WRÓCIŁAM DZIŚ Z CENTRUM ZDROWIA PSYCHICZNEGO I WIESZ CO ZROZUMIAŁAM?...ŻE SĄSIAD TEN W/G MNIE NAJGORSZY,KTÓRY MIESZKA OBOK MNIE I JEST W OKLICACH 50-TKI JEST PRZYPADKIEM PSYCHIATRYCZNYM I TEŻ POWINIEN SIĘ LECZYĆ...
KIEDYŚ OCENIŁAM ,ŻE NA STARE SWOJE LATA MA ADHD,BO BEZ PRZERWY SIĘ KRĘCI OPODAL MOICH DRZWI W TE I WEWTĘ....KRZYSZTOF,BO TAKIE IMIĘ MA TEN SASIĄD,JEST ZABURZONY PSYCHICZNIE I WIELE NA TO WSKAZUJE,TZN.CAŁE JEGO ZACHOWANIE...
JAK JEGO RODZICE JESZCZE ŻYLI KILKA LAT TEMU ,TO Z NIMI MIESZKAŁ,CHOĆ BYŁ JUZ WTEDY TAK STARY,ŻE DAWNO SIĘ PWOINIEN USAMODZIELNIĆ....RODZICE UMARLI..NAJPIERW MATKA,POTEM OJCIEC I WTEDY SPROWADZIŁ SOBIE BABĘ TAKIE COŚ NI PIES NI WYDRA...GŁUPIA JEST NA TYLE,ŻE UWAŻA TAK,JAK ON CHCE ,ŻEBY UWAŻAŁA....PO SMIERCI TYCH SWOICH RODZICÓW,TEN ZABURZONY PSYCHICZNIE SĄSIAD ,ZAWIESIŁ SIĘ NA MNIE I JESZCZE WCIĄGNĄŁ W TO INNYCH,NP.TYCH GÓWNIARZY,KTÓRZY SIĘ PÓŹNIEJ TU WPROWADIZLI I WSZYSTKO MU GRA,TAK JAK ON CHCE..NA MNIE SIĘ UPARŁ,ŻE WIDZI WE MNIE JAKĄŚ CZERWONĄ PŁACHTĘ NA BYKA I MNIE ATAKUJE....A JA TU ,GDY PRZYSZŁAM ,TO PRZECIEŻ 11 LAT TEMU GO NIE ZNAŁAM ANI NIE WIEDZIAŁAM O JEGO ISTNIENIU I DO TEJ PORY,TEN ZABURZONY PSYCHICZNIE DEBIL,MNIE NIE OBCHODZI...!NARZUCA SWOJĄ OBECNOŚĆ STRASZNIE!RZĄDZI WIĘC TAKI CZUBEK TU?!?ZAWSZE MNIE UWAZANO,ZE JESTEM "CZUBEK",BO BYŁAM NA LECZENIU PSYCHIATRYCZNYM,ALE JEDNO MNIE ZASTANAWIA-DLACZEGO TYM KRZYSZTOFEM NIKT NIGDY W SENSIE PSYCHIATRYCZNYM SIĘ NIE ZAINTERESOWAŁ?ON JEST CONAJMNIEJ NIENORMALNY...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz