DIALOG:
-ELIZKO..ILE DZIŚ WYPIŁAŚ?POWIEDZ MI ILE?
-NIC TAKIEGO,KOCHANA,TYLKO 4 RAZY PO 200ML...
ZOSTAŃ ZE MNĄ..TAK BARDZO CIĘ KOCHAM..JESTEM CI WIERNA..KOCHANIE...JESTEM TYLKO DLA CIEBIE I DAM SIĘ ZABIĆ DLA CIEBIE..NIE OPUSZCZAJ,NIE ZOSTAWIAJ MNIE..BŁAGAM CIĘ..!TAK BARDZO CIĘ KOCHAM,BOŻE..SERCE MNIE BOLI ...BOŻE...!
JESTEM CI WIERNA JAK KOBIETA-PTAK.ALE PAMIETAJ,ŻE JAK MNIE OPUŚCISZ TERAZ,A JA PRZYPADKIEM TO PRZEŻYJĘ,TO ODLECĘ OD CIEBIE I JUŻ NIGDY NIE BEDE CI WIERNA I ODLECĘ JAK PTAK SZUKAĆ SWOJEGO STADA..ROZUMIESZ TERAZ?/nawiasem mówiąc jest takie gówno tutaj,ktore mówi na mnie telepatycznie:mój kochany kibelek.../a jak się tak ma nóz wsadzony w mordę to jest fajnie?...ZABIJĘ WAS.DWA GNOJE,GNIDY!TY FACET,ONA BABSKO JAK ŻMIJA..BÓG ŁASKAWY I DA MI DOKONAĆ ZEMSTY NA WAS PO 17TU LATACH!CZEKAJCIE!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz