on przychodzi..ona cieszy się,że ktos przyszedl,bo siedzi przez długi czas tylko z psem....
ma jakieś 40 lat już......no i on przychodzi i ma jakieś niecałe 38 lat.....i ona chce,żeby był i chce z nim porozmawiac ,ale on dotyka ją i przykleja sie do niej jak plaster,bo on nie chce rozmawiać ,tylko chce seksu z nią....ona mu ulega i się rozbiera do łóżka....jest seks i okazuje się,ze ona też bardzo potrzebowała tej bliskości....z nim czy nie z nim,ale tak....jadą na ostro,ale bez szczegółów tutaj....zasypiają razem,a ona budzi się glodna i chce jej sie siku...ubiera sie krzywo i na lewo i denerwuje się,ze nie moze normalnie ubrać stanika i bluzkę plecami do przodu...masakra....w końcu się udaje i wychodzi na siku z psem,bo ten chce.....i tak wyglada niearz to wszystko...nieraz....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz