tuż przed moimi urodzinami.....

PIĄTY DZIEŃ SIEDZĘ SAMOTNIE JAK PALEC W DUPIE BEZ GROSZA W KIESZENI.....KRÓLIK ZDECHNIE JUŻ Z GLODU ,BO NIE MAM MU CO DAC DO ŻARCIA,PIES PEWNIE TEZ...NIE MAM JUŻ SILY ANI MOTYWACJI DO NICZEGO..BRAK WYJSCIA...KOPNĘŁAM Z CAŁEJ SIŁY W SZAFKĘ.....MAM JUŻ TEGO,KURWA,DOŚĆ!"MÓJ" "TATUŚ" TO WREDNY,BEZDUSZNY PINDOL!SZAKRADNE KANIBALE ,KTÓRE POJAWIAJA SIĘ OD RAZU JAK WYCHODZĘ Z PSEM NA SIKU,MOWIĄ MI BEZCZELNIE "DZIEŃ DOBRY" Z ZAMIAREM ZGWAŁCENIA I ZJEDZENIA MNIE ŻYWCEM...WSZYSCY NABRALI WODY W USTA....NIKT MI JUŻ NIE POMOZE...POJUTRZE MAM URODZINY,TO TAKA CHRYJA PRZEZ CAŁE NOCE,ZE KTOŚ MNIE BEZ PRZERWY MOLESTUJE I GWAŁCI.....JEDNA WIELKA SATANISTYCZNA,ZWYROLSKA ORGIA NA MNIE....JA TEGO NIE CHCĘ!JA NIE CHCĘ WAS!JA WAM SPIERDOLĘ,CHOĆBY NA TAMTEN SWIAT,ALE Z WAMI MI NIE PO DRODZE,KURWY I NIE CZYTAJCIE MOJEGO BLOGA,SKORO NIE MACIE ROZUMU!

"WIELKA" ORKIESTRA SPOŁECZNEJ OBŁUDY......

WCZORAJ,10TEGO DTYCZNIA,A BYŁA TO NAWIASEM MOWIĄC JAK ZAWSZE NIEDZIELA WIELKA ORKIESTRA ŚWIĄTECZNEJ POMOCY UZBIERAŁA W JEDEN NIECALY DZIEŃ PONAD KILKANAŚCIE MILIONÓW ZŁOTYCH..OTÓZ-JAKZE MAMY PRAWDZIWIE 'HOJNE" POLSKIE SPOŁECZEŃSTWO OBLUDNE....WIDZĘ TĘ SZCZODROBLIWOŚĆ I HOJNOŚĆ/WEŹCIE TE DWIE CNOTY W CUDZYSŁÓW/,ZE JAK POTRZEBUJĘ KILKA DOSŁOWNIE MARNYCH GROSZY NA PRZEZYCIE SWEJ MARGINALNEJ EGZYSTENCJI I IDĘ DO LUDZI PO POZYCZKĘ,TO ZAWSZE ODPOWIADAJĄ,ZE NIE MAJĄ PIENIEDZY....TO JEST TRADYCYJNA NORMA,A WIEM NP.ŻE MAJĄ I NAWET NIE WIEDZĄ CO BY TU JESZCZE KUPIĆ DLA FANABERII WŁASNEJ...TAKA CUDOWNA KATASTROFA!NATOMIAST ,ZEBY SIE POKAZAĆ ODDAJĄ KUPĘ KASĘ OWSIAKOWI...DLACZEGO NIE POMOGĄ TAKIM JAK JA,NAPRAWDĘ POTRZEBUJACYM?DLACZEGO?
DLATEGO,ZE AKCJA OWSIAKA JEST ZGODNA Z DUCHEM KAPITALIZMU I WCALE NIE MA NA CELU ZADNEJ POMOCY LUDZIOM!...MOJE ROCZNE DOCHODY,BO MAM LICHĄ RENTĘ OD PANSTWA,BO JESTEM CHORA,WYNOSZA NIECAŁE 7 TYSIECY NA ROK!....A ON W JEDEN NIECAŁY DZIEŃ OBSKUBNIE 16 MILIONÓW NA TZW.CEL DOBROCZYNNY,ZRESZTA BARDZO WATPLIWY....BARDZO JUŻ WATPIĘ,ZE JA JAKO CHORA I TO BARDZO OSOBA MOGE LICZYĆ NA JAKĄKOLWIEK POMOC I JESZCZE JAKIEŚ PODŁE SZUJE I HIENY POSĄDZAJĄ MNIE O JAKIES OSZUSTWO?OSZ.KURDE!....BRAK SŁÓW I RĘCE OPADAJĄ A SCYZORYK SAM SIĘ W KIESZENI OTWIERA MI!

"mój ukochany "tatuś" był tak dobrotliwy,frasobliwy,szczodrobliwy i "hojny"/nie wstydźmy się mówić prawde!/,ze dał mi 5 zł na 9 dni mej marnej wegetacyjnej egzystencji...gratuluję mu i dziekuję niezmiernie!niedługo wybiera sie na urlop na Cejlon!ooo!może przywiezie mi trochę oryginalnej herbatki....gratuluję,a przede wszystkim wielkie kondolencje,bo już od kilku dni kombinujemy z psem,co by tu zjeść a znowu opcja- śmietnik zbiorowy nie jest taką złą opcją!cierpię juz nawet na debety/to taka choroba finansowa np.w sklepie" na krechę"/,gdzie już co kilka chwil muszę swiecić oczami i żebrać,zeby mi dali towar bez oplaty...ich szczere intencje na razie są szczere....na razie..w koncu to też sie skończy...a wszyscy w zasiegu mego pobytu tymczasowego/jak sadzę/zawsze uparcie i wprost z uporem maniaka twierdzą,ze nigdy nie mają kasy na pożyczki i w ogóle mnie nie znaja/choć mieszkam tu bez kozery 11 lat!/....oni we wrocławiu zrobili takie śmietniki,że  to rownawartość 5 kubłów z tej przybudowki,a'la, śmietnik wsadzili pod ziemię i to jest na powierzchni zamykane jakąs klapą na kartę i to jest PODOBNO!/masakra!/ ułatwienie dla niepełnosprawnych..i zabezpieczenie przed "osobami"szukajacymi po smietnikach oraz bardzo wielce estetyczne i ,ze tam w tym miejscu mozna co innego robic na ten przyklad/ze jest więcej miejsca rzekomo!/...liczę na was-szczurze plemię ,ze załatwicie to ich "nowoczesne " rozwiązanie "postepowe"....a=le się ob-smia-łam!
'

odchodzę...

ODCHODZĘ..W MYSLACH,DUCHOWO...DUCH OPUSZCZA ME CIAŁO I NIE ZNAJDZIESZ JUŻ MNIE TU...NIKT MNIE JUŻ NIE ZNAJDZIE..UKRYJĘ SIE..SCHOWAM SIĘ..MAM DOSYĆ OD DAWNA I TO ŻADEN ŻART,BO NIE MAM NASTROJU DO ZARTÓW NA POWAZNE TEMATY I NIE ROBIĘ JAJ Z POGRZEBU...ZWŁASZCZA WŁASNEGO.....:(
KOCHAŁAM JA,ANGELINĘ JOLIE,TAK STRASZNIE,ZE BYŁO TO SILNIEJSZE NAWET NIŻ JA I PONAD ŻYCIE,ALE ONA DAŁA MI DO ZROUMIENIA,ZE ZE MNIE KPI TYLKO,WIĘC ODCHODZĘ A MOJE SERCE ZAMYKAM NA KLUCZ I TO DLA WSZYSTKICH,A KLUCZ TEN WYRZUCAM ZA SIEBIE...
NAWET JESLI KTOŚ KIEDYS ZNAJDZIE TEN ZARDZEWIAŁY KLUCZ,TO NIE BEDZIE JUŻ MNIE RAZEM Z MOIM SERCEM,KTORE ZOSTAŁO ZABITE PRZEZ HETEROSEKSUALNE GNOJE ZA TO,ŻE KOCHAŁO....PRZYKRE..CHOLERNIE DLA MNIE NIELUDZKIE TAK,JAK ICH POGLADY I ZACHOWANIE...
ODCHODZĘ...
WIESZ DLACZEGO KOCHAM DRZEWO?
KOCHAM DRZEWO DLATEGO,ŻE NIE JEST TOBĄ I CZUJE.....

wiem dlaczego jestem absolutnie samotna

JESTEM TAK SAMOTNA,ŻE NIE ROZMAWIAM Z NIKIM CAŁY DNIAMI I TYGODNIAMI I NIKT MNIE NIE ODWIEDZA....JESTEM TAK BARDZO SAMOTNA,BO JESTEM ZBYT PRAWDZIWA,SZCZERA,ZBYT NATURALNA,ZEBY JAKIKOLWIEK FACET CZY JAJAKOLWIEK BABA,KTORZY SĄ SZTUCZNI I NIENATURALNI I GRAJĄ TYLKO GLUPIE ROLE,CHCIELI ZE MNĄ CHOCIAŻ POROZMAWIAĆ..POZA TYM PRZYSNĘŁAM NIEDAWNO I MIAŁAM TAKI SEN,ZE ANGELINA JOLIE MA JAKIEGOŚ ŁYSEGO ALFONSA Z KRYMINAŁU Z TATUAŻEM ZA KOCHANKA.....

myśmy..camuflage....

oj..myśmy już tacy z gęby
brzydcy i zwyczajni-
brzydcy ponad 40
mysmy już inni niż byliśmy niegdyś
i choć bunt
rewolucja w nas nie zagasła/
jako ostatnia nadzieja/
to mysmy już całkiem inni....

w porządku pani Janino.....

w porzadku ,pani Janino..miała pani rację..miała pani prawdę..i dziś wiem..tak.pójdę do pracy.moge tylko na pół etatu,ale pies,ktoremu poswieciłam ostatnie 7 lat ,bedzie musial/!/ wreszcie poczekac ze spacerami/lubi łazic conajmniej 5 razy dziennie z 2giego piętra i z powrotem na to drugie pod górę/....ja w wadze ponad stówa i w wieku ponad 40 lat,mam kłopoty z krążeniem ,klimaksem i stawami ...ostatnio schudłam jakieś 15kg w ciagu kilku lat...ale to jeszcze za mało...mam jednak 30kg nadwagi....więc trochę rzuca mnie po ścianach od 6 miesiecy..mam jakis udar mózgu?!!!?!mam zaburzenia równowagi,ale ok...Przemyślawszy wszystko co figuruje w zapisie wyzej..zdecydowałam!Tak!IDĘ WRESZCIE DO ROBOTY CZYLI PRACY,BO KRASNOLUDKI ZA MNIE PRACOWAC W KOPALNI NIE BĘDĄ!BO KOPALNIE POLIKWIDOWALI ZRESZTĄ U NAS!TAK JAK I STOCZNIE ,WIĘC I KRASNOLUDKI PRZESTAŁY MIEĆ RACJĘ BYTU...TO TAK SAMO JAK JA....MOZE TO BYŁ SEN-TO MOJE ZYCIE I MNIE WCALE NIE BYŁO NEVER...NEVER...NEVER...?IDĘ do pracy i bedę pracować na ksero,bo lubię zapach świezego druku z tonera na pachnacej celulozą kartce...gra ?