ŻYCIE JEST TAK OKRUTNE,
ŻE NIE TRZEBA PRZEZ NIE PRZEJŚĆ.
ŻYCIE NIE MA NIC
ZE WSPANIAŁOŚCI,
ZE SPLENDORU,
ALE JEST
HORROREM,PIEKŁEM I KOSZMAREM,
KTÓRY ŚNI SIĘ NAM NA JAWIE
A PODCZAS SNU,
PRZECHODZI SIĘ TYLKO
W GORSZE KRĘGI TEGO PIEKŁA,
CZYLI TE
JESZCZE BARDZIEJ SURREALISTYCZNE...
BUDZĘ SIĘ W LĘKACH,
ZASYPIAM W LEKACH
I ŻYJĘ W NERWO-LĘKACH....
NIE ROZUMIEM WIĘC
NA CÓŻ MI MOJE ISTNIENIE,
SKORO NIE ŻYJĘ TEŻ,JAK INNI WY...?
A WSZYSTKO,CO NIEŻYWE-
JEST MARTWE
I MOŻE JEST,ALE
NIE ISTNIEJE! 31.12.2017 ROK,GDYNIA....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz