OD WCZORAJ GŁODUJEMY...NIE MAMY CO JEŚĆ A ZUPA NA GWOŹDZIU BYŁA DOBRA,TYLKO GWOŹDZI JUŻ NAWET NIE MA,BO SĄSIEDZI KRADNĄ MI WSZYSTKO,CO MAM!
MÓJ OJCIEC MA ZNAJOMEGO,KTÓRY NA STADIONIE ARKI WYKUPIŁ SOBIE LOŻĘ DLA VIP-ÓW I ZAPROSIŁ OJCA I WCZORAJ POSZLI NA MECZ ARKI,KTÓREJ KIBICUJĄ,A JA ZOSTAŁAM SKAZANA NA JEDZENIE ZE ŚMIETNIKA PUBLICZNEGO!OSTATNIO KTOŚ TAM WRZUCIŁ PETARDĘ I WSZYSTKO JEST SPALONE I OBŚMIECONE!
MAM 25 GROSZY PRZY SOBIE...
TO MA MI STARCZYĆ DO PIATKU,GDYŻ 23GO DOSTANĘ WRESZCIE "WYMARZONĄ" RENTĘ W WYSOKOŚCKI 581ZŁ I 70 GR NA CAŁY MIESIĄC!"ŚWIETNE" I "DOSKONAŁE" JEST SAMOTNE ŻYCIE W TYM KRAJU-POLSCE!
STARZY OBIECALI,ZE DZIŚ PRZYJADĄ,BO NIBY MIELI MI DAĆ JAKIEŚ MEBLE PO ZMARŁEJ BABCI,ALE SIĘ NIE ODEZWALI,A TERAZ TO JA JUŻ NICZEGO NIE CHCĘ!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz