
TE SAME "ROGI"
I TO OD ZAWSZE....
TWÓJ,DZIWKO ,ARGUMENT ,WOBEC MNIE TO:
"NIE KOCHAM CIĘ"
INACZEJ MÓWIŁAŚ,GDY BYŁYŚMY RAZEM W ŁÓŻKU!
TERAZ ZROZUMIAŁAM,ŻE TY
NIGDY NIE BĘDZIESZ ŻADNĄ MOJĄ "WOLNOŚCIĄ"!
BO TY JEJ W SOBIE NIE MASZ,WIĘC
NIE MOŻESZ JEJ KOMUKOLWIEK DAĆ!
NIE JESTEŚ TEZ ŻADNYM MOIM "SZCZĘŚCIEM"!
CHYBA NIESZCZĘŚCIEM I TO DOŚĆ STRASZNYM!
A TO JAK PISZĘ,O CZYM,JAKA JESTEM I JAK ŻYJĘ
ZAWSZE BYŁO WE MNIE,ALE
DOBRO ,KTORE MAM TO NA PEWNO NIE DZIĘKI TOBIE!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz