CZUJĘ,GDY DOTYKAJĄ MOJEJ GŁOWY..PRZEZ CAŁY CZAS NADAJĄ MI NEGATYWNE KOMUNIKATY JAK MANTRĘ I MIMO TEGO,ŻE BIORĘ LEKI NA SCHIZOFRENIĘ,TO TA JEDNOSTRONNA TELEPATIA OD NICH DO MNIE ,TRZYMA SIĘ TWARDO I MOCNO...
SĄ TO WYZWISKA I GROŹBY.
CZUJĘ SIĘ PRZEZ CAŁY CZAS OBSERWOWANA,CHOĆ SIEDZĘ SAMA W CZTERECH ŚCIANACH,BO Z JEDNEJ STRONY TO ONI MNIE WYIZOLOWALI,ZEBY MÓC MNIE LEPIEJ OBSERWOWAĆ ,OSACZAĆ,PRZESLADOWAC..DLATEGO ZROBILI TAK,ZE JESTEM WIECZNIE SAMA.
GDY LEŻĘ NA ŁÓŻKU I MAM ZAMKNIETE OCZY,TO SŁYSZĘ PRZY GLOWIE TAKI SZUM ,JAKBY ŁAZILI MI PO MIESZKANIU...POTEM MAM WSZYSTKO W MIESZKANIU PRZEGRZEBANE,POPRZEKŁADANE,POPSUTE...
UDERZAJĄ W MOJE PODSTAWOWE POTRZEBY JAK JEDZENIE,SPANIE,WYPRÓZNIANIE...
ZMUSZAJĄ MNIE BYM SIEDZIAŁA PRZY ZAMKNIETYCH OKNACH I PALIŁA PRZEZ CAŁY CZAS PAPIEROSY I NIC NIE MOGŁA INNEGO ROBIĆ,TYLKO SIĘ TRUĆ I BYĆ BARDZO WKURZONA JAK W PIEKLE...
C.D.N
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz