W 2025 ROKU,JAKO ROCZNIK 1975,BĘDĘ MIAŁA 50 LAT,O ILE TEGO DOŻYJĘ...DOŻYJĘ?MOŻE...ALE WIEM ,ŻE CIAGLE JEST ŹLE...
DOŻYJĘ TEGO W NĘDZY,BYLE JAK I W SAMOTNOŚCI....DZIŚ NAWET BYŁY TRZY PANIE Z OPIEKI SPOŁECZNEJ,ALE NIC MI NIE PRZYNIOSŁY DO JEDZENIA,TYLKO JAKIEŚ KARTKI DO WYPISANIA,PODPISANIA..LUDZIE TU SĄ WSTRETNI,PODLI I CIĄGLE NA MNIE WCHODZĄ....ZABIERAJĄ MI ENERGIĘ ŻYCIOWĄ ,ZUPELNIE TAK JAK TA POGODA-MARTWA,SŁONECZNA,BRUTALNA...
ANGELINA JOLIE I BRAD PITT SIĘ KOCHAJĄ NAMIĘTNIE,BO OBOJĘ SĄ HETEROSEKSUALNI....NIE MOGĄ ŻYĆ BEZ SIEBIE...MUSZĄ BYĆ RAZEM I JA TO WIEM,BO JEDNO BEZ DRUGIEGO JEST NICZYM...BARDZO TRUDNO MI SIĘ POGODZIĆ Z TYM,ŻE ANGIE MNIE NIE KOCHA,BO JEST HETEROSEKSUALNA,ZE WOLI JEGO....CHCIAŁABYM,ŻEBY ZABRAŁA MNIE DO SIEBIE,A JA BYM MOGŁA NAWET MIESZKAĆ U NIEJ W JAKIEJŚ SZOPIE PRZY PAŁACU,BYLE TYLKO BYĆ BLISKO NIEJ..JESTEM KOMPLETNIE BEZNADZIEJNA I TO WIEM!
NIKT MNIE NIE KOCHAŁ I ZAWSZE BĘDĘ SAMA,ALE BRAD PITT/CHOĆ NIE LUBIĘ FACETÓW/JEST W/G MNIE W PORZĄDKU!KOCHA ANGIE.NIGDY JEJ NIE ZDRADZIŁ,NIE ĆPA ANI NIE CHLA,JEST PORZADNY I NIE ZNĘCA SIĘ NAD RODZINĄ...TO TYLE ODE MNIE ,CHOĆ Z TRUDEM,BO NIE LUBIĘ FACETÓW...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz