JAKIS ROK TEMU MIESZKANIE PO ZMARLEJ BABCINIE Z NAPRZECIWKA,KUPIŁA TAKA PARKA MŁODYCH....OD RAZU MI SIĘ NIE PODOBAŁO-JUŻ OD POCZĄTKU MIELI COŚ DO MNIE,ROBILI REMONT MIESZKANIA TEGO I SYF I CHAMSTWO I ZMIŁUJ SIĘ ŚWIECIE!OD 1SZEGO PAŹDZIERNIKA 2014ROKU SIĘ OFICJALNIE PO TYM REMONCIE TU WPROWADZILI,ALE PRZEZ CAŁY CZAS GRALI ZE MNĄ W JAKĄŚ INFANTYLNĄ GRĘ,A JA NIE BARDZO CHCIAŁAM BYĆ W TO ZAANGAŻOWANA....PRZYBYLI TU STARYM,ROZWALONYM SAMOCHODEM,KTORY POTEM SIE ZEPSUL,GDY "PAN SASIAD" JECHAL NIBY DO JAKIEJŚ TAM PRACY BYLE JAKIEJ ZRESZTĄ W POLSCE,ALE SADZILI SIE WOBEC MNIE JAK BURAKI W POLU/WIELU TAK MA ,ŻE SRAJĄ DALEJ NIZ DUPY MAJĄ/.ŻONA TEGO "PIEKNEGO,MŁODEGO,WYSOKIEGO PANA ADAMA KLAUDIA" MA GO W ZUPELNEJ DUPIE A JEST KASZUBKĄ OD DZIADA PRADZIADA.TEN IDIOTA-CZYLI JEJ MĄZ ADAM ZA NIĄ LATAŁ JAK ZE SRACZKĄ I CIĄGLE STARAŁ SIĘ JEJ DOGADZAĆ,A ONA GO MIAŁA W D.....NAWET DZIECKA MU NIE DAŁA ,CHOĆ MINĄŁ JUŻ PONAD ROK JAK TU MIESZKAJĄ,A NIE WIADOMO ILE SĄ TYM MAŁŻEŃSTWEM....ONA -CWANIACZKA KASZUBSKA GO TYLKO NACIAGAŁA NA WSZYSTKO, A JEDYNE CO POTRAFIŁA ZROBIĆ,TO ZALAC ZUPKĘ CHIŃSKĄ WRZĄTKIEM....NIC NIE POTRAFI,NIE PRACUJE I NIC NIE ROBI DLA TEGO "MĘŻA" OPRÓCZ DAWANIA MU DUPY....JAKŻEŻ TO PROSTACKIE!JAK SIĘ WPROWADZILI TO BEZ PRZERWY SIĘ RUCHALI PRZEZ BITE TRZY TYGODNIE,A DZIECI Z TEGO NIE MA,BO TA EGOISTKA NIE BĘDZIE SIĘ ZAJMOWAĆ CZY OPIEKOWAĆ KIMŚ INNYM OPRÓCZ SAMEJ SIEBIE!ADAM JEJ NADSKAKUJE ZE WSZYTSKIM A PO NOCACH KRZYCZY PRZEZ SEN KOCHANIE NA CAŁE OSIEDLE,A CONAJMNIEJ NA KLATKĘ CAŁĄ,BO DUREŃ JEST "ZAKOCHANY"...I CAŁKIEM SLPEY JAK KRET CONAJMNIEJ....ONA GO ZROBIŁA" W KONIA" WE WSZYSTKIM A ON WPATRZONY W NIĄ BEZ ROZUMU I PAMIĘCI....IDIOTA! CO CHWILA PRZYCHODZIL DO NICH PEWIEN PAN W CIEMNYM PLASZCZU Z CZARNĄ TECZKĄ,BO ADAM WSZYSTKO DLA NIEJ BRAŁ NA POŻYCZKI Z PROVIDENTA I NA KREDYTY....KUPIŁ SOBIE NOWY NIEBIESKI SAMOCHOD I JEJ TAKI NOWIUSKI BRĄZOWY,ZEBY KAZDY MIAŁ SWÓJ I ŻEBY MIELI CZYM JEŹDZIC....I CO SIĘ DZIŚ OKAZAŁO?ZE TE SAMOCHODY BYŁY WZIETE NA KREDYT,KTÓRY NIE ZOSTAŁ SPŁACONY I SAMOCHODZIKI JAKOŚ ZNIKNĘŁY SPRZED BLOKU OBYDWA......KLAUDIA WIDZĄC TĘ PORAŻKĘ TEGO "MĘŻA",ZNIKNEŁA Z MIESZKANIA PRZY OKAZJI I DAŁA W TZW."DŁUGĄ"/SPRAWA STARA JAK TEN ŚWIAT/,A "PAN" ADAM CHCIAŁ DZIŚ /JUŻ PIECHOTĄ JAK MY ZAWSZE/IŚĆ SWE SPRAWY POZAŁATWIAĆ,ALE W PEWNYM MOMENCIE BARDZO ZWATPIŁ I ZAWEZWAŁ TAXI POPRZEZ TELEFON KOMÓRKOWY...ZAPYTACIE MNIE DLACZEGO PISZĘ O SPRAWACH,KTORE MNIE NIE DOTYCZĄ I KTÓRYMI NIE POWINNAM SIE INTERESOWAĆ...ODPOWIEM WAM WSZYSTKIM:MIANOWICIE DLATEGO,ŻE TO ONI PIERWSI ZACZĘLI MI SIĘ TU WPIERDALAC WE WSZYSTKO,INTERESOWAĆ SIE MOIMI PRYWATNYMI SPRAWAMI I PSUĆ I KRZYŻOWAĆ MOJE PLANY,BO MNIE ODGÓRNIE NIENAWIDZILI I ROBILI SOBIE ZE MNĄ "WOJNĘ"...
A TERAZ TYM WPISEM JA SIĘ TYLKO MINIMALNIE ODWDZIĘCZAM IM ZA TO SKURWYSYŃSTWO,AJKIE MI ROBILI PRZEZ CAŁY CZAS JAKO ZWYKŁE SCIERWA LUDZKIE!.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz