JAK W 2008 ROKU MŁODSZA SIOSTRA WZIĘŁA ŚLUB,TO MI SIĘ TAK POKRĘCIŁO ZE ZDROWIEM,ZE NIE MOGŁAM PRZEŁYKAĆ I DŁAWIŁAM SIĘ,NIE SPAŁAM TRZY TYGODNIE,A W KOŃCU TRAFIŁAM DO PSYCHO-SOMATYCZNEGO W LĘBORKU NA TZW.DETOX,ZE NIBY/!/ BYŁAM UZALEŻNIONA OD JAKICHŚ PSYCHOTROPÓW,ALE TERAZ WIEM,ŻE TO BYŁA BZDURA!
TO BYŁO KŁAMSTWO,OSZUSTWO!ZRESZTĄ TAK JAK I TERAZ,GDY PO RAZ KOLEJNY STARSZA SIOSTRA BIERZE ŚLUB,TO MI SIĘ ZNOWU STAŁO TO SAMO, CO WTEDY A JUŻ OD DAWNA NIE BIORĘ ŻADNYCH UZALEŻNIAJĄCYCH PSYCHOTROPÓW!...NIE MOGĘ PRZEŁYKAĆ,DŁAWIĘ SIĘ,WYSIADA MI MÓZG JAKBYM ZA CHWILĘ MIAŁA UMRZEĆ I TAK OD TYGODNIA BEZ PRZERWY...
SIOSTRA W SWOIM WIEKU POWINNA PIASTOWAĆ JUŻ WNUCZĘTA,A NIE BRAĆ ŚLUBY...
NO,ALE ONI MUSIELI MNIE DOBIĆ I NIE PATRZĄ NA TO,ŻE JA OPIEKUJĘ SIĘ SWOIM PSEM I KRÓLIKIEM,WIĘC JAK UMRĘ,TO TE ZWIERZĘTA CO??
KTO SIĘ NIMI ZAOPIEKUJE?
WY SIĘ ZAOPIEKUJECIE?WY TYLKO BIERZECIE ŚLUBY GŁUPIE,ŻEBY SIĘ LANSOWAĆ,A JA MAM ZA WAS UMIERAĆ?NI CHU...!ONA MI OZNAJMIŁA,ZE SLUB ODBĘDZIE SIĘ W URZEDZIE STANU CYWILNEGO 3 CZERWCA...JA NIE BĘDĘ I NIE CZUJĘ SIĘ ZAPROSZONA,TAK JAK WY NIE CZUJCIE SIĘ ZAPROSZENI NA MÓJ POGRZEB...!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz