HULAJ,HULAJNOGO,HULAJ!
GDY W NAMIOCIE JEDEN BULAJ..
DZIŚ PO PROSTU TAK MNIE SIEKŁO,
ŻE AŻ WIDZĘ WKOŁO PIEKŁO...
DZIĘKI,PANIE REZYSERZE,
ALE POWIEM PANU SZCZERZE-
CO MA WISIEĆ-NIE UTONIE
DO KLASKANIA ZŁOŻMY DŁONIE!
KIEDY KŁADĘ JE NA SKRONIE-
WIEM,ZE DZIŚ SIĘ NIE WYBRONIĘ
PRZED KOSZMARNĄ PUSTKĄ ŻYCIA
LECZ NIE MAM NIC DO UKRYCIA....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz